fixed


a w ogóle, jak można było przejść z tematu wyborów na emigracje ?

a to nie jest skorelowane w tym kraju ?

generalnie, to ten cały kraj polega na emigracji, ostatnia osoba sz. p. Jarosław K. zgasi światło, jak już wszyscy wyjadą

Troche smieszna ta quasi-dyskusjo-pyskowka o patriotyzmie i emigracji.

Moim zdaniem obecnie przynajmniej wsrod ludzi mlodych (do 35-40 lat) najbardziej popularna postawa to kosmopolityzm. Mamy kapitalizm i znakomita wiekszosc ludzi mysli portfelem - normalne.

Huragana mama za mlodu zamykala w zmywarce - przynajmniej tak to wyglada zważywszy na to iż używa słowa klucz w każdym prawie poście

Poza tym jesli ktos jedzie i pracuje na zmywaku to widocznie mu to pasuje - i mozesz sie smiac i szydzic - te osoby i tak maja w poważaniu twoje zdanie na ten temat.

Milosc do kraju ??? Raczej przywiazanie do miejsc, rodziny, ludzi. W zwiazku z tym co kazdy nawet srednio bystry czlowiek w Polsce moze dostrzec blizej mi (nam) do politowania, wstydu, zażenowania itp.

W moim odczuciu szczegolnie ostatnia ekipa "rzadzaca" walczaca z ukladami, bogaczami, oligarchami, antyklerykalami oraz wyksztalciuchami. Wczoraj w telewizorni uslyszalem ze kazdy kto w polsce zarabia wiecej niz 5 tysiecy zlotych moze zostac uznany za bogacza ... przeciez to jest chory kraj jak mozna takie farmazony opowiadac publicznie.

ps. huragan schowaj sie gdzies bo mozesz zostac uznany za oligarche ze swoim uposazeniem i PiS nabije Ciebie na pal kolo kolumny zygmunta.

Wybrali sobie jako elektorat glownie frustratow, ludzi slabo wyksztalconych oraz moherowy batalion spod torunskiego sztandaru dyr.Rydzyka. Klopot polega na tym ze tej elektorat jest karny i idzie rzędem do wyborów a ludzie ktorzy nie glosuja "bo maja wyjebane" etc. pozniej najglosniej krzycza ze oni rzadu nie wybierali a wrecz jecza i narzekaja.

Dla mnie moze rzadzic nawet PO z LID-em, niech rzadzi nawet UPR - oby bylo bardziej normalnie.

Elektorat PISu jest jak dzieci: nie chcą ponosić za nic odpowiedzialności, podejmować decyzji, wierzą w państwowego św. Mikołaja, który przyjdzie i „da”. Większość „elektoratu” jest leniwa i bezbrzeżnie głupia.
Dla nich „dobrzy” są tylko ludzie biedni, a wszyscy bogaci są „źli”.

Dlatego bede glosowac na UPR

Nasza demokracja sie dopiero rozwija i poki co polityka jest rozumiana jako sprawna manipulacja, a nie jako zawod zaufania publicznego - zreszta podsumowal to Kurski - "Ciemny lub wszystko kupi".

PS. Moher - nie mocher

Rotfl, popierać Romka idziesz.

Też prawda Senkju.

Może bym i głosował na UPR, tak zresztą w ankiecie zaznaczyłem, ale później podali w mediach że będą się podpinać pod gupiego romana.
A tego ch... nienawidzę bardzo. Oby szczezł.

Ta koalicja jest tylko po to by w ogole wejsc do Sejmu, potem na pewno sie rozejda.

Co nie zmienia postaci rzeczy, ze glosujac na Korwina glosujesz na Romana Nawet jesli wejda do Sejmu to ilu tam bedzie UPRowcow ? 2-3 ?

Szkoda, bo jak do tej pory, zawsze kiedy moglem na Korwina glosowalem

Ale przecież oni mają zbliżone programy Wszystkie trzy partie są skrajnie konserwatywne i z liberalizmem mają niewiele wspólnego. Liberalizm gospodarczy w wydaniu UPR - mrzonki, radzę doczytać o okresie przejściowym. Zlikwidować ZUS ale płacić emerytury, sprywatyzować opiekę zdrowotną, ale leczyć za darmo i takie podobne kwiatki. Będzie powtórka z rozrywki.

Ale nie ma pewności że w ogóle wejdą, nawet imo jest nadzieja, że nie wejdą.
Nie chcę już tego ch... oglądać w TV. Co włączę to go pokazują jak szczeka.

