Graficznie strasznie ubogo i brzydko te screeny wygladaja, wiadomo na jakich detalach byly robione?

tia, grafika totalnie nie zachwyca, powiedzialbym to jest poziom DAOC'a nie wiecej... Ale grunty sa boskie

Ta. Nie wyglada to za pieknie.. Interface, grafika - bieda. Jedyna rzecz, ktora mi sie podoba to ta mapa na ostatnim screenzorku... no i design orkow. Jak bede mial wiecej info to tu wkleje.

Z radością stwierdziłam, że dziś o godzinie 11 przyszło mi na maila zaproszenie do beta testu Właśnie ściągam klienta .. I od razu małe pytanko: dostał się też ktoś z was? Zawsze raźniej pobiegać z kimś znajomym

Ja sie tez dostalem!
Czekam jednak na jakis net

No ja nie mam szczęścia :/

Tylko, kurczaki, transfer idzie jak krew z nosa - 50KB/s Jak ściągałam klienta Lotro to szło 220.. Co oni tam mają po drugiej stronie, ISDN 128?

Gratuluje szczesliwcom.

Co do screenow, UI pewnie bedzie ostro przebudowane, bo sypalo sie pod tym adresem wiele negatywnych komentarzy.

Klient ściągnął mi się w nocy, waży ok 4,5gb a po rozpakowaniu folder zajmuje niecałe 5gb. Odpaliłam tylko na chwilę aby zobaczyć jak to wygląda bo za chwilę muszę uciekać do biura. Na tym etapie (beta2) dostępne są rasy: dwarf, greenskin, chaos i empire. Pierwszą postać zrobiłam female Zealot, później napiszę jak się nią gra. Pierwsze wrażenie? Bardzo, bardzo słaba grafika.. Choć na pocieszenie dodam, iż nie ma żadnych opcji zmiany ustawień graficznych poza rozdzielczością więc bajerki mogą pokazać się później. Na razie wygląda to bardzo ubogo (od strony graficznej). Animacja postaci całkiem dobra, widać jak Zealot lekko pociąga za sobą nogami Fajna, klimatyczna muzyczka!

gratulujemy wybrancom
z tego co pisza na 100% nie jest to wersja retail grafiki ;-p

Tez jakos nie mialem szczescia :{ Ale piszcie, piszcie.

Witamy w klubie. Ciagle czekam na invite.

Małe co-nieco po 2 godzinach grania Zealotem. Postać dość dziwna - caster i to stosunkowo uniwersalny - debuff, dot, dd a na dodatek heal i hot. Mam 5 poziom zdobyty w 99% dzięki xp'owi z questów (ten za mobki jest malutki). Item drop jest mikroskopijny (jak dotąd z użytecznych przedmiotów spadły mi miecz i kubraczek, reszta to vendor trash). Nie do końca rozgryzłam jeszcze sposób w jaki przyznawane są punkty awansu ale wygląda to tak: co jakiś czas przy awansie dostaje się punkty (Morale, Tactics), za nie można "kupować" skille z odpowiedniego drzewka (j.w.). Z tego co zauważyłam Morale dostałam po 4 poz a Tactics dopiero na 5. Jest jeszcze jedna grupa skilli - Actions, są to te najbardziej typowe dla klasy i je można kupować za kaskę po osiągnięciu odpowiedniego poziomu. Tak więc Actions można brać sobie jak się chce, z drzewek Morale i Tactics trzeba już wybierać. Skilli jest od cholery co sugeruje, że różnorodność graczy będzie duża ale zarazem, że wybór może przypieczętować potencjalną użyteczność postaci. Questy standardowe, najczęściej "ubij n-mobków" albo "znajdź n-skrzynek", "spal n-domków". Miejsca wykonywanie questów są oznaczone na mapce czerwonymi obwódkami więc nie ma problemów ze znalezieniem tego co trzeba, prowadzą nas "za rączkę". Gra na tym etapie jest prosta, jakoś tak trochę bez emocji. Jako minus zauważam podkład dźwiękowy - nie muzyczny! Odgłosy dochodzące z tła są strasznie monotonne, w początkowym rejonie dobijały mnie wystrzały armatnie, po paru minutach uszy puchną.. Nic to, idę dalej shama.. tfu! zealotować

Im wiecej o zealocie, tym lepiej, jak narazie to moja wybrana klasa.

