Jasne ze beta WoWa byla niedopracowana i miala jeszcze sporo bledow, brakowalo duzo opcji itp. Ja bardziej porownuje w kwesti odczuwanej przyjemnosci z gry niz samych featerow. Pewne innowacje w WAR mi sie podobaja. iMo public questy sa dobrym pomyslem, Tome of Knowlage tak samo, fakt wprowadzenia player collision zdecydowanie uatrakcyjni PvP (chociaz trudno sie przyzwyczaic
). Mi chodzi bardziej o to, ze juz podczas bety:
a) swiat w WoWie byl ladniejszy. OK rozumiem, ze WAR mial byc "ciemniejszy", ale iMO zamiast ciemniejszy wyszedl im brazowy co niszczy odczucia wizualne. Ofc ustawien graficznych jeszcze prawie nie bylo, wiec moze z efektami pojawi sie tez "piekno swiata"
b) interface byl bardziej przejrzysty. Sorry ale to co bylo w becie to jest brazowata kupa a nie interface.
c) brak jakiegos takiego ogolnego odczucia, ze jest sie czescia tego swiata. Malo ciekawe questy, co jest dziwne bo przeciez Warhammer powinien brylowac w tych kwestiach. Moze na wyzszych levelach sie robi ciekawiej.
d) musze sie przyczepic do skilli. Nie wiem czy byla to kwestia lagow na serwerze testowym czy cos, ale czasami trudno sie bylo polapac czy ten spell sie scastowal czy byl jakis interrupt, czy miales jeszcze cooldown czy cos. No ale to jest kwestia poprawy interfacu. Ogolnie w becie WoWa mozna bylo spamowac umiejetnosci bo nie bylo global cooldown
. Jak wprowadzili global cooldown to na szczescie wprowadzono tez takie ladne elementy graficzne w interfacie, ktore pokazywaly co i jak. Grajac w WARa masz global cooldown, ale bez dopracowanego interfacu co potrafi byc irytujace.
Ogolnie, wiec nie twierdze, ze nie ma dobrych pomyslow i potencjalu. Mowie tylko, ze wersja gry, w ktora ja gralem nie miala iMO "tego czegos". Czy jest to tylko kwestia dopracowania grafiki i interfacu, czy moze cos glebszego? Nie wiem, zobaczymy jak juz dopracuja
.