Kamil wez mu zorganizuj run z blm mafia czy cos. W sacrarium i tak jeszcze spedzimy duzo czasu wiec nie bedzie problemem ubic 2 NMy wiecej.

Heh. Tak to jest jak się ma pracę i zobowiązania:(

Kazdy ma, bez dramatu odrobina checi i tez dogonisz.

Trochę mi się odechciało. Specjalnie załatwiać jakiś "uberów", żeby mieć szanse to dla mnie przegięcie. z shouta to se mogę tylko czas potracić, no chyba, że kasę pozbieram i się jakiś najemników kupi, ale nie wiem czy mi się chce. Jakoś po tej akcji odechciało mi się grać. Chyba doszedłem do momentu depresji przed quit'owej:) Szczególnie, że poza CoPem to nie ma nic do roboty już.

Sry, ale gadasz jak potrzaskany. Stanie ci sie cos? Na dobra sprawe jeden /shout Kamila i masz ekipe. Wykaz tylko troche checi a nie tylko marudzisz ze za ciezko. Za duzo w WoWa pograles
Nic nie ma?
Zrob wreszcie 75lvl
Wybierz sie na dynamisy.
Skoncz copa, zm, misje z podstawki, ToAU
Zabij chocby jednego goda.
Dalej mam wymieniac?
Teraz nie spelniasz nawet pierwszego punktu a mowisz ze nie ma co robic.

Właśnie przez to, że nie spełniam to nie ma co robić. Znowu utknąłem jak ostatnio:( Expienie 60+ to męczarnia i maschizm i z przyjemnością nie ma nic wspólnego:P, a przekraczając 62 jesteś dopiero w połowie. (total 400k expa z 800k robiąc 75lv)
Jakieś stany depresyjne powakacyjne chyba zaczynam mieć
Może pocraftuje i mi się odblokuje
Na promy już nie chcecie chodzić

PS. Co do WoW'a to jednak pod względem robienia expa solo to niszczy FF
PS2. Jakby było z czego pt składać to byłoby jakoś ciekawiej, ale wiekszość noobów nie chce thf do pt bo nie umieją z nimi grać, szczególnie, że na tym zakresie to już 80% ludzi quitneło po drodze;) Trafiłem w jakąś martwą strefę.
PS3. Ta akcja z Ouryu jakoś mnie dobiła.

Ktory masz poziom? 67? Za niedlugo cie doganiam wiec robimy static i tyle. Ludzi sie znajdzie. Nooby sa i tyle ze thfa nie chca. Zwlaszcza do takich maszynek do nabijania hate jak ja. Co do Ouryu to co cie tam dobilo? Nie ma co po prostu zebralismy uberow i tyle (dla scislosci Kamil zebral) Zastanow sie tylko czy chcesz quitnac czy nie. Bo jak quitniesz po tym jak ci Ouryu i Sacrarium zrobimy to tylko wkurwa nam zrobisz.

Haha nie że niechcą THFa bo nie umią grać ale THF po 60lvlu robi po pierwsze mały dmg nabija wpizdu TP mobką i można mieć pełno sprawne SATA invitując jakikoliwek inny DD job z subem /thf.
Nie pamiętam żebym miał sporo THFów w PT na 60-75 jak już jakiś był to sam składał PT a jak się szukało membersów do PT to zawsze jest 3-4 THF co też szukają i rzadko mają szczęście.

Co do CoPa na proste misje i jak nie można się pojawić w ustalonym terminie jężeli jest przewidziane że się coś robi więcej niż raz zawsze można dać komuś pass i id żeby się wtedy pojawil i zdobył zaliczenie...

Z tym składaniem to ciężka sprawa teraz. Wkurza mnie właśnie to, że ludzie automatycznie odrzucają THF, ale jak trzeba coś zdobyć, otworzyć itp to cię bo dupie całują, żebyś poszedł.

Bywa.
Od 75 BLM tylko w party BLMów expi, a w endgame się ich po dupach całuje żeby stunowali
Są joby, którym bardzo łatwo expić i joby, które są pożądane w endgame. Zazwyczaj jedno wyklucza drugie (wyjątki: brd, rdm, nin).
Ja dla meritów expię sobie teraz rdm - nim będę meritować swojego blma. Jakoś się tym nie załamałem. Prawda zaś taka, że z THF dupa w party od lvl60.

To moze inaczej. Chciales robic rng. Rob rng. Torell zrobil 75 w niecale dwa miechy o czym juz byla mowa na forum. A nie powiem przydatny job.

W exp/merit pt wymiata, w endgame ssie ^^;

Torell mial już inne 75 z tego co mi sie wydaje. Po drugie jest uberem, a oni robią joba w 2-3 tyg

Torell mial wczesniej WARka na 75. To co mu pomoglo to juz wczesniej wylewelowany sub /NIN i wszystkie GK zaliczone. Masz 67 lvl czyli zostala Ci tylko walka z Maatem, co w przypadku RNGra jest bajecznie proste i szybkie. Co do sprzetu to ja lvlowalem najpierw w Noct secie, a pozniej w full AF + O-hat (ktory zdobylem na lol71). Wiec skup sie na amunicji (w moim wypadku xbow, bow). Musialem tu naspamowac, jak widze, ze ktos wspomina Rangera odrazu mi cisnienie skacze

Hehe po pierwsze wydaje mi się dalej że RNG już więcej robi i się przydaje bardziej w engamie od THFa. Jedyne miejsce gdzie THF się przydaje i widać poprawe jak jest to salvage tak to jest to job do solowania NMków i farmienia itemków dla kasy innego zastosowania nie widze... i raczej nigdy mi się nie zdarzyło żeby szukać THFa do otwarcia czegokolwiek...
2-3 tygodnie to jest kwestia jak expisz job typu BRD, RDM, NIN, lub jakis TP burnowy DD np. WAR itd...

