Czas, czas & czas.
W UO jak sie wiedzialo i poki jej nie zepsuli w naprawde krotkim czasie mozna bylo zaczac juz naprawde grac gotowa postac. Szczegolnie jak sie robilo kolejnego toona.
Mase osob co prawda bawi samo rozwijanie postaci (dalo to sie zauwazyc na free serverkach UO gdzie czasami zrobienie 0,1 skilla to byla mordega ale wielu to krecilo) ale momentami "reki opadywuja".
W EVE jest wlasnie ten problem. Skille sie rooooooobiaaaa i rooooooobiaaaaaa. Fajnie, ze mozna je robic offline ale przepraszam nie bede placic za gre, ktora sobie sama skille robi offline :< I przy dobrym wietrze po 2-3 miesiacach bede mial baze do jakiego kolwiek startu w PVP.
Kolejna rzecza na plus dla DFO to itemizacja. Piernicze gre (jak np. WoW chociaz nadal czasami bym pogral :<<< ) gdzie musze zaplacic 15eur i jakis nolife musi zaplacic 15eur ale on siedzi 20h dziennie i ma full t6 z czyms tam a ja jestem casual i nie moge sie pobawic bo jestem one-hit-dead. W DFO tego nie bedzie, mam nadzieje przynajmniej :<
Takze go away od DFO - wole czekac. I jak to pewien mis z tego forum napisal:
, 2007-09-25 13:08:25:
DFO for eva
13:08:50:
albo nigdy
13:08:58:
ale to tak jak porshe
13:09:04:
tez moj dream
HEHE