Wczoraj zrobili PvP stress testa. Wygladalo to tak, ze trzeba bylo przebrnac przez kawalek solo PvE contentu i po dojsciu do okreslonego miejsca dostawalo sie w prezencie 20 lvl, sprzet oraz oczywiscie punkciki do rozlozenia. W tym tez momencie przenosilo nas do czegos w rodzaju PvP outpostu w Guild Wars, gdzie lazila masa ludzi (polowa zablokowana w roznych ciekawych miejscach) i bylo pelno graficznego lagu. Zeby wejsc do queue trzeba bylo wejsc do menu klikajac w przycisk znajdujacy sie w lewym gornym rogu ekranu i po prostu dodac sie do kolejki... Takze instanced PvP, panie i panowie, zadne tam przejmowanie keepow, na ktore mialem nadzieje. Wyobrazalem sobie jakis spory zone ala frontiers w DAoC i walke o jakis zameczek czy cos w tym stylu. Dostalismy mapke CTF, ktora na sprincie mozna bylo przebiec w 30 sek. i pare skilli do uzycia. Mam wielka nadzieje, ze to tylko na potrzeby testu, bo jesli tak ma wygladac PvP w AoC, to ja podziekuje. Wszystko jednak wskazuje na to, ze wlasnie na malych zone'ach sie skonczy, ale dowiem sie tego i zdam relacje, jak pogram w general bete, do ktorej mnie dodali po wczorajszym evencie. Ogolnie wszystko wygladalo raczej na alfe i jesli FunCom nie przeniesie premiery na pozniejszy termin, to na wiosne mozemy sie spodziewac naprawde sporego zawodu. Jedyne plusy jakie udalo mi sie wychwycic w tym wszystkim to twitch based combat oraz collision detection, dzieki ktoremu mozna blokowac przeciwnikow na polu walki, oslaniac team m8'a z low hp itp.