Taki realizm wypowiedzi lubie, zwlaszcza ze w ksiazkach jezyk czesto byl dosadny. Mam nadzieje, ze autorzy tekstow wykazali sie rowniez poczuciem humoru. Mogli zrobic cos na ksztal wypowiedzi w Fallout.

BPP - Biedna Pierdolona Piechota :D

http://www.thewitcher.com/community/dow ... d=70&p=mov

tutaj macie dyskusje z krasnoludem :)

w wersji angielskie nawet w połowie nie jest ta rozmowa tak klimatyczna jak w PL
heh pierwsza gra w ktorą naprawde chce zagrac w polskiej wersji

Dla mnie wykonanie dialogu ssie. Zebrowski czyta jak by to byl list milosny, a czesc krasnoluda z kolei czyta lektor wykorzystany w serii Gothic, co rowniez klimatu nie dodaje.

Geralta dubbinguje Rozenek a nie Żebrowski </fix>

Fakt. Nie kojarze tego Rozenka zupelnie, ale glos ma ludzaco podobny do Zebrowskiego. Przynajmniej w tych dialogach.

Ale chłopaki odjebali rpga, jestem teraz na etapie bestii i naprawdę mogę powiedzieć, że dawno mnie nic tak nie wciągnęło. Padam na ryj i idę spać, ale wstaje o 8 rano jutro. Grafika piękna, klimat jeszcze lepszy, questy trochę średnie, ale przy takiej scenerii można o tym zapomnieć.

BTW scrashowała mi się gra przy wyjściu ;/ nie wiem why, może dlatego że sterowniki instalowałem do dzwięku dzisiaj. Ogólnie jestem pod wrażeniem i nie mogę uwierzyć że zrobili to Polacy. Naprawdę polecam dla maniaków Bladura/Ice Wind i Neverwinter Nights. Tzw. MUST HAVE.

Screeny poniżej, polecam obejrzeć.

http://picasaweb.google.pl/sobtainer/TheWitcher

Co do dialogów. Czy Wy nie macie co robić? akurat to są tak zbyteczne sprawy, że w ogóle nie zwraca się na nie uwagi.

^blind fanboi ? :<

imo wlasnie te dialogi mocno spieprzone, fakt ze pozatym prezentuje sie najs... osobiscie wolalbym wersje z eng dubbingiem + pl napisami... przynajmniej nie brzmiala by tak zalosnie ;)


Zreszta co mnie razi to brak umiejetnosci lektorow, ta rozmowa zajezdza sztucznie.. wiem ze niepowinno byc epic voicow ale jak krasnolud mowi spokojnie witaj.. poczym zaczyna drzec pizde o lapowkach...

pieprzysz e-polaczku, dialog jest dobry.

Ponoc english dialogi sa w gorszym wydaniu i nie maja polskich smaczkow - nie wszystkie dowcipne rzeczy zostaly przetlumaczone.

Crashuje mi się gra jak wychodzę, nawet mi dzisiaj 2 razy w czasie wczytywania wywaliła. Ma ktoś podobny problem? czuje że to EAX....

masa osób ma ten problem

Angielska wersja jest niezła, ale słabiutka w porównaniu do polskiej (przede wszystkim spicy dialogi praktycznie tylko w native wersji), najmocniejszy insult jaki słyszałem w angliku to 'bastard' a to co jest w polskiej wersji...uszy więdną czasem , typowy Sapek

Anglik jest dla kerbersów, naprawdę.

A sama gra? Cudo. Wszystko mi się podoba na razie, grafa, muzyka a raczej MUZYKA, klimat, feeling z ksiażki, wszystko wiernie oddane, polish gem z kilkoma ryskami (z bugzorkami do wytępienia przez patche) Polecam się zaopatrzyć jutro w tą pozycję, fani Sapkowskiego pewnie już dawno kupili.

Tak już zupełnie BTW. to polska standardowa edycja Wiedźmina miażdży, praktycznie to jest collector's ed, tymczasem polska kolekcjonerska to już wogóle pwnij

polskie wydanie <--- clickz0r

Dostalem dzisiaj pudelko ale niestety pod Vista jest coś zrypane i po kilku minutach gry wywala do windowsa. Moze jutrzejszy patch to poprawi bo masa ludzi na podobny problem.

Co do pudelka etc to sie naprawdę postarali, za 90zl to prawie darmo, a widać ze gra warta zakupu.

u mnie na viscie 64 dziala bez problemu (nie mam EAX)

I za to cenię CDP, tak samo było ze Stalkerem czy ostatnio World in Conflict.

Pogralem chwile i gierka sie wydaje calkiem si. Jedyne dwa minuse jakie mi sie rzucily w oczy to strafe w tpp (tak ciezko dodac obracanie sie klawiszami?:() i dosyc czesty loading screen.

Ja mam podobne odczucia co do sterowania. Drugi minus to fakt, ze gra jest prawdopodnie mocno liniowa, przynajmniej poczatek na to wskazuje. Mimo wszystko jutro kupie polska wersje. Mam w zwiazku z tym pytanie, czy ktos swie cos na temat przenoszenia save'ow z wersji angielskiej do polskiej? Jak sie nie da, to dzis opuszcze sobie granie. Szkoda marnowac czas jak jutro mam to samo przechodzic.

Właśnie nie jest liniowa. Później Twoje decyzję będą miały wpływ na to co spotkasz i przeżyjesz dalej. Zresztą sami to zobaczycie. Początek mnie zniesmaczył troszkę, ale teraz nie moge się doczekac co będzie dalej. Naprawde wciąga ta historia, zwłaszcza jak zajdziecie do końcówki Aktu 1. Walki są dość trudne, w jaskiniach nie możesz się poruszać bez mikstury kruka bodajże i pochodni, a pochodnie zajebiście długo szukałem.

Co do sterowania. F2 i F3 jest dość ciekawa kombinacją. Używam F3 do biegania, F2 do walki/screenshotow/czytania questów etc. Gram na 2 poziomie, chociaż chciałem na 3. Teraz widzę, że dobrze wybrałem, bo na 3 poziomie trudności bez mikstur nie da rady z niczym wygrać.

Ogólnie, oprócz problemów technicznych które niby mają być jutro usunięte przez patcha, gra chyba sprawiła dobre wrażenie u graczy, przynajmniej u mnie. Ciekawe czy będą kontunuacje. Mam nadzieje, że tak bo naprawdę rewelacyjnie się gra i czuje że kawał czasu zajmie przejście jej. Hardocre gracze sa na początku Aktu 2 dopiero, a graja od wtorku, także myślę że ~3 tygodnie minimum, a podawanie przez devsów ilości 40 godzin na przejście jest bezsensu. Zależy jak grasz, delektujesz się to będziesz 2 razy dłużej przechodzil.

Edit:
Podobno już jest patch O_o własnie mi kumpel piszę że zasysa

Cholera, "nocna premiera" się zaczyna, niby konkursy z nagrodami i jakieś koncerty, ale jako, że gra mi nawet nie ruszy, chyba zostanę w domu. Poza tym pogoda kaprawa raczej jest.