A po ile u was chodza te kebaby?

Polecam taki po 9 czy 8 zeta, w tortilli na Dabrowskiego w Poznaniu. Idealna wielkosc i nie ma tej bulki pelnej chemii (czyli najadamy sie wnetrzem a nie obudowa).

No i mozna tam rofla zaliczyc jak panienka przy kasie z pelna gracja zapisuje w swoim kajeciku "CHamburger x2" ;]

Ja polecam na Wielkiej w Poznaniu - pyszna tortilla.

dzieki za cynk, obczaje

btw. na AE w poznaniu wymyslili "wielkie otwarcie" pizzy centrum w stolowce, ponoc gorsza niz ta wczesniejsza serwowana na 1 czy 2 pietrze a juz ta byla do niczego za to sama w sobie stolowka AE IMO byla praktycznie niejadalna, zestaw obiadowy 7,80 zł jesli sie bralo zupe to 6,80 zł lol

moja kumpela z LO tam pracowala jak wziela rok dziekanki i szwedala sie to tu to tam po powrocie z Anglii. ogolnie to mowi,ze syf z malaria jesli chodzi o warunki na zapleczu + pracuja same zjeby a szefowa jest wogole nie do zycia.

aha, moja kumpela wyleciala z pracy za pyskowanie szefowej,ze "tu jest brudno", a ja tam tylko Cole raz kupilem

U mnie w miescie duzy kebab (najadam sie w cholere - a duzo mi trzeba) - 6.50 - zajebisty jem od 12 lat w tym samym miejscu i mi nie zbrzydl jest naprawde dobry.

Ale kebaba po 9/10 zł bym nie kupil co za zdzierstwo!!

Myslalem, ze ty jadasz tylko nasze narodowe bialo-czerwone potrawy ;
Ta na drugim pietrze miala wartosc klimatyczna w sobie, w drodze z jednego wykladu na drugi mozna pizze zabrac na wynos i zajadac na auli.

Widze ze nie macie za bardzo pojecia o dobrym jedzeniu w poznaniu, na Woznej jest knajpa Da Luigi, najlepsze prawdziwe wloskie zarcie w miescie, wszystkie pasty wyjebane, oraz zajebista pizza, nie to scierwo z Telepizzy, czy innej pizzyhuj.

Da Grasso > Pizza chuj

na tej zasadzie polecam restauracje The Mexican na Kramarskiej (tez kolo Starego Rynku). http://www.mexican.pl/index.php?dzial=glowna_poznan.swf?zmienna=pusto&miasto=poznan
zarelko super i mozna sie najesc spokojnie daniem za kilkanascie albo dwadzieścia parę zlotych +5zl za tyle Pepsi ile sie chce
wszystko smakuje extra (tylko mam podejrzenia, ze sos do nachosów jest kupny i dorzucają do niego trochę świeżego czosnku itd), a jak ktoś lubi ostre żarcie meksykańskie, to pytanie kelnerki "łagodne, ostre, czy bardzo ostre?" jest jak miód na uszy

Zarcie to Mexican ma troche z tylka (przynajmniej warszawski, a zakladam ze w obrebie sieci to sie duzo nie rozni (chociaz to jak rozne bywa zarcie w Sphinxie kaze mi sie nad tym zastanowic)), ale Margherity w wersji "wiaderko" (grande) to jest to

to nie mc'donald, kucharz ma to duzo do gadania

Da Grasso ma obrzydliwy sos pomidorowy (ten czosnkowy jeszcze ujdzie w tloku), a ich pizza to zadna rewelka, wciaz wole Hot Pepperoni w PizzaHut.

Sphinx to niestety popluczyny po Hammurabim (przynajmniej tym starym, dawno nie bylem ;P), sosy gorsze, mieso zylaste (w zyciu w Sphinxie nie wezme wolowiny), a w 4 na 5 Sphinxow w ktorych bylem frytki byly chyba odgrzewane sprzed 2 dni :/

ja ogolnie nie mam zaufania do frytek w lokalach (olej do ich smazenia jest uzywany x razy nim go w koncu wywala), i wole jedzac na miescie zamowic np. ryz (w Sphixie robia go chyba z Kurkuma,ze ma taki kolor i posmak)
w Macu frytasy wchodza jak maselko,bo i tak wszyscy wiedza,ze to gowno, wiec juz wszystko jedno co sie je

W Burger Kingu sa jednak duzo lepsze - jakas inna technike maja (wyzsza temp. imo)

oj,czekam az sie pootwieraja Burger Kingi na miescie

Twoja stara je w makdonaldzie.

A jadam tez takie i to sporo - kebab czy inny fast food to tylko odskocznia. A co ty moze nie jez Typowo Polskich potraw.Nierozumiem o co ci chodzi...

On zając.

wjefiurka