Pytanie moze troszke glupie ale biorac pod uwage jak duzo ludzi robi sobie urlopy, sprzedaje konta, a ci co graja w wiekszosci sa totalnie znudzeni to jednak temat godny flamowania.

Od osmiu miesiecy blizzard nic nie zaoferowal nowego, obiecany w marcu Zul Aman mial sie pojawic w sierpniu, teraz wiemy ze bedzie w listopadzie, nigdy jeszcze nie bylo takiej sytuacji, zawsze co jakis czas pojawialy sie nowe instancje i poprzedajace je mniej lub bardziej nieudane eventy, ale cos sie dzialo, a teraz mamy drugi sezon aren, poprostu genialne.

Mecza sie od 3 miesiecy z voip, a docelowo PTR mialy testowac Zul Aman, nawet respawn charow jest pod instancja, albo blizz ma jakies klopoty albo celowo przygotowuje sobie grunt pod cos nowego.

Wykruszajace sie gildie to przyklad tej sytuacji, pro gildie nastwaione na progress nie maja za duzo roboty, skupiaja mala grupke ludzi, najczesciej sa to gracze, ktorzy znaja gre doskonale.
Gildie skupiajace casuali nie maja co robic i najczesciej graja sporadycznie.
Brak nowych serwerow powoduje ze nowy gracz wchodzi do gry, ktora daje bardzo malo zabawy.
Platne transfery i brak nowych graczy powoduje ze duza liczba serwerow pustoszeje.

Co na to blizz ?
Oglasza dodatek, w ktorym ponownie wywalimy caly sprzet do kosza, bedziemy lvlowac 2-3 tygodnie na nowych terenach gdzie zielone smieci beda porownywalne z tier5, cudowny pomysl by robic powtorke z rozywki.
Takie informacje maja zachecic wszystkich do gry ?

Boje sie ze blizzard nie widzac konkurencji korzysta z tego na calego, nie musi sie wysilac, nie musi rozwijac gry, nie musi scigac sie o klienta.

Ten post nie wytyka blizardowi ze gra jest do dupy bo prawde mowiac nie widze innej gry na rynku, ktora dala tyle zabawy, wiec wstrzymajcie sie od flame na temat ze ktos sie znudzil i pisze jaki to WoW jes bee, tu chodzi o przyszlosc tej gry i fakt ze blizz dal aktulanie dupy.

pierwszy!

no tak, drama

Tez sadze ze wow sie zaczyna powoli konczyc:) Tak wyglada ze rzucili glowne sily juz na tworzenie nowych projektow.

A najnowszy (który wyjdzie niedługo) dotatek to co???

zatkaj dziurę..."kup dodatek i spierdalaj farmowac honor i zbieraj byle zielono gówno lepsze niż t4"

Czy ja wiem czy niedlugo. Mam wrazenie ze wyraznie zwolnili z dodawaniem nowych rzeczy a kolejne 1o leveli i takie same instancje z serii "zeby wygladalo ze jest wiecej dzielimy na 3 skrzydla z taka sama grafika i modelami" jakos nie brzmia zachecajaco.
Zobacz na modele broni: uzywaja modelu sprzed roku dla nowych itemkow z bc itp. Daja jeszcze raz naxx i znowu uzyja modeli t3. Wygalda ze chca malym nakladem sil utrzymac graczy.

TBH nic nie bedzie trwac wiecznie. WoW nie zawsze bedzie najpopularniejsza gra mmorpg na swiecie. W koncu wyczerpia sie pomysly i mozliwosci Blizza. Mimo wszystko WoW oferuje tyle contentu dla nowych graczy, ze moze sie utrzymac na szczycie jeszcze dlugi czas.

w pełni się zgadzam z Marcosi, blizzard daje dupy, opierdala się wiedząc że i tak nie ma poważnej konkurencji, mam nadzieję że nadchodzące tytuły zmienią tą sytuację


o tak, nieskończona farma

wow jeszcez sie troche potrzyma na topie. Czemu? Bo nic lepszego na rynku nie ma atm. Zalezy tez sporo czy nowy dodatek okaze sie fajny, czy tez nie.

W 100% sie zgadzam, sytuacja w gildiach jest kiepska, duzo starych graczy sprzedaje konta i urlopuje, nudy straszne ze wzgledu na brak nowosci.
Mam nadzieje ze blizzard szybko zareaguje bo traca klientow, a to zle odbija sie na reszcie grajacych.

Zdecydowanie traca klientow. Ostatnio mieli tylko 9 milionow aktywnych subskrypcji (a bc w chinach jeszcze nie bylo).

Jak stratą klientów jest wzrost o 500,000 graczy w przeciągu 6 miesięcy do 9 mln graczy na świecie, to naprawdę sytuacja jest dramatyczna. WoW wraca do sytuacja sprzed roku, kiedy to było wiadomo o TBC i o tym co będzie zawierać. Wrath of The Lich King jest odezwą na to, co poczynił Warhammer Online w swoich pracach. Blizzard planuje utrzymać WoWa na rynku tyle lat ile Ultima Online (czyli 10 przeszło). Nawet jeśli liczba graczy spadnie do 4 mln, to i tak będzie największą ilości graczy jaka jest obecnie w jednym MMORPG. Jedni odchodzą, drudzy przychodzą. Kolejny dodatek kolejne pieniądze, kolejni gracze. Tak jak już mówiłem sytuacja jest taka jak rok temu. Za rok porozmawiamy co się dzieje tak naprawdę z World of Warcraft

