arms

arms + fury.

Witam. Gram moim Warkiem od samego początku mojej przygody z WoWem. Mam teraz nim 31 lvl i gadałem z paroma high lvlowymi Warriorami, którzy nieco mnie zdołowali kilkoma rzeczami w sprawie PvP, które jest moim celem numer 1 na 70.

1. Warrior jest maszyną do zabijania, jak ktoś go uleczy w pewnym momencie (konkretnie jak już do kogoś dojdzie)
2. Warrior to klasa najbardziej zależna od eq, jeśli nie przewyższach equipem swojego przeciwnika to bardzo duże prawdopodobieństwo, że przegrasz

Czy jest to prawdą? Czy naprawdę Warrior polega tylko na tym co ma na sobie, lub na Prieście/Palku/Shamanie/Druidzie obok niego? Czy warto go ciągnąć na ten 70 czy porzucić go dla kogoś innego, który jest bardziej uniwersalny na pvp?

Pytanie to zadałem na innym portalu o WoWie, lecz dostałem niewiele i bardzo niekonkretne odpowiedzi.

Wszystko prawda, sila warriora lezy w gearze i murzynie od healowania.

ogarniety i dobrze ubrany warrek daje rade w 1v1.

gralem juz kazda klasa poza druidem, wylewelowalem je do 70 wiec mam jakies pojecie. Teraz leveluje warriora 55 lev atm, i moge ci powiedziec ze zdecydowanie najslabsza postac do pvp. Chociaz moze na 70 i intercepcie co 10 sek sytuacja sie odwroci.

Wielkie dzięki za Wasze odpowiedzi, pomogły mi w podjęciu mojej decyzji. Dobrze, że przejrzałem na oczy teraz niż później ;/.

A to przypadkiem nie kazda klasa jest zalezna od gearu?

PS Pomijajac stare filmiki z serii world of roguecraft.

Powiem tak - zadna klasa nie daje mi tyle funu w PvP co warrior. I wcale nie wydaje mi sie, aby byl 'zdecydowanie najgorsza postacia w PvP'. Owszem z pewnymi klasami/buildami jest problem ale to chyba cecha wszystkich klas...

Jesli dla kogos nie jest wazne jak gra, a chce tylko pwnowac to niech zrobi sobie SL/SL locka i po sprawie...

warrior jest obecnie najlepsza postacia do pvp druzynowego (arena statistics), wiec jesli twoim priorytetem jest tylko pwnowanie, a nie przyjemnosc z gry, to MS / spamstring bot jest jeszcze lepszym wyborem, niz SL warlock.

Powiem że fun warkiem to może był (jest ?) latając na BG z dwoma healerami na dupie. Na Areny jest to postac bardzo ograniczona, sprowadza się tak jak napisał przedmówca że spamujesz hamstring/MS w 90% przypadków. W outdoor pvp tez nie najlepiej. Imo warrior bardzo dużo stracił na dodaniu resilience ponieważ mało która klasa tak bardzo potrzebuje critów żeby szybko kogoś zabić. Co nie zmienia postaci że bez warka (z małymi wyjątkami) nie ma poważnego 5/5

rogue, feral druid.
obie klasy z duzym atk speed w dodatku.

Absolutnie mi nie chodzi o żadne pwnowanie, ownowanie itd. Bo gdybym taką zasadą się kierował to bym od razu zrobił Locka i po sprawie. Jestem jeszcze newbie w WoWie, muszę znaleźć jakąś klasę, która mi bardziej przypasuje niż Warrior. Obecnie testuję rogala i palka (choć ten drugi bardziej mi pasuje). Zresztą nawet nie mam ochoty tworzyć Locka gdyż odkąd pamiętam mam wstręt do postaci "z szatami i różdżką"

Niestety ale warrior najbardziej przez co jest mu najtrudniej imho.

I rogue i feral druid mają swoje zabawki by pobawić się z kimś przez dłuższy okres czasu. Warek zawsze był postacią typu : albo kogoś polożysz szybko, albo sam gryziesz glebe. Tak jak rogue przed tbc.

zrob tego locka i zobaczysz jak bedzie pwnowac - na ratingach 1300+.

Wolisz "walic z axa" ?

PS. Druida rollnij Troche sie pomeczysz, ale potem miodzio. Albo huntera

Problem jest w tym ze T3rr0r napisal prawde.

problem w tym, ze ja tez.
moge sie zalozyc, ze jego przygoda wlasnie na takim ratingu by sie zakonczyla ;]

Zaraz topic we flamesach wyladuje ...

Przymij do wiadomosci, ze nie tylko Ty potrafisz grac w ta gre, ok ?