Torell miał to szczeście że tak się złozyło i akurat po drodze do 75 expiło sie sporo razem z polakami nie umawialiśmy się ale przynajmiej 3PT w tygodniu spotykałym w nich Naifa(MNK) Torella(RNG) Glizdusa(WAR) zwykle liderem był glizdus lub torell czasem skladali PT przez ponad godzine żeby potem poexpic z 30-60min(głównie torell miał mało czas zwykle)...

W sumie nie trzeba być żadnym uberem żeby zrobić job do 75 w pare tygodni po prostu trzeba expić taki job co dostaje invitki bez problemu to szybko idzie wtedy wszystko może następny update coś zmieni ale bardzo wątpie i dlatego lista moich jobów za jakie się nie biore puki SE ich nie naprawi to PUP, DRG, DRK, THF co nie znaczy że to sa gorsze joby dużo meritów+uber equip i też moga być dobre w PT ale tu nikt nie ma kasy i meritów robiąc jako pierwszy job dlatego lepiej się zastanowić wcześniej, kiedyś na liście miałem też PLDyna ale go naprawili i teraz nawet dobrze wyposarzony PLD/NIN jest lepszym tankiem od NINa... SE pewno z czasem naprawi i pozostałe joby trzeba tylko czekać.

Ech Irrie... Nie rób z siebie takiej ciapy... > < Żal Ci, że nie chce Cię nikt w party, bo nie jesteś uberem... Nie robisz CoPa, bo nie masz kolegów-uberów... Też jestem ciapa i noob, nie mam armii uberów na każde skinienie ogona (od czego mamy menadżera K? ), ale zależy mi na staticu, więc zmieniłam joba na bardziej przydatnego (brakowało tanka, teraz jest ich za dużo ech... na szczęście NIN nie jest taki zły i chciałam nim grać jak zaczynałam FFXI, troszkę stresujący niestety ^^; ). W sumie gram żeby tego CoPa skończyć i przejść do kolejnych misji, może nawet jakieś osoby się ostaną z tych, co są od początku (cuda się zdarzają nie?). No i nie mogę się dodatku doczekać, a na tą okazję 75 był by mile widziany... > ,> Potem pomyśle o dalszym expieniu THFa... ; . ;
Spróbuj się pobawić innym jobem lub zrób sobie małą/dużą przerwę - jak nie będzie Ci brakowało FF... Cóż, to nie była prawdziwa miłość..
Ale się napisałam lol.

niepotrzebnie "szalejecie" z cop'em jakby od tego coś zależało, zróbcie najpierw lvl 75 jednym jobem a potem zdecydujcie się czy chcecie dalej grać czy nie a potem zacznijcie kończyć cop, ja zaliczyłem mammety mając lvl 75 a skończyłem CoP do samego końca pół roku później mając do pomocy armię uberów której nigdy nie będziecie mieć
tym którzy mają już lvl 75 proponuję zrobić CoP do końca w 2-3 tyg. nie oglądając się ani na minutę na leniwych, olewaczy, nie potrafiących zorganizować sobie życia i czasu, nie chcących sobie paznokci połamać, nie wiedzących co to poświęcenie itd., czekanie na armię tych którzy być może nawet nie dojdą do połowy CoP jest grubą przesadą, zawsze można im pomóc, od tego jest armia polaków na ramuhu i w ch**** LSów

E tam, ja wole misje robić i po to expić, bo mi się sam exp troszkę nudzi. Expie po to żeby móc je robić nie na odwrót. Nie przeszkadzają mi też osoby, z którymi gram i sprawia mi sporą frajdę szwędanie się z nimi. Kiedyś to się skończy (już sporo odpadło), ale póki co się jeszcze garstka dzielnych trzyma lol. Czemu nie mam poczekać na kogoś nawet tydzień skoro wiem, że wtedy będzie mógł iść dalej? Jeśli ktoś odpada po drodze z jakiegoś powodu - trudno... > < Fajnie było, ale...
Każdy ma "swój styl"... ^^;

Simi - my złożyliśmy static, bo się dogadujemy. I to coraz skuteczniej.
Chcemy wspólnie dojść do statku i sklepać Ultimę i Omegę. Jak pokazuje doświadczenie - kto nie wyrabia ten odpada i na jego miejsce znajdują się inni chętni. I o dziwo dołączyło dwóch uberów z Pixies i kilku z CC. Zaczyna się robić ciekawie

No po co simi też dopiero zaczynałem grać w FFa jak robiłem CoPa nawet chetnych mi do statika brakowało na starcie i wtedy jeszcze expiłem WHMa ale szybko zmieniłem na RDMa bo bardziej był potrzebny dla statika no i też wtedy expilem od misji do misji.
No i na końcu w sumie nie każdy miał 75lvl jak zawitał do sea z naszego statika nawet palis zdobył szybciej dostęp do sea niż sky o jeden dzień ale zawsze^^