Z tego co zauważyłem to jest gra bardziej dla dzieci-wczesnej młodzieży.
Syf tylko, że na pryszczatego Xbox'a

Nie powiem w demo gralo sie przyjemnie. Design postaci jest ciekawy. Na pochwale zasluguje stopien trudnosci, na normalu jest cieplo, co sie dzieje na hardzie nie wspomne. Walki czasami trwaja zbyt dlugo (te ze zwyklymi przeciwnikami), walki z bossami to inna bajka. Gra jest infantylna, ale i ciekawa Mocna 7 bez super rewelacji.

Raczej sobie nie wyobrażam krótkich walk postaci, które zrobił Toriyama
(hrhhrr nie ma to jak 30 odcinków sie strzaszyli i włączali kolejne poziomy w DB ). Szkoda tylko, że jak zwykle zapomniano o PCtowcach:( ech coś czuje, że era tych maszyn dobiega końca. ale z drugiej strony patrząc na ceny to współczuje Xbox'owcom:(, żeby gra na PC kosztowała 99zł, a na XboX 300zł?


PS. Ma ktoś z was znajomą osobe w Japonii? Chciałbym się dowiedzieć czy są dostępne miejsca (nawet prywatne tereny) z możliwością rozbicia namiotu?

Tu video review Blue Dragon.
Tutaj natomiast recka z Eurogamera, bo do Gamespota każdy pewnie link zna ;)

Toriyama odpowiada tu tylko za design postaci W kwesti gier i dochodow z nich rynek konsolowy przebija rynek pc'towy. Dlatego developerzy skupiaja sie na konsolach. Ceny nigdy nie byly niskie, zawsze mozna kupic/przejsc/wymienic/sprzedac, a ma gry pokroju Bioshock, Halo czy innych flagowych tytulow nie zaluje sie kasy

Rozumiem, że nie były niskie, ale to jest czyste żerowanie na użytkownikach, ponieważ taki Xbox to PCet tylko w wersji w pełni zintegrowanej i właściwie nie trzeba zbytnio przygotowywac/konwertować gry miedzy platformami, wiec skąd wybujała 300% większa cena? Według mnie to czyste żerowanie microshitu na biednych ludziach, w PCetowej strefie zaczyna się to od niedorobionej Visty i boje się, że skończy się tragicznie. To można porównać do poczynań wczesnego chrześcijaństwa, którego celem było omamienie i podbicie terenów im nie podlegających.


PS. Obejrzałem filmiki Blue Dragon i mam takie wnioski!
- grafa przywołuje wspomnienia:) - ah normalnie same postacie jak z DB
- system gry (walka, i rozwój itp) jak w FFF ))) miodzio!!!
- muzyka miażdży jak zwykle - hrhrhr muza z walki "prawie jak z FFów"
Wygląda na to, że gra naprawdę jest ciekawa, lecz na mnie bardziej działa sentymentalnie ( dzieła każdego z nich podziwiam i mam do nich sentyment) jak dla mnie wystarczą, jeśli gra by spełniła moje oczekiwania:), a jestem bardzo wybredny!!! Duży minus to, monopol microshitu, którego nie znoszę

klocek360 to już nie PC...

Właśnie wałkuje Initial D... Mniam.
Zaczęłam od 4th Stage, ale "już" dokopałam się do 1st Stage i oglądam. Polecam jeśli ktoś lubi anime o wyścigach i jeszcze nie oglądał tego staruszka.

Ta initial D jest świetne 1st 2nd 3rd stage były super troche za to zawiodłem sie na 4th stage było troche bardziej kiepskie w porównaniu do reszty co nie zmienia faktu że to jedna z paru serii anime co czasem oglądam sobie a nie często oglądam cokolwiek więcej niż raz.

Ze sportowych tasiemców z fajną fabułą polecam Major tylko trza przebić się przez pierwszy sezon potem robi się ciekawe choć miejscami popada w schematyczność ale zwykle sportowe anime tak mają.

W sumie nie widziałem żeby ktoś polecał:
Hunter X Hunter (fajnie sie oglądało cała serie jak ktoś lubi takie anime przygodowe miejscami morze nurzyć ale nie na długo)

Sunabozo aka Desert Punk (jedna z mojich ulubionych komedii trzeba obejrzeć)

Jyu Oh sei (świetna 13 epsiodowa seria fajna fabuła po prostu warto zobaczyć jak ktoś jeszcze nie widział)

Dobra wrzuce jeszcze pare tytułuw bo dalej mi się płytek przeglądać już niechce 2,08TB anime to zdecydowanie za dużo żeby wszystko pamiętać więc:
Tokko (fajne mroczne klimaty o demonach ale świetnie sie ogląda i się kiepsko kończy ale warto zobaczyć mam nadzieje ze przyspieszą z tłumaczeniem mangi)

Street Fighter 2V (tego nie trzeba opisywac)

R.O.D. TV (wspaniała kontynuacja OAVki wciąga jak niewiem też warto zobaczyć)

Słońce podrzuciło mi Code Geass i muszę przyznać - wgniata w fotel mimo, że nie przepadam za mechami. Niestety jest przewidywalne...

Widziałeś całe?
Jeśli nie, powstrzymaj się do ostatnich odcinków z tym stwierdzeniem :>

haha ostatnie odcinki Geas'a zaskaują

Powiedzmy, że powiedziałem kilka zdań w stylu "domyślam się, żę ... stanie sie to i to", a Sora to potwierdziła

Potega tego anime jest wlasnie to, ze nie jest przewidywalne

Nie wiem czy było, ale obejrzyjcie sobie Futari Ecchi fajny podręcznik małżeński:) dla początkujących - choć manga bardziej bekowa;)

Anime nawet namiastką mangi nie można nazwać. Są to 4 odcinki po około 30 min, a mangi jest już 35 tomów. Bardzo ciekawy "poradnik" dla młodych par

Jak ktoś nie widział to nawet fajne jest;) Shinkyoku Soukai Polyphonica - przynajmniej mi się podoba

Nie wiem czy kogokolwiek tu to interesuje ale wczoraj pojawil sie Bleach the movie... dla fanow serii na pewno pozycja obowiazkowa ^^

Oczywiscie dostepny na Dattebayo

Suby kinówki pojawiły się już w niedzielę rano, a od wtorku na Tanuki jest dostępna recenzja ;)
Ale szczegół.

Obejrzałem ostatnio Kanon 2006 - powiem szczerze, że nastawiałem się na nudne anime z masą dłużyzn, a bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Może i plastikowe, ale łapie za serducho. Teraz w kolejce czeka Air TV ;)

Z jakiego to anime?


Bo już mi się podoba