Napiszę wam dziś trochę o rozwiązaniu przez Mythica kwestii grindu (jak na rasowe mmorpg przystało, grind być musi.. ). Jeszcze przed wejściem do bety zastanawiałam się jak chłopcy "uzasadnią" trzepanie tych samych mobków w koło macieju. No więc jest tak - mapa gry dzieli się na swego rodzaju regiony, w centrach których znajdują się obozy (na mapie region podpisany jest jako "chapter nr X"). W każdym z takich "chapter'ów" znajdziemy pole bitwy (gwoli ścisłości - chodzi o walkę między npc'ami). Wchodząc na takie pole bitwy otrzymujemy u góry ekranu informację o tzw. Public Quescie, który wygląda tak: "zabij n-gości w wyznaczonym czasie". Osiągnięcie limitu oznacza ukończenie questa. W każdym "chapter'ze" dostępne są nagrody za punkty udziału w walce ("Influence Points" za questy public i zwykłe). Podzielone są na 3 typy: badziewne buffy, przedmiot magiczny (odpowiednik "zieleniaka" z WoWa) i lepszy przedmiot magiczny (ala rare/blue). Te ostatnie są nawet niezłe ale.. Limit punktowy, który określa dostęp do tych nagród jest dość wysoki. I tak dla przykładu (chapter 1): najprostsze rzeczy są dostępne po 850 pkt, magiczne po 1700 pkt a najlepsze po 3400 pkt. Dla porównania dodam, że za zrobienie wszystkich "zwykłych" questów w rejonie dostałam 300 pkt. Nie wiem jeszcze jakie premie punktowe są przyznawane za zrobienie Public Questa bo to mi się jeszcze nie udało. Kolejne chaptery mają już wyższe wymagania punktowe (np chapter 2: 3.850 - 7.650 - 15.300)

I słówko na koniec, item drop jest t-r-a-g-i-c-z-n-y! Z co 6-8 moba wypada jakaś tandeta (kość, skóra itp), która nadaje się wyłącznie do sprzedaży, poza tym nic nie spada. "Zieleniaka" znalazłam raz (!!!) i był do d.. Jak na razie wygląda na to, że źródłem itemków są questy i nagrody za skończone "chapter'y".

Screenshoty:

screen-1 War Journal z zaznaczonymi "chapter'ami"
screen-2 "otwarty" chapter z nagrodami oraz opisem Influence Points
screen-3 porównanie itemków (zwykły quest i nagroda za chapter)
screen-4 mapka z zaznaczonym "Chapter'em 1"
screen-5 podgląd Public Questa w "Chapter 2" chaosu (u góry ekranu opis)

Moze glupie pytanie, ale co sie dzieje jak sie skonczy ten book? Pewnie google prawde mi powie, ale po pracy z lenistwa wole zapytac...

Wydaje mi się, że Barnett wspominał coś o tym na Games Convention w Leipzig (jest też w PodCast #5 z tego roku na stronce Warhammera). Generalnie jest to część systemu RvR, a konkretnie kampanii. Składa się ona z 4 tier'ów, w których to każda ze stron walczy o dominację w regionie. Zwycięzcy przejmują kontrolę nad danym rejonem świata. W chapter'ach liczą się Influence Points co jest bezpośrednim przełożeniem wyniku walk toczonych przez strony. Wygląda więc na to, że każdy zakątek świata będzie mieć taki 'book' (podzielony na chapter'y w ramach regionów).

Mały up-date do Public Questów: Po wczorajszym patchu wprowadzono nowa postać, a mianowicie Witch Huntera (Empire). Ponieważ Zealot na dłuższą metę okazał się męczący założyłam nową postać i w strefie początkowej (chapter 1) udało mi się zrobić po raz pierwszy Public Questa. Opiszę ten konkretny przypadek żebyście mniej-więcej wiedzieli o co chodzi. Był to teren farmy, na której panoszyli się barbarzyńcy chaosu tłukąc chłopów. Stage 1 questa polegał na ubiciu 25 z nich (bez limitu czasu). Okazało się to stosunkowo łatwe bo na polu biegało też 3-4 innych graczy i mimo iż nie byliśmy razem w grupie to zliczało nam zabitych na wspólne konto. Po skompletowaniu 25 pokazał się Stage 2, w którym trzeba było ochronić jakiegoś NPCa, który pojawił się na farmie z małą obstawą. Co chwila spawnowały się grupki (po 5-6) żołnierzy chaosu, którzy lecieli na niego. W tym Stage'u był już limit czasowy (ok 6 min). Po jego upływie jeśli NPC ocalał pojawiał się boss. W naszym wypadku zza drzew wyszedł wielki jak stodoła rogaty demon i rzucił się na NPCa. Daliśmy mu w piernicz we 3 (same witch huntery, na koniec dołączył jeden priest). Po zabiciu bossa spada z niego skrzynia, do której dostęp mają wszyscy którzy brali udział w walce. W środku są niezłe rzeczy - questa zrobiłam dwa razy i loot był taki: za pierwszym razem - 1 zielony, 2 niebieskie, za drugim razem - zielony, niebieski i fioletowy (niezły!). Pojawiło się okienko z item roll'em i każdy miał wybór need, greed, pass. Zauważyłam, że gra dodaje do rolla jakiś bonus - podejrzewam, że wynikający z % udziału w walce. Acha, i na koniec słowo o punktach influence: za każdego zabitego w tym stage'u dostawałam 100 pkt a za bossa 400 pkt. Łącznie uzbierałam tyle pkt, że starczyło mi na wykupienie wszystkich nagród za dany chapter a dodatkowo dostałam jakiegoś questa (opis wskazuje na kierunek chapter 2).

bonus do rolla to swietna rzecz