Podstawowa zasada to nigdy (w miarę możliwości) nie poruszać się otwartym terenem. Należy do tego wykorzystywać tereny zalesione, lub miasto gdzie w każdej chwili możesz się schować do budynków gdyby nadjechały czołgi (hotkey "H" bardzo przydatny).
Po drugie, piechota nie służy do ataku (mimo że może pełnić i taką rolę jeżeli posiadasz skill i trochę szczęścia). Jej podstawowym celem jest utrzymywanie konkretnych miejsc, takich jak punkty kontrolne (w takim przypadku oczywiście chowamy się w lesie lub budynku nieopodal) oraz tzw. "deny movement" (po polskiemu byłoby to "ograniczanie ruchu wroga) poprzez chowanie się w pobliżu kluczowych przejść by uniemożliwić wrogowi swobodny przejazd (oczywiście służy do tego piechota AT). Frontalny atak mija się z celem bo jak sam zauważyłeś czołgi mogą cię łatwo rozjechać. Można im trochę dopiec rozproszając siły, np. jeżeli dysponujesz 2-oma drużynami piechoty AT a wiesz że zaraz nadjadą czołgi które cię będą chciąły przejechać, możesz jedną drużynę ruszyć w jednym kierunku a drugą w drugim prostopadle do nadjeżdżających pojazdów, dzięki temu najpierw będzie on musiał rozjechać pierwszy team, podczas gdy drugi będzie mógł go ostrzelać albo uciec do budynku/lasu. Mój startowy setup to zazwyczaj 3xAT 2xNormalna piechota (albo na odwrót w zależności czego się spodziewamy), dwóch "zwyklaków" jest w stanie odstraszyć wrogie śmigłowce a trzech antypancerniaków powstrzyma każde natarcie pojazdów.
Jeszcze raz powtórzę złotą zasadę, poruszamy się tylko w terenie zadrzewionym/zabudowanym, bo nie dość że daje nam to bonus do obrony to dodatkowo dostajemy bonus do stealth.
Pamiętaj też, że mimo iż grasz piechotą masz dostęp do pojazdów transportowych takich jak ciężarówki, dzipy, IVF (Infantry Fighting Vehicle) czyli wozy opancerzone, amfibie, śmigłowce transporotwe a nawet możesz sobie wezwać pojazdy średniej obrony przeciwlotniczej albo średnią artylerię.
Ale jeżeli wolisz triumfalne przejazdy polami to lepiej przesiąść się na czołgi, piechota to najtrudniejsza do opanowania "klasa"