koci napisał(a):
Przed TBC epix byl epixem, zeby miec chociaz jednego trzeba bylo sie napracowac. Pamietam sam jak zazdroscilem tym ludziom ktorzy mieli ich po pare a ja sam mialem blue itemy, w tbc to sie wszystko zmienilo - kazdy mogl miec epicka i stalo sie to rzecza naturalna. Moze rzeczywiscie TBC stalo sie bardziej fajne dla casual graczy ale uczucie by miec epicka bylo czyms czego teraz nie ma. Moze rzeczywiscie cierpialo na tym nasze RL gdy gralismy po 5-6+h dziennie ale fun byl DUZO lepszy niz teraz.
Dokladnie. 5-6h dziennie.
Chcesz byc fajny? Uzbieraj t6 i sprzet z BT.
Gra nie moze wymagac siedzenie po 6h dziennie zeby cokolwiek osiagnac.
Teraz i tak trzeba mase czasu wsadzic zeby kupic sprzet za badges, zrobic reputacje czy przeleciez na easy mode Black Temple + inne instances.
Ja sie pysznie bawie mimo, ze newbzoruje. Moge posiedziec 6h a czasami wpadam tylko na 2h bg.
Jesli ktos jest pr0gamerem i caly swoj wolny czas wpiernicza w gre to nic dziwnego, ze po pewnym czasie zacznie sie whine: "Przeszedlem WoW, nudy".
Nie ma i nie bedzie takiego mmo, ktorego nie rozpiernicza nolife czy "me korea buy gold". I zaczynaja sie whines, ze NUDY. Bo siedze juz 16ta godzine i nie mam co robic.
gtfo i na spacerek do lasu
EDIT: albo gra jest zitemowana jak WoW i w koncu by im kolorow zabraklo wymyslajac cokolwiek albo gra jest jak UO i chodzi tylko wylacznie o skill.