artykulik z GOL-a:
W internetowym wydaniu Reutersa ukazał się interesujący artykuł dotyczący problemów, przed którymi stanął obecnie rynek gier video. Jego autor, Kemp Powers, stara się udowodnić, że jesteśmy świadkami początku końca wydawania tytułów na jedną, konkretną platformę.
Obecnie koszt wyprodukowania gry klasy AAA, czyli mającej należeć do światowej czołówki, kształtuje się pomiędzy 10 a 50 milionami dolarów. Dane te powodują, że producenci chwytają się każdego możliwego sposobu, aby poszerzyć grono odbiorców. Dlatego też sprzedaż każdego z oferowanych przez wydawców, pierwszoligowych tytułów powinna przekraczać pułap co najmniej jednego miliona egzemplarzy. Owszem, zdarzy się, że gra taka znajdzie zaledwie 500 tysięcy odbiorców, to normalne ryzyko zawodowe. Ale dwie lub trzy takie wpadki potrafią nadwątlić siły nawet największych wydawców.
Z tego też powodu wyjątkowo trudna przyszłość jawi się przed konsolą Sony, PlayStation 3. Te problemy doskonale widać na amerykańskim rynku, na którym do października sprzedało się jedynie 2 miliony PS3. Dla porównania Wii znalazło 5,2 miliona nabywców, a konsola Microsoftu, Xbox 360, 7,2 miliona (z tym jednak, że jej premiera odbyła się ponad rok wcześniej niż platform konkurencji). Dopiero wprowadzenia modelu PlayStation 3 z 40GB dyskiem twardym i znaczna obniżka ceny pozwala japońskiej firmie pewniej spojrzeć w przyszłość.
Trudno więc dziwić się wydawcom, którzy aby godziwie zarobić, masowo wręcz zapowiadają na konkurencyjne platformy tytuły kojarzone do tej pory z marką Sony. Los ten spotkał serię Devil May Cry, Virtua Fighter, a nawet Grand Theft Auto IV, czyli tytuł, który z pewnością znacznie podciągnąłby sprzedaż PS3.
Pomimo tego kierownictwo Sony nie zraża się i informuje, iż pomiędzy wrześniem tego roku, a kwietniem 2008 ich konsola otrzyma aż piętnaście tytułów na wyłączność.
Podobno, według autora artykułu, jedną z ostatnich wielkich gier, posiadających status wyłączności na jedną platformę ma być Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots. Co prawda do tej pory dość często pojawiały się plotki, jakoby przygody Snake’a zawitać miały również na Xboxa 360, jednakże asystent producenta gry szybko je ucina: „Mówimy naszym fanom, że jeśli chcą zagrać w Metal Gear Solid 4, to muszą kupić PlayStation 3”. Problem jednak w tym, że aby producent, firma Kojima Productions wyszła na swoje, już pierwszego dnia powinno się sprzedać co najmniej milion egzemplarzy gry. Biorąc pod uwagę nienajlepszą dotychczas sprzedaż konsoli, może to być niezmiernie trudne do osiągnięcia. Jako ciekawostkę należy przytoczyć również fakt, że w dotychczasowej historii PlayStation 3 tylko dwie gry przekroczyły jeden milion sprzedanych egzemplarzy. Siedmioletnia PlayStation 2 ma ich ponad sto. [/b]
|