Trzeba zrobic sobie przerwe do nastepnego dodatku, w tej chwili (jak ktos juz widzial bt i hyjal) jedyne co pozostalo to pogranie pvp czasami jak w jakiegos fpsa:p no i RP!

wow jest item centric i z chwila kiedy kolekcjonerstwo itemz cie juz nie bawi gra sie konczy , proste . A dodatek i tak kupic wiec nie walcie smutow

huehuehue

no a mi sie dobrze gra i nie dramatyzuje ;p

Taaak, a jak dodatki będą co roku to nowy gracz będzie musiał "trochę" wydać za 3 lata co też wielu zniechęci. Póki co WoW daje rade bo nie ma konkurencji jak napisał już Marcosi, ale wyjdzie AoC, WH i albo blizz pokaże, że cały czas nad czymś po cichu pracował, albo straci b. dużo ludzi.

Najwieksza frajda w wowie bylo dla mnie world pvp moim magiem na 60, teraz magiem gra sie nudno jak cholera, world pvp nie ma, high end pve przerobilem i zanudzilo mnie na smierc, w areny magiem gra mi sie zle i w ogole nie ma co robic....

Po prostu przeszedlem ta gre, nie ma juz nic w nim ciekawego dla mojego maina wiec postanowilem zrobic sobie alta, dobic do 70 i zrobic sobie przerwe do wotlk, moze wtedy beda jakies innowacje. Chociaz jesli wprowadza flying mounty do northrend to gratuluje pomyslu, nie wiem czy tak malo ludzi lubilo world pvp czy po prostu blizzard ma ich w nosie?

Sytuacje nie jest taka sama jak przed TBC, wtedy graczy utrzymywalo w grze sporo nowych rzeczy, teraz od premiery TBC nic sie nie dzieje, zero nowosci, a zapowiada sie ze do konca roku tak bedzie.
Dodatek zapewne kupie, przynajmniej dwa miesiace fajnej zabawy bedzie, a jak nie rozkreca pvp to nie bedzie co robic potem.

DLA MNIE, WoW zaczął konać razem z 1.5 kiedy wprowadzono honor system i battlegroundy a kojtnął w 1.12 razem z cross-realm bg, wtedy pierwszy raz quitnąłem. Potem kupiłem BC, zwabiony worldpvp i przystępniejszym instance-pve ale okazało się że tak naprawdę nic się nie zmieniło.

Najbardziej podobało mi się w WoWie samo lewelowanie postaci, głównie dzięki questom. Miałem chyba z 14 charków na 60lvl, oczywiście po dingnięciu olewałem je i zabierałem się do następnej postaci.

Głównie fejl WoWa (DLA MNIE) upatruje właśnie w PvP. Jak mi brakowało bitew z Hillsbrad czy Stranglethorn, gankowania na cmentarzach i we wrażych miastach. Niestety PvP przeniosło się do battlegroundów, które co prawda na początku były zabawne (szczególnie AV), ale z czasem stawały się repetytywne i po prostu nudne. W dodatku ujawniła się tendencja Blizza do miniaturyzacji (Areny ? Co to krówa jest, quake ?) zamiast skręcić drugie AV.
Szkoda też że Blizz nakręcił spiralę farmienia honoru, zamiast zabijać dla frajdy jak kiedyś zabijało się dla punktów. I wiele ludzi wchodziło już na BG byle odbębnić "dzienny limit" coby zyskać rangę (na początku) albo zdobyć item (po honor revamp - 2nd fail) a potem wracało do PvE/Farmy.

Potem na 70 powtórka z rozrywki. Albo czekamy kwadrans w kolejce do Eye of the Storm czy AB, by zostać rozjebanym w 2minuty bo oczywiście w 90% przypadków przeciwnikiem był premade, a w randomach oczywiście w battlegrupie Alliance dostaje po dupie.
Albo logujemy się raz dziennie na parę godzin by odbębnić limit "endgame pve" i wymienić sprzęt.
I jeszcze miałem pecha, że wybrałem do lewelowania (z moich 60-ątek) paladyna bo skusiła mnie zapowiedzi poprawionej itemizacji i drzewek talentów. I na początku było fajnie, tankowanie w Hellfire Citadel sprawiało mi niemałą frajdę ale na 70 okazało się że znowu oczekuje się ode mnie tylko leczenia. I albo spec heal, albo nici z epaxów.

/drama off

I to by było na tyle. To jest TYLKO MOJE osobiste odczucie na temat WoWa, ponieważ wiem że wielu ludzi bawi to, co mi się nie podoba. I bardzo dobrze, imho WoW nadal jest najlepszym MMORPG na rynku (2 razy po ostatnim quicie byłym tyle ->. od reaktywacji konta).

Pokój waszym domom.

Nic czyli: Przynajmniej 2 patche z jednym 25man, jednym 10 manem i jednym 5manem. Do tego nowy sezon pvp, sporo zmian w klasach itp.
Blizzard was za bardzo rozpiescil dodajac nowy content w patchach - w innych mmorpg za takie rzeczy sie placi.

A co do tego, ze nie wypuszczaja nowych rzeczy co miesiac: ogarnijcie sie. Zrobienie nowego instanca i testowanie go wymaga czasu. Chyba, ze ktos chce patche ala vanguard.