Alley napisał(a):
jak tu sie z gosciem konstruktywnie klocic jak on od samego startu sam sobie po rodzinie jezdzi
Gdzie ja po rodzinie jeżdżę?
Nie jestem jakimś pojebanym katolikiem by przejmować się jakimiś wujkami, ciotkami czy dziadkami. Rodzina ma często dwa fronty. W moim wypadku ojciec solidarnościowiec,a z drugiej strony ojciec matki - komuszek, który potem się na UD przekwalifikował. Do tego spora część familii siedząca w szeregach UW. Razem z ojcem odwróciliśmy się plecami do fałszywych pajacyków postsolidarnościowych karierowiczów. Tyle co ja się swego czasu nasłuchałem, że na UW powinienem głosować. Gdy powstało PO to już była prosta piłka... "Spierdalaj".
Mamy tutaj aktywistów prawicowych, centropseudoprawicowych i kompletnych lewaków. W Polsce prawica popularną nie jest, bo nie leci hasełkami populistycznymi o dawaniu wszystkim za darmo. Bo PiS i PO z prawicą mają tylko tyle wspólnego, że... byli (niektórzy z nich) przeciwko starej lewicy (a i tak mają poglądy lewicowe). W tym wypadku jednak PiS się bardziej chyli w prawą stronę niźli PO.
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania