A ja zachecam wszystkich, ktorzy sa znudzeni obecnymi gierkami i oklepanymi pomyslami i nie sugerowanie sie tymi komentami.
Popykalem sobie w to wczoraj pare godzin i cos w tej gierce jest, takze napewno jeszcze nie raz popykam i mozliwe ze da rade sie wciagnac.
Powyzsze problemy tez mialem ale wystarczylo troche dobrej woli i dalo rade je rozwiazac. Wielkosc fontow to pierwsza rzecz jaka trzeba zrobic po zalogowaniu: f2--> Dialogs i ustawic na 12-13, dziala bez problemu.
Co do goscia w krzakach to co za problem, moze akurat za potrzeba siedzial, zalatwilem co trzeba i pobieglem dalej.
Co narazie mozna powiedziec. Grafika to cud swiata nie jest ale raczej nie powinna razic. Sterowanie na poczatku moze sprawiac klopoty ale jest dosc intuicyjne i bez zadnych tutoriali udalo mi sie je opanowac w pare minut.
Walka wyglada w miare standardowo - tryb walki i 2x klik. Strzaly z luku i magia steruje sie z quickbara.
Crafting - nawet spoko, duzo skilli i maaaasa itemow. Zeby sie nauczyc czego robic, trzeba od mistrza kupic wlasciwy "przepis" ktory dopiero sie zapisuje w naszej ksiedze skilla. Generalnei mozna chyba wyprodukowac wszystko co jest w tym swiecie. Oczywiscie crafting nie jest potraktowany po macoszemy tylko jakos sie prezentuje - zeby zrobic sztylet, potrzebujemy wziac kilof, postukac w skaly, nakopac rudy, ktora trzeba przetopic na zelazo. Za pomoca mlotka kowalsiego do zrobienia sztyletu potrzeba jakis kawalek skory, zelazo i belke drewna. Wszystkie rzeczy mozemy zebrac sami lub kupic w sklepie.
Jedzonko - trzeba jesc i pic, wskaznik najedzenia jest podany cyfrowo, leci od 110 do 0. Co sie dzieje jak spadnie to nei wiem jeszcze
Smierc - po smierci mamy wybor czy chcemy byc duchem (wtedy mamy 25 min na oczekiwanie wskrzeszenia od graczy czy poszukania wedrownego healera) albo od razu teleportuje nas do najblizszego cmentarza. No i loot - nie sokonca hardcorowy ale jednak. Jesli chcemy aby przedmioty nam po smierci nie zostaly w ciele trzeba kazdy z osobna ubezxpieczac u wlasciwego gostka w miescie. Wszystkie itemki nieubezpieczone zostaja w ciele ktore kazdy moze sobie zlootowac.
Subiektywne zauwazone do tej pory wady:
- malo info o samej grze itp. w necie, takze chcac w to popykac trzeba nastawic sie na sporo biegania, szukania, zwiedzania samodzielnego bo w sieci sa szczatkowe informacje, moze tez to nie jest wada ale jakis urok
- malo graczy, choc wiadomo ze sie to z dnia na dzien zmienia takze moze sie zrobic i ciekawie wkrotce
- napewno sporo jest jeszcze w tej goerce do poprawienia np. taie glupoty jak npc w krzakach - widac ekipa pracuje nad powazniejszymi rzeczami noz to, a oznacza to iz sa rowniez powazniejsze niedociagniecia
Zalety:
Jakis "swiezy" pomysl, niesmierdzacy skosnookimi. Widac ze ktos myslal nad stworzeniem tego swiata, sposobu rozgrywki, rozwiazaniami, balansem. Napewno warto sciagnac samemu, pobiegac i wyrobic sobie opinie.