Niektorzy maja pasztet ^^

A co to są wakacje? (pyt. retoryczne ofc)
Tak czy owak, ja nowej postaci już nigdy chyba w WoW nie będę robił to mnie to walcuje w sumie.
Czekamy na patch 2.2 i 2.3 i zobaczymy. A dodatek to jeszcze ho ho...

heh a mnie chodzi po głowie project (ino ludzi szukam) : zacząć w 10-30 osób nowe postacie, wspólnie questować ale przede wszystkim skupić się na RPG. W sumie to kwestia wyboru czy ktoś chce ubić ilidiana, arthasa czy mieć extra zabawę z dobrymi znajomymi gdziekowliek bąź indziej. IMO wowa zabijają wowheady, totbuty i inne pomagajki tudzież widoczne staty broni/pancerzy. niepobite dla mnie do tej pory pod względem fanu były wypady do Dire Maul - łazilismy bez żadnego czytania taktyk - pełna spontana i naprawdę było zaajefajnie.

Niestety blizz potrzebuje kasy która wynikia z długiego grania więc wpędza graczy w wojnę pozycyjną i zamiast kilkuset dangeonów któe można by odwiedzić tylko raz (jak raz wyczyścisz to już dla Ciebie zawsz ebędzie pusty) masz kilkanaście które ćwiczysz do znudzenia.

pozostaje tylko podchwycić blizza : ahuj przygodo.

Mi sie pomysł podoba, mogę zacząć jeszcze raz w miłej atmosferze

Znacie moze jakies kontakty do Grzmocika?

Farm dungeonow ok. Ale powinni kompletnie wymienic loot system.
W dungeonach nie powinny leciec itemy, tylko Tokeny. KAzdy w radzie dostawal by token, a za odpowiednia ilosc tokenow mozna by bylo kupic itemki u vendorow. To by bylo imo rozwiazanie idealne.

A casuale mielby epic z high-end instances.

I co z tego ?

Brak sensu.
Farmie Karazhan i mam po dwoch miesiacach legendary z Illidana \o/

Typowe: "Ja mam epicki byle nikt inny nie dostal epikow" takie jest myslenie Polaka. Przypomina mi sie cytat z filmu Dzien Swira "...dopierdol sasiadowi". Pomysl z tokenami jest idealny. Bardzo dobrze sie sprawdzil z heroicami. Prawie kazdy je robi pomimo ze gildia raiduje high-end instance. Myslisz, ze dlaczego ludzie tak bardzo lubia PVP? Bo tam mam pewne nagrody. Wiem ze za 2 tygodnie robienia aren bede mial czesc setu. W PVE moge isc 100razy do instance i nie dostac tego co chce potem to zniecheca.

To nie jest dopierdalanie drugiemu.
Nagroda powinna byc adekwatna do wlozonego w jej zdobycie wysilku.

Ja PvPuje nie dla samego arena setu, ale dla samego PvP. Jak chce epiki to zbieram dkp.

A zdobywanie itemow z PvP jest jeszcze bardziej zjebane niz drop rate w PvE. Zeby zdobyc sam trinket musze kilka godzin afkować w AV.

Mam to samo odczucie co Mirtul.
Z drugiej strony, po 40+ runach BM nawet nie widzialem dropu mojego trinketa. Hrr

Moj offhand z Sartury tez nie dropnal nawet po 40 killach

Przeciez nie masz reki i nie mozesz uzywac offhandow.
HE HE

Wtedy jeszcze mialem

Zamien dkp na tokeny pasi ?
Mozesz sobie dkp wsadzic, i podetrzec nim ak po dwoch miesiacach nie wyleci, ci to co chcesz.
Tak chodzisz sobie, zbierasz tokeny, i po powenym czasie wymieniasz je na itemki. Nie byloby problemow ze drop rate 1% i od dwoch lat nie wypadlo ;/
No, ale jak wolisz byc chinskim farmerem twoja wola. Mysle ze blizz predzej czy pozniej taki pomysl z teoknami zaimplenetuje na pelna skale. Zyski w wowie, generauja wlasnie casuale a nie hardcore playerzy.

No i czy nie lepiej by bylo jakbys poprostu kupil sobie tego offhanda za tokeny ?

Nie. Bo wtedy nie mialbym tej fajnej otoczki przy kazdym killu "A moze teraz dropnie!". A jak nie dropowal to moglem sobie powhinowac na master lootera z zartem i zaraz dostawalem whispery od ludzi, ze czuja ze offhand dropni next week ;] .

Ciekawe jest to, ze casuale sa bardziej epic horny niz hc PvE/PvP playerzy.

Point is.. ze nie ma sensu utrudniac czegos co mozna uproscic tak ze wszyscy beda zadowoleni [p; a przynajmniej tak z 95% grajacych.

Pozatym to wcale nie jest fajna otoczka. Mnie to nerwicy dorpwadza. Ja wole miec pewnosc ze cos bede mial, nie lubie liczyc na szczescie ;/

Twierdzisz, ze 95% ludzi gra tylko dla epicow.

Pozostale 5% gra dla legendary bo epiki juz ma.