Hm.. w zasadzie nie miałem gdzie zapytać:

Poszedłem do liceum na kierunek mat-fiz, z pewnością, ze pomoże mi to na kierunkach technologicznych(myśle o robotyce lub programowaniu). Matura z informatyki będzie mi pewnie potrzebna-ale okazuje się, że informatykę mam tylko przez pierwszy rok. Wyczytałem, że sam egzamin jest tylko z wybranego języka programowania, więc znajomość konkretnego i uzupełnianie wiedzy na jakiś dodatkowych kołach czy coś, wystarczy?

ODRADZAM mature z informatyki. Przynajmniej z tego co slyszalem by sie na to wybrac trzeba byc szalencem albo geniuszem . Tak przynajmniej mowil moj nauczyciel- sam gadal z goscmi ktorzy byli na maturce z informatyki... no i wedlug nich pytania byly gorsze niz na ogolnoposkiej olimpiadzie informatycznej.

Sam mam test zawody na informatyka za dwa lata i jak widze jak on wygladal w latach wczesniejszych... niewazne ze wykonasz zadanie i oczyscisz kompa z virow, wszytko musi byc udokomentowane na kartce w stylu " 1podlaczam komputer do pradu 2 uruchamiam komputer przyciskiem power"
Ale to tak przy okazji ^^

Z tego co sie orientuje to strasznie duzo osob wlasnie idzie na informatyke - a co sie z tym wiaze - trudniej bedzie znalesc prace. Anyway rok ci nie wystarczy.

ja tez odradzam mature z infy , na wiekszosci uni punktuja matme i fizyke wiec lepiej tego sie uczyc bo przynajmniej material jest konkretny i latwiej zaliczyc

pozatym

najpierw sie dowiedz co naprawde bedzie ci potrzebne i jak oblicza sie wskaznik rekrutacyjny na uczelni na ktora sie starasz , co punktuja itd

pozatym odradzam informatyke ... w polsce od +-10 lat kierunki informatyczne sa zapchane na maxa przez inteligentnych ludzi , a typowe kierunki inzynierskie swieca pustkami(zwlaszcza elektroniki/energetyki/ inzynierie srodowiska) .... ciekawe gdzie bedzie latwiej o prace - no chyba ze jestes idealista i kochasz kompy ...

Mnie nic nie zrazi do infy. Po prosu ją kocham więc do liceum ide na infe. A tak przy okazji czy na infe są jakieś kierunki które można wybrać np. programowanie, technika komputerowa itp.?

W sumie jesli chcesz sie wybrac na stricte informatyke to raczej tak jak ja technikum. W 3 klasie (czyli ja w sumie teraz^^) zaczynamy specjalizacje a moglismy ja wybrac z grafiki, sieci i programowania do netu( czyli php itp bo programowanie strukturalne i obiektowe mamy normalnie)

Dobrze mowi. Sam bylem na mat-infie w LO i mialem az 2 godz lekcyjne w tygodniu (humanisci, biolodzy itd mieli po jednej), wiec duzo to sie tam nie nauczylem

chyba, ze teraz jest inaczej.

googluje już od dłuższego czasu i żadnej aktualnej listy przedmiotów punktowanych nie znalazłem

chodzi mi głównie o robotyka i automatyka, technologia maszyn, programowanie

Każda uczelnia ma swoją punktację.
Ja osobiście zdawałem informatykę jako jedyna osoba w liceum (a jest to dość porządne liceum) i byłem z klasy mat-inf-eko. Dostałem 20% chociaz, że spodziewalem sie jakieś 50%, takze nie jest łatwo, poza tym mature z informatyki mozna zdawac tylko na poziomie rozszerzonym, przynajmniej tak było kiedy ja zdawałem.
Wybrałem informatykę na maturze, ze względu na to, że liczyła się jako przedmiot dodatkowy i były za nią punkty. Co głupie, liczyła się jak każdy dodatkowy przedmiot, z tym, że na uczelniach nie było wtedy jeszcze podziało na podstawowe i rozszerzone, a co za tym idzie informatyka rozsz była traktowana na równi z WOSem podstawowym.
Końcem, końców i tak nie było sporo kandydatów na kierunek który wybrałem, także nie miałem się czym martwić - Politechnika Szczecińska, Oceanotechnika (projektowanie i budowa statków oraz łodzi podwodnych).

granie w gry po sieci w pracowni komputerowej to nie jest informatyka.

omg , chocby pierwsza z brzegu :
http://www.put.poznan.pl/
Przedewszystkim to matma rozszerzona , gdzie nie spojrzysz.A fizyka to dodatkowy atut (bo malo kto sie na nia lasi , a za nia dodatkowe punkty).Jezyk ang podstawowy ,przynajmniej tak to wyglada w poznaniu i wroclawiu.

niestety racja :<

Wypozycz sobie ksiazke do pascala ,a potem do delphi i zdecyduj czy napewno ci to lezy( oczywiscie po wypozyczniu sprobuj cos tam porobic)

nie zapomnij o podstawach języka html (właściwie to od niego zacznij, bo jest najprostszy)

po 10 min czytania stwierdzisz "Wtf ?! where is q3 ?"

Default sadzac po twoich postaw w wowie to jeszcze nie zaczales chodzic do liceum... wait, ''więc do liceum ide na infe''. Nie wiem czy jestes 1-2-3 klasa ale zanim sie zdecydujesz na co pojdziesz bedziesz zmieniac zdanie co jakis czas. Tez niby mialem isc na inf bo podobala mi sie gra w sieci z kumplami w CSa na inf.
Secondly ciezko znalesc prace jako informatyk, w moim miescie (liczy okolo 90k ppl) na jeden szpital przypada 2 informatykow.

Anyway jak dla mnie inf sux tbh

Edit: 1 literowka ftl

rofl, ja tego nie zauważyłem xD

ee ? dla programistow jest troche pracy, w necie jest troche roznych ofert typu : poszukuje programisty c++ , nastepnie o jaki mniej wiecej chodzi program, kontakt , wynagrodzenie : 500-1000 $

Ehehe
Trzeba czasem odstawic za przeproszeniem cycuszek mamusi i ruszyc w swiat za praca
Przynajmniej tak na to patrze, ciekawe czy nadal bede tak myslal jak skoncze studia

Prawda jest taka niestety panowie, że informatyków jest teraz jak mrówków, bo każdy 'tibia-spieller' chce zostać informatykiem, co więcej jest ich już na dzień dzisiejszy bardzo dużo. Pamiętam jak wieki temu kończyłem liceum, wtedy też wiele osób (których zresztą uważałem za mega wręcz debili) poszło na informatykę, i o dziwo skończyło ją. Ale nawet na dzień dzisiejszy już po ukończeniu tej informatyki nigdy w życiu nie dał bym im mojego kompa do naprawy, ponieważ samobójcą na szczęście nie jestem. Cała ta ich edukacja nie zmieniła faktu, że na dzień dzisiejszy (mimo, że jestem po historii) wiem więcej o informatyce od nich.

W wiekszych miastach jest od groma pracy dla informatykow, nie wspominajac o zagranicy, głównie dla grafików.

Jak idziesz do LO to profil tak czy siak mozesz wsadzic sobie w dupe.

Masz jeszcze sporo czasu.

Google, emule, torrenty - sciagaj ksiazki, tutoriale, ucz sie sam.

Jak ja:)

I kazdy "informatyk" po studiach kierunkowych bedzie Ci mogl naskoczyc bo go zabijesz doswiadczeniem i wiedza ogolna wyuczona samemu.

Dokładnie tak jak mówi Oyci3C, większosc informatyków po studiach gówno umie. Dla nich nauka jest obowiązkiem i się nie odnoszą do tego jak do hooby tylko jak do pracy, w przeciwieństwie do samouków, zaliczają i zapominają, nie szlifują umiejętności.

lol
widze że wiekszosc pisząc informatyk ma na myśli faceta ktory :

napisze program w dowolnym jezyku (od asem poprzez c c++ jave, skryptowe, ktory ma opanowane php jsp .NET itd...) na dodatek bedzie administratorem wszelkich serverow (od bazodanowych oracle mysql a na apache i tomcat skonczywszy) + inzynieria oprogramowania gdzie liczy sie doswiadczenie - a tutaj nawet grafike komputerowa pod to podpiol - otoz zapewniam ze wiecej o grafice komputerowej umie moja siostra ktora siedzi na ASP krakow niz jakikolwiek mgr informatyki z agh

czy wy kurwa myslicie ze po 5 latach studiow kazda oferta pracy dla programisty bedzie dla was (??) jesli tak to jestescie w powaznym bledzie !! bo jak bedziecie umieli naskrobac prosty(i funkcjonalny*) graficzny programik to bedzie sukces

bo wszystko fajnie wyglada jak sie na to patrzy z boku , ale zaczynas zstudia i oprocz programowania masz jeszcze matematyke urojona, algebre 1, 2 , analize matematyczna , i w chuj innych zapychaczy czasu ...
+ czasami chce sie skoczyc na imprezke i miec to wszystko w dupie , czasami trzeba do roboty bo braklo kasy na dozycie do 1 ... i 5 lat mija ...

a tutaj widze kazdy ma podejscie ze jak skonczy infe to dostanie za mgr 5k zł na rączke slozbowa komorke i samochod ... hehehe

a odnosnie tych prac za 500-1000$ myslisz ze tylko ty je przegladasz czy tez kolesie z 5+ letnim doswiadczeniem w zawodzie ? jak myslisz komu dadza zlecenie ?

* funkcjonalny to np - programik ktory bedzie pobieral i zapisywal jakies info w bazie danych + wyswietlal to w tabelach sortowal etc jakies tam pierdoly do tego ... ktory nie bedzie sie wieszal/krzaczyl przy byle bledzie uzytkownika

informatyka to obecnie szerokie pojecie