Tak, jestem uprzedzony do Ciebie po jednym z tematów w których na siebie wjechaliśmy. Uznałem już wtedy, że nie mam z Tobą tematów i nie będę ich miał. Zresztą, zauważ że nie tylko ja tak uważam...
Anyway, w temacie się wypowiedziałem nie wiem czy zauważyłeś, więc temat jest jak dla mnie zakończony i powinien być dawno temau zamknięty. Jeżeli nie czytałeś, pozwól że wkleje:
Sobtainer napisał(a):
O_o kaka jaki zajebisty temat założyłeś, znowu nie mamy co robić? mmm?
Anyway, śmierć jest ode mnie tak daleka [mam 25 lat], że byłbym debilem skończonym żeby o niej myśleć [biologicznej oczywiście].
Jeżeli chodzi o wypadkową śmierć, to trzeba byś skończonym idiotą dzisiaj żeby myśleć czy przeżyje do końca tego roku czy też mi się coś stanie. Dlatego temat jest moim zdaniem jebnięty, zwłaszcza, że 98% ludzi na tym forum jest w przedziale wiekowym 19-30 [strzelam].