I bardzo dobrze.

+szybsze levelowania
+redukcja ludzi w raiadzie
+latwa dostepnosc wszystkiego

-design instancji i lokacji
-w durzej mierze marny lore
-design itemow (kocham sci-fi, ale sci-fi w fantasy ma swoje granice)
-areny
-podzial itemow na pvp i pve
-totalny nerf destro locka w pvp -;-.

Dużej.

Dla casuali, ktorzy pre-tbc nigdy nie mieli epica. Dla reszty (wiekszosci) jest to nieciekawa zmiana.

Odejdz. Był żad, bedzie durzej -;-.


Casuale to wiekszosc. Chyba nie myslisz ze wiekszosc z ponad oficjalnych 9mln graczy/kont to hardcorowcy ? puk puk ?

Mialem full T1, mialem full T2, troche T3.
Zostalem casualem i bardzo sie ciesze, ze tak to pozmieniali.
Takich skonczonych nolifes jak Ty jest malo, jak inside napisal, z 9mln.

Wielki minus dla mnie przynajmniej to przede wszystkim paladyn w hordzie. Pamieta ktos jeszcze, ze kiedys go tam nie bylo ?:P Pytam bo do tej pory nikt tego nie wymienil, abo ja juz slepne powoli;p

Do plusow dorzucic trzeba staffy dla feral drooda i ogolnie zmiany w gearze, bo jak sobie przypomne przykladowo stary gear za honor dla drooda to [*]. Nie zmienia to jednak faktu, ze tbc ssie;d gief pre-tbc realm;[

Edit: pudelko z gra jