przestań Quetzacotl, tyle osób Ci tłumaczyło jak krowie o co chodzi z mmo a ty dalej swoje
Dla mnie możesz mieć swoją własną definicję mmo, możesz zaliczać do tego nawet sudoku rozwiązywane wspólnie razem z dziewczyną, ale to będzie tylko twoja definicja. Cała reszta i tak pozostanie przy swoim.

To ja wam tłumacze jak krowie, póki co, bo w moją strone słysze głównie "bo tak jest i już", rzadko ktoś poda jakieś konstruktywne argumenty.

I to mówi Mu Online Player?

Nie pomyślałeś, że można grać i w WoWa i w Mu?

Jemu raczej chodziło o to, jakie z Mu gówno jest. Ok.

Moim zdaniem jest bardzo fajne

Chyba nie istniej miara gownowatosci w grach mmorpg, ale jesli by taka powstala to MU bedzie raczej wyznacznikiem poczatku lub lekko ponad zero na tej skali.

Chyba "cała większa część" a nie cała reszta.

embe pewnie masz racje bo Mu był to pierwszy MMORPG.

Wiesz ze sie mylisz ale ok, niech ci bedzie.

jak się mylę to mnie popraw.

Najstarszym mmorpgiem ktory dziala do dzis jest Meridian 59: Evolution. Powstal wg Mmorpg.com (wszedl w live?) w grudniu 96 roku, a MU powstalo tez wg mmorpg.com w 2003 roku... jest różnica?

prawie.

Właśnie zrobiłeś to samo. Autorzy określili swojego racera jako MMO a Ty ich kwestionujesz, ja robię to samo z GW.

Widzisz, to nie jest do konca to samo z bardzo prostego powodu. Okreslenie swojej nie-MMO gry mianem MMO to chwyt marketingowy, majacy na celu przyciagniecie jak najwiekszej liczby chetnych do gry w MMO za darmo do czegos stworzonego po najmniejszej linii oporu (lobby + mini gry)... Wystarczy spojrzec na ruch Flagship Studios z Hellgate: London i szybkim przekstalceniem gry z ORPG w MMORPG, ktora w rzeczywistosci jednak, jak ze wszystkich opisow wynika, nadal jest ORPG-iem _z elementami MMO_ - w najlepszym wypadku. W przypadku GW, tworzenie zupelnie nowego gatunku (CORPG) nie przynosi w zasadzie zadnych korzysci, bo uwazam, ze wyszloby im bardziej na zdrowie, gdyby swoja gre starali sie sprzedac - po prostu - jako MMORPG bez abonamentu. Takze podsumowujac, to co ja robie rozni sie "troche" od tego, co robisz Ty.

Gry MMO nie zostały jeszcze zdefiniowane przez nikogo oficjalnie. Dlatego próbuję pokazać, że "massively" nie musi wcale oznaczać "masy" graczy w jednej instancji, że równie dobrze może to być poprostu interakcja z tym samym "persistent world". Warcraft, Starcraft, Diablo itd. ten warunek spełniają.

Nie spelniaja, bo tutaj wlasnie chodzi o wirtualny swiat, po ktorym mozemy sie poruszac razem z setkami/tysiacami innych osob, ktory w przypadku WC/SC/Diablo nie istnieje. Nikt nie musi definiowac oficjalnie gier MMO - wystarczy, ze spojrzymy na pionierow gatunku - UO/EQ i na ich podstawie okreslimy jakie elementy powinna zawierac gra, zebysmy mogli ja uwazac za MMORPG.

Po pierwsze, ja nie mówie, że diablo to MMORPG i że Warcraft czy Starcraft to MMORTS, mówie tylko, że są to gry MMO, a to różnica.
Z tym chwytem marketingowym to równie dobrze ja mogę powiedzieć, że został on użyty w przypadku GW i nazwany CORPG, nie nam to oceniać co było chwytem a co nie.

Różnica?
Diablo to RPG (ok, H&S, ale to jakby "podgatunek" RPG). Starcraft to RTS.
Zgadza się? Zgadza.
Ty twierdzisz, że obie te gry są MMO.
W takim razie, dodając 1 do 1 mamy MMO + RTS/RPG, czyli MMORTS i MMORPG. Tak? Tak.

Zresztą, przecież te gry, kiedy wyszły, były zwykłym RTS/RPG z funkcją multi. Nawet dziś Blizz na fali popularności gatunku nie robi z nich MMO, jak Ty.

W czasach, gdy niektorym ciezko jest wmowic, ze czarne jest czarne a biale jest biale... "klotnia" tego rodzaju jest bezcelowa.

Swoja droga kiedys tych problemow nie bylo(z okreslieniem gatunku gier) a i "oficjalnych" regulek nikt nie potrzebowal.

W sumie jezeli GW to dla niektorych mmorpg, to i diablo jest gra mmorpg - bo roznic duzych nie ma(w gw jest to co mialo byc w d2-areny,guildhalle itd), chociaz konia z rzedem temu kto przed wyjsciem gw wpadlby na tak idiotyczny pomysl by nazwac d/d2 mmorpg. No coz ale czasy i moda sie zmieniaja.

Ba, diablo nie bylo przez wielu nawet za rpg uznawane wiec nikt o przdrostku mmo- sie nawet nie zastanawial.

No i ofc Diablo I bylo jeszcze starszym mmorpg, jesli tak juz zaczynamy kombinowac..

A powinna, ostatnio zdarzyło mi się zagrać w Entropia Universe.
Poczułem się jakbym wskoczył w szambo.
Runescape to przy tym arcydzieło. MU to sam miód i orzeszki.

On topic. Nie wiem czy ktoś wspominał, ale roboczą nazwą SC 2 była nazwa "Medusa", zatem można domniemywać, że "Hydra" - nazwa również z mitologii greckiej - będzie dotyczyć świata SC. Tak napisali gdzieś w internecie, ale może być to zmyłka.

Co do Entropia Universe, to niedługo możesz się zdziwic, bo ostatnio wykupili prawa do silnika CryTec'a (tego od Far Cry). Nie wiem, czy wtedy poczujesz się jak byś "wskoczył w szambo" (bo gra jeśli chodzi o samą koncepcje, nie jest taka zła).