DVD napisał(a):
czemu kilku moich znajomych nigdy nie było na religii(kotki lub ateiści) i zawsze mieli piątke z etyki, którą to właściwie mieli tylko w planie? sam jestem praktycznie ateista, ale jak słysze takich debili jak rzezio, to zaczynam sie zastanawiać czy gro ateistów to nie banda paranoików. polska to kraj w wiekszości katolicki(a jak słyszałem wiekszość ma w demokracji racje), jak ci się nie podoba to won do muzłumanskiej francji czy ateistycznych niemiec - byc moze tam ci wredni chrześcijanie nie będą cię prześladować.
edit
na religii uczą modlitw i historii kościoła katolickiego. z tego jest ocena.
Usmialem sie ze ho ho ...co z tego ze wiekszosc to katolicy? a konstytucje czytales, czy jeszcze do tego etapu w szkole nie doszedles?
I nie nie podoba mi sie, ze moj kraj dazy w kierunku panstwa wyznaniowego, gdzie ludzie "wybrani przez boga" beda dyktowac , co jesc, co pic i co robic w lozku z wlasna zona. Uzywajac twojej jakze wspanialej retoryki: nie podoba Ci sie, ze mi sie nie podoba, to wypierdalaj na jakas wyspe i zaloz sobie wlasne panstwo.
Religia nie powinna byc przedmiotem wliczanym do sredniej w takiej formie w jakiej jest teraz.
I jeszcze cos do Sargerasa: sprawdza sie bardzo prosto. Pare dni temu byl artykul w gazecie gdzie ksiadz oraz pani katechetka jasno stwierdzili, ze na 5tke to trzeba chodzic w niedziele do kosciola i pokazac wklejone do zeszytu znaczki, ktore to ksiadz rozdaje.
A na szostke trzeba tez zaliczac kazdy 1szy piatek miesiaca oraz brac czynny udzial w zyciu religijnym parafi.
A wszystko to po tym jak oficjalny przedstawiciel kosciola powiedzial wyraznie, ze ocena z religi nie moze byc ocena za wiare.
I to jest w tym wszystkim najbardziej chore.
A i jeszcze jedna mala sprawa: jak sie okazalo na iles dziesiat tysiecy szkol tylko w kilkuset byla etyka oferowana w ramach zastepstwa dla religi...