No coz... jako ze nie lubie banowac i wole dorazne kary, to oznajmiam co nastepuje:
Ze wzgledu na chamskie wypady Bandytow do Nujelm, ktore to miasto z zalozenia powinno byc najbezpieczniejsze, pojawil sie tam Battle Mag.

Nie podoba mi sie wpadanie do Nujelm i wyzynanie wszystkiego co sie rusza, lacznie z guardami. Nie podoba mi sie zakladanie pulapek tam. Nie podoba mi sie zabijanie niewinnych kobiet co dopiero od healera wyszly. A najbardziej nie podoba mi sie zakladanie pulapek u healera. Koniec wiec od teraz z wypadami do Nujelm i Delucji. Trzeba bylo mnie sluchac.

A Abarisa przypilnujcie, bo jak jeszcze raz mi buzie rozewrze w jailu, to wyleci na zbity pysk bez powrotu.

A teraz mozecie sie zalic, jaki to ja niedobry jestem :/

X.

Dzięki Ci panie za litość jaką okazałeś ludziom którzy w ciszy i spokoju poświęcili się sztuce kreatywnego tworzenia jakim jest rzemiosło w Nuljiem...!!!

P.S. A nie mozna by tak 2 Battle Magów ? No i w sumie 1 przydałby się w Ocolo... nie to żebym przeginał...

no to tak ode mnie dwa slowka
a) gdzie mamy chodzic po pierwsze gorne przejscie midzy papua a innymi miejscami ??? hmm ( 2 battle magow )
b) dolne przejscie miedzy papua a del ??? kolejny battle mage
c) delucja hmm jeden battle mage przed jeden w srodku
d) co mamy robic skoro postawiliscie tepych przewoznikow i nikt nie chodzi piechota tylko mistrzami telekninezy zrobi trzy kroki i juz spoko
e) a co do nujlem to zginal tylko mag z zakonu ( on atakuje bez ostrzezenia to my jemu tym samym odpacilismy ) i osoba ktora okradala jego zwloki mogla nie krasc
f) juz nawet nie wspomne o tym ze liczba straznikow zostala chyba z 4 rzy zwiekszona
g) podsumowujac battle mage sa wszedzie tak ze nie mozna glowy z fire wystawic a jak sie juz to zrobi to nie ma co dalje zrobic bo jak kogos napasc okrasc jak nikt nie lazi piechota tylko z miasta do miasta i posprawie wiecie co przeginacie i sami doprowadziliscie do tego ze lazimy do nujlem bo nigdzie indziej sie nie da i dobrze o tym wiecie co mamy robic grac w bierki nawet na cmentarzu u nas respawnu nie ma zeby chodz tego durnego zzkieleta zabic a ilez w koncu mozna bic ophidian i terathan no ludzie isc sie nigdzie nie da nie ma co robic dupa z tym jest i tyle jakbyscie nie zaywarzyli to odkad sie tyle battle magow pojawilo to robi sie w miastach niebezpiecznie bo poki co ich tam nie bylo nic nie mozna zrobic nigdzie sie ruszyc a na koniec mi powiedza ze nie trzymam klimatu ide do domu strzele pifko poloze sie do lozeczka bo chyba wlasnie bedziecie mieli duzo nudniej na serwie bo jakbyscie nie widzieli to tylko dzieki nam cokolwiek sie dziej nic nikt nie robi procz tego ze wszyscy zasuwaja zeby miec wiecej kasy zeby miec wiecej statow i tyle jest bardzo malo osob ktore chodz na wyprawy np tacy pretorianie laza na orki obok i spowrotem ehh wyprawa spoko a czemu my nie chodzimy nigdzie bo sie nie da bo battle mage wszedzie grasuje spoko nie ma problemu wasz wybor postwacie ich wiecej dopakujcie bardziej gildie im sie daje staty itemy mozliwosc nauki czarow nam nic ehh nie przepraszam dostajemy wiecej battle magy i potem sie dziwcie ze wpadamy do nujlem a co mamy zrobic jak nijt dupy nie rusza z dlucji i nujlem???? magowie dostali kije moga sie uczyc czatrow 7 i 8 kregu Vissenie daliscie sile i dexa nam dostawiliscie wiecej magow i to jest fair play zastanoci sie nad tym dozobaczenia kiedys aha i jeszce jedno ta straznica to juz wogule git pomysl i mistrz telekinezy zeby juka nie moc przeprowadzic e nie po cholere to postawcie mur wokul fire i po sprawie nie bedzie porsciej ??


