warrior to najlepsza klasa i najsilniejsza
natomiast za wczesnie odpusciłeś warrior z gearem wymiata

Warrior to klasa, która miecie z suportem. Zarówno w PvP jak i PvE (mam na myśli raidy jako dps warr ofc) bez pewnych klas nie da się ownować i tyle... Taka jest smutna prawda .

nigdy bym nie zamienił warriora ani w pvp ani w pve, czy solo czy w grupie.

tyle ze warriorem w pvp sie najwiecej naklika wiec trzeba opanowac jakies 20 zbindowanych rzeczy

Moze nie mam gearu do warriora jeszcze ale sie nie zgodze.

Jak gralem warlockiem to sie cieszylem na widok warriora bo w 99% wygrywalem kazdy pojedynek.

Warrek wbrew pozorom jest bardzo latwy do zjechania solo.

spoko, wolno sie nie zgadzać

No i tu pies pogrzebany, mechanika grania warriorem jest delikatnie mowiac zwalona. Sam jak gralem to zamiast skili na pasku mialem prawie same makra. A co jak ktos nie wie jak pisac makra albo gdzie ich poszukac? tragedia.
Jak inne klasy uzywaja 2-3 makra na krzyz to warek musi miec ich ze 30 doslownie na kazdy wariant.

Bez przesady, polecam pooglądać filmiki warków z topowych teamow arenowych , zazwyczaj dafault blizz UI i brak makr lub ich śladowa ilość.

Warek posysa 1/1 w grupie jest świetny jednak sam sposób grania nim na arenach nie za bardzo mi odpowiada.

Druid rządzi

Takie jest i moje zdanie i to samo jest w PvE dps, że bez bos'a+wf to szanse bycia pierwszym na dmg są małe jeśli reszta wie co robi.

Druidem resto? Ja narazie lvluje, ale jak oglądałem filmiki to mi sie podobało .

A ja się tu zgodzę, Warek naprawdę potrzebuje sporej ilości macrosów, ja sam mam chyba z 14-15. Z resztą też się zgodzę, Warek potrzebuje dużej ilości przycisków na klawiaturze i odpowiednio jej jeszcze rozmieścić żeby można było dobrze biegać i ustawiać się do przeciwnika

każde makro zbliża was do porażki, makra sa mało użyteczne bo nie sa elastyczne. podstawa to wszystko zbindowac i to opanować

tez kiedyś używałem makr, co za ból. po co np overpower macro ktore trzeba wcisnac dwa razy jak mozna to samo zrobic dwoma bindami w tym samym czasie.
makr używaja ludzie którzy maja problemy z opanowaniem bindów, jak ja kiedyś. lepiej ćwiczcie bindy zamiast okładać sie makrami
makra sa wrogiem warka

(mój pierwszy post w tym topicu jest na stronie chyba 6, troche sie tu obracałem )

raczej zadna klasa nie bedzie w top dmgu bez salwacji wiec raczej slabiutki argument ;p a co do wf, to raczej rozsadnie dac warka z rogalami i shamanem

Tak rozsądnie zawsze dostawałem, ale teraz nie dostaje:( . Co do slav to hunterzy/rogale przezyją bez.

Tez przestalem uzywac makra.

WSAD zamienialem na TGFH i pod palcami mam cale multum opcji bindowania... i gra stala sie prostsza

jak ogarniesz to i bedziesz wciskał podswiadomie nigdy wiecej nie bedziesz chciał miec makra

Rasa na warka [H] pod PvP? Orc? jakie macie propozycje?

mówią ze ork ale ja tam lubie UD, WOTF naprawde się przydaje.

o Sob bedziesz grał w WOW czy GOW ? moja rada, bo wiem że szukasz gry dla siebie. badz w którejs naprawde dobry jak kiedys w wow pewnie, to sprawia duzo wiecej frajdy, bo zaczynanie zwykle jest trudne

ja jestem takim casualem desh, że aż mi wstyd nieraz ;p no ale kiedyś był hardcore, to teraz casual ;p

Po stronie Hordy to w zasadzie oprocz trola kazda rasa ma jakies plusy przy grze warriorem, natomiast na ally to tylko gnom ea jest naprawde najlepszym racialem dla warka.

Stoneform też chyba niczego sobie, percepcja na areny, shadowmeld wszystko w jakiś sposób przydatne.

dokładnie, kiedyś trzeba przestać.
też sie zastanawiam co tu robić, nawet popatrzyłem sobie na swojego warriora ostatnio, ale jak pomyśle lets farm 150 BoJ to wciskam exit
chyba poczekam aż znowu greeny beda lepsze od epików bo to juz niedługo

Percepcja wymiata imho