Mam nadzieje, ze po 20 latach wreszcie zrozumiesz, ze kazdy glos oddany na mala partie to glos stracony, a nawet gorzej - dajacy przody innym debilom, ktorzy znow sie wjebia do tego sejmu( hail PiS) i wcale nie chcialbys im pomagac.

kilku uprowców w sejmie lepsza niż ich brak, prawda? a ze samodzielnie samodzielnie do sejmu nie wejdą, więc idą z lpr. to, że przy okazji wejdzie do sejmu kilku lprowców można przeboleć, bo romki rządziządzić raczej nie będą. a samo upr będzie miało szanse wejść do sejmu i pokazać czy cos potrafi.

Wolisz ogladac Millera, debila Rokite czy oszoloma Kaczke ?

To bzdura, ze glosowanie na mniejsze partie wzmacnia wieksze. PIS czy PO i tak wejda do sejmu, czy bedziesz glosowal czy nie.. glosujac na inna partie mozesz tych potentatow OSLABIC ! A tak to dajesz im monopol na wladze.. a feeee

Masz racje dlatego tylko zastanawiam sie nad tym czy nie glosowac na PO, zamiast PSL. Rozwazam jeszcze ta decyzje:)

A no wlasnie Huraganku nie masz racji, bo jakbys wiedzial jak sie rozdziela mandaty w Polsce (tzw podzial przez 2), to bys to rozumial. Nawet jezeli malutki wejdzie do parlamentu - z 5% bedzie mial 8-9 glosow na 460! Jezeli w ogole wejdzie, jak nie ( np, nabijesz mu 4,99%) to te 4,99% jest stracone i wspiera najwieksze partie - niekoniecznie ta , ktora bys chcial.

EDIT : Kiedys glosowalem na dana osobe, gowno mnie to obchodzilo z ktorej on jest partii. Ale bylem naiwny i myslalem, ze jezeli ja tak zrobie, to na pewno znajdzie sie te xx% ludzi , ktorzy w tym kraju zrobia podobnie do mnie. Okazalo sie ( zawsze!@!!) , ze totalnie nie mam racji. Od momentu kiedy to zrozumialem, zaczalem glosowac na partie, ktora moze cos zdzialac i na ktora na pewno ktos zaglosuje ( czytaj wiecej niz 10% Polakow), tak wiec w pazdzierniku pojde zaglosowac na LiD, bo PiS nienawidze, a Tusk mnie ostatnio wkurwia swoja niechecia do zawierania jakichkolwiek koalicji i zerowa mozliwosc pojscia na kompromis.

wtedy te 4,99% jest rowno dzielone po innych, co za roznica, i tak sie dostali i tak. Jezeli szanujesz swoj glos to nie trac go na glosowanie na pewniakow, ktorzy juz wystarczajaco sie zblaznili w poprzednich rzadach. To wlasnie majac takie podejscie jak ty tracisz swoj glos.

Jakby kazdy dostawal % miejsc w sejmie taki, ile mial % glosow - to sie zgadzam, masz racje. Ale mieszkasz w Polsce, bedziesz glosowac w Polsce - a tu tak nie ma! Tu jest rodzaj ordynacji tzw. metoda ilorazu ( nie chce mi sie tego tlumaczyc, ale jak bedzie podzial 40% 30% 20%, to ta pierwsza ma ponad 3/5 glosow, a reszta o wiele mniej niz by wynikalo z procentow.

EDIT : Tu sobhie poczytaj o metodzie wyjiczania mandatow w okregach + kilka innych szczegolikow :
W Polsce w wyborach do Sejmu stosuje się podział na 41 okręgów wyborczych, z ustaloną z góry liczbą mandatów. Na poziomie okręgów podział mandatów pomiędzy uprawnione komitety wyborcze następuje za pomocą metody d'Hondta.


Konsekwencje :
- System preferuje najsilniejsze komitety wyborcze kosztem tych, które nieznacznie przekroczyły próg wyborczy.
- Przy obliczaniu mandatów w okręgu: można przyjąć, że w odniesieniu do proporcjonalności prostej (głosów do mandatów), części "ułamkowe" mandatów zaokrąglane są w górę dla dużych partii, zaś w dół dla partii mniejszych.
- W przypadku 41 okręgów, mamy dla każdej partii po 41 zaokrągleń. Partia duża może zostać "nagrodzona" ponad 40 razy kosztem partii małej.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_d%27Hondta


EDIT2 :

No to teraz widac, czemu mamy takie, a nie inne wyniki wyborow. Ludzie nie wiedza po prostu jak sie oblicza mandaty!!!! Wszyscy mysla, ze to wychodzi z procentow, a tu niespodzianka. Moze o tym powinno sie zaczac trabic w mediach, moze wtedy ludzie przestaliby glosowac na nic nieznaczace partie. moze wreszcie bysmy doszli do normalnego, max 3 partyjnego podzialu sejmu/senatu. Z wieksza iloscia partii po prostu nic nie da sie zrobic!