<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Kamikaze dnia 2002-04-30 01:47 ]</font>

Zalic sie wcale nie bede, poprostu podziekuje za mila gre mam nadzieje ze ci co mnie znaja beda milo wpominac...
P.S. a buzi nie darlem tylko grzecznie pytalem...

No to do zobaczenia bracia i wy mniej przyjazni pretorjanie
Bywajcie

Ja sie zgadzam w pelni z Kamikaze...

No z helerem to przegielismy (a jak reszta swiata prubuje nas bic i zdażymy tylko się ozywic to taki glupek zabija czlowieka przy kapliczce qrw. nawet ruszyc sie czasami niemozna i juz padasz to jest nasze przegięcie nie ), ale z wypadami to mysle , że nie jak donas wpada dziennie pare wypraw to jest wszystko ok i niemamy prawa sie skarżyc i nieskarżymy sie . To moze zamknać banitów w wiezieniu i bedzie tyle nie niezłe rozwiazanie . My nie staramy sie rozwalic calego klimatu ale i go po części go tworzyć . No i wkoncu od czeko są Pretorianie mają pilnowac miast a nie jak nas 3-4 zobaczą to wieja Sinney może potwierdzic jak dzwonil dzwoneczkiem po pomoc i co pret przybiegnie to do miasta spowrotem w podskokach . Ehh ale możecie nas wyeliminowac i bedziecie mieli niezla zabawe . I niedostajemy zadnych podarków jak inne gildie tylko zjebke cały czas .

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Barul dnia 2002-04-30 01:56 ]</font>

Aha jeszcze jedno: wiem ze zawinilem mowiac jako duszek "KUFA" po tym jak zobaczylem co jest w nujem rozumiem straznikow ale mag ? ale czy klimatyczne wedlug ciebie sa slowa uzyte w grze, cyt: "jak sie nie podoba to ...!!!" to coz nie sadze

Hm ktos kiedys mowil albo gdzies pisalo ze Pretorianie to straznicy nulejm ze maja tego miasta pilnowac itp. to ze im nie wychodzi to wcale ich nie usprawiedliwia maja lepsze warunki od nas ... tylko ze poki co to w wiekszosci przypadkow wyrecza ich Batle mage & Guardzi bo sobie bidoczki nie radza ... ja wojem nie jestem i nie walcze .. ale jak jest to chyba wiedza wszyscy ..
Pozd.

nie nooo teraz sie wszyscy zajma gonieniem okolo 30 orkow 15 ophidian z 20 terathen bo nic innego nie ma do roboty aha nie no jest jeszcze pare wezy i gargoyli w fire i pare aligatorow i bullfrogow w fire tylko ze jak tak pojdzie to liczac ze jest srednio 60 sobo na serwie niech rusza 3 grupy ppo 3-4 to bedzie kolejka do nich hehe a reszta co bedzie kula 10 godzin na dobe lub szyla lub czarowala dla samego fatky zeby tylko ta nedzna inteligencja i magery skoczyla no coz stworzyliscie teraz lipe nie bedzie banito juz nic sie nie bedzie dzialo mozna komus dac duzy plecak ale nie taki ktory kogos zasypal

Ja nie bede sie zalił mas racje. Ale jakbyśmy nie chodzili po miastach to gdzie mamy kraść? A nie zabijamy wszystiego! Kto odda kase jest wolny! Nawet jezeli da 100gp.
Nikogo w Papui nie, ma czsem jakis koleś rąbie drzewa ale nikogo wiecej, jak sam powidziałeś to dzikie miasto! Wiec jezeli nie bedziemy do miast chodzić to gdzie? Mamy czekać aż prety do nas pszyjda z demonami ( nawiasem mówiąc skat oni je maja!!!!!!!!!!!!! nasi magowie tez by sie tego nauczyli i były by jakies równe sznse!) Niestety narazie nie gra tu tyle osób co w innych światach nie plącza sie po swiecie stadami wiekszosc siedzi w miastach połowa to rzemieslnicy nie wychylaja nosa poza miasto! Wiec nie wiem jak mamy kogoś okradać nie mówie o zabijaniu strazników w srodku miasta ( mozecie im podciagnoć stay do góry zeby na sładli jednym strzałem ) ale nie stawiajcie battel magów bo to sie mija z celem. Z tecgo co wiem jest ich juz szesciu w kluczowych miejscach np koło Delucji i w Nujlem takze po drodze do Delucji z Papui. Wiec teraz pytam co mamy robic jako rabusie? A juz słyszłem o strzanicy pomysl całkowicie do dupy!!!!!!! za przeproszniem. Teraz to nasz paczka nic juz nie zrobi!!! Co to za pomysły z podatkiem i co za mór do cholery. Jak my teraz kogos okradniemy skoro 20 prętów zaraz sie na nas rzuci? Mielismy kraść a tera nic z tego . Peręty bedą warować na mostach i nie ruszymy sie na krok niegdzie.


To tyle co chciałem powiedzieci , za wólgaryzmy pszepraszm. Pozdrawiam.

Daimonion milion debilu



_________________
This is who we are.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Spown dnia 2002-04-30 02:19 ]</font>

nie no Daimonion juz ci na cholere battle mage z tego co wiem to bedzie jeszce tylko gralo chyba dwoch mlodych dzis doszli i Eva i Vici nic nie wiedza lae jak ich spotkam to im powiem i raczej sami nie zostana bo tez im juz cisnienie skacze wiec w tym momencie chyba przelalo sie i banici poszli w odstaweke no coz pozyjemy zoabcczymy zajme sie znowu czyms konstruktymnym czas na jaks nowa laske wiecej pracy kaski wiecej bedzie i tyle jakos nie przewiduje uo w kalendarzu zreszta tak jak 95% naszych no coz wasz wybor powodzenia zycze

Hmm ja za wami tesknic nie bede. Bardzo milo mi sie gra gdy was nie ma w poblizu.

To se rąb w spokoju drewno do usranej smierci bo co mozna robic wieciej!????

_________________
This is who we are.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Spown dnia 2002-04-30 02:22 ]</font>

Jak to mowia reka reka myje.
Wystarczy wejsc na IRCa posiedziec caly dzien i zobaczyc kto z kim trzyma. Potem tego goscia co ma dobre uklady stuknac i masz bana na konto. Oczywiscie jest to duze uproszczenie. Ale ogolnie oddaje sytuacje.

Nastepna sprawa. Czasami mowione jest ze GM sie nie wtracaja do niczego, ze my tworzymy ten swiat oni tylko nadzoruja i fabule tworza. Potem ze oni ten swiat tworza i jak sie nie podoba ich stosunek to pa.

Kolejna sprawa fabula. Jest niezla i zalozenie tez git, ale nic sie kompletnie poza questami nie dzieje. Ludzie tylko charuja zeby sie dorobic domku, albo zbroi z mit. Ostatnio jedyna rozrywka to byly walki z bandytami (ale sie skonczyly ze wzgledu na brak takowych od dzisiaj).

W tej chwili to UO robi sie na The Sims. Czlowiek charuje, balanduje, chodzi na spacery (bo wyprawy to to nie sa) i tak w kulko. Jak zaczynalem grac w UO to najfajniejszym jej aspektem sa wlasnie te wyprawy i walki. Praca i zbieranie kasy sa tylko po to zeby miec za co sie wyszkolic na poczatku. Questy byly czyms zadkim ale i wyjatkowym. Osoby ktore je wykonaly bylo ze swieczka szukac. Istnieli takze ludzie legendy (ze tak ich nazwe). Legendy te powstaly po wyprawach i sposobie ich bycia.

Nie wiem dlaczego ostatnio na polskich shardach tak sie popapralo. Moze wynika to z tego, ze przychodza inni gracze (mlodi co nie pamietaja juz czasow atarii i gier co wciagaly niczym magnes chodzi bylo widac tylko kwadraciki na ekranie).


Jedynie mam nadzieje ze jak GM wroca z urlopu to sie cos zmieni to jak nie to bedize cienko. Nie chce mi sie nawet wsciekac tu bo nie ma o co w koncu to taka prymitywna gra....

heh tak
wyprwaki ooooo jezu jak bym se teraz poszedl tak ze starymi znajomymi na 15-20 godzinna wyprawe auuuuuu a tu co a tu nic bo tu 20 minut zajmuje obezwladnienie wszystkiego co zyje na serwie i nie trzeba do tego wspolapracy i pomocy wystarczy wojak z butelkami albo lucznik i po sprawie

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Kamikaze dnia 2002-04-30 02:50 ]</font>

Kamikaze a pamietasz wyprawki "Krwia naznaczonych" na clu, eh co to byly za czasy i ludzie jacys inni az lezka w oku sie robi

no coz Xanth to chyba moja ostatnia wizyta na forum zycze ci milego gm-owania i tak wogule powodzonka see yaaaa
A wasz wszyscy pozostali zegnam i zeby zycie bylo lepsze morze macie racje to my jestesmy wszystkiemu winni no coz teraz bedzie okazja by to sprawdzic see yaaa all serw

Zegnam a jeszcze jedno jezeli ktos mi teraz powi ze nie gra dla statow to ja ide na papierza bo co teraz bezie roboł frytek nicccccc

_________________
This is who we are.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: spown dnia 2002-04-30 03:55 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Spown dnia 2002-04-30 13:14 ]</font>

Co do tego textu to sie odniose w ten sposob... To nie jest Diablo gdzie jedynym celem gracza jest rozwalanie wszystkiego co nie spier... na drzewo. A moze wlasnie ktos sobie zamarzy by byc drwalem czy gornikiem czy tez kowalem i zarabiac pieniazki, potem kupic chate itd. Chce byc postacia calkowicie pacyfistyczna. Nawet taki mag to nie musi byc odrazu postac ofensywna... Wiec nie dziwi mnie fakt, ze niektorzy nie chca wysciubic nosa z miasta bo sie boja, ze ich ktos zatlucze i obrabuje. Prywatnie powiem, ze mi sie calkiem podobalo jak zostalem wczoraj kulturalnie obrabowany z nedznych 55gp ... wiecej smiechu niz strachu, ale i tu ktos na odchodne mi sie odgrazal zebym spadal bo moge jeszcze w leb dostac jak sie humorek zmieni, ale to nic. Co innego napadac i pojedynkowac sie z kims kto ma chociaz miecz przy sobie a co innego napadac i mordowac bezbronnych... A potem sie dziwimy, ze jest ogolna zadyma i pier... posty na 100 stron, ktore przy okazji zmieniaja temat z 10 razy i nic z tego nie wynika jak to ze przy pierwszym zjezdzie fanow UO bedzie zadyma jak na meczu Legia-LKS Lodz

Alem sie rozpisal... mam nadzieje, ze napisalem cos choc troche madrego i nikt mnie id debili nie wyzwie... Z gory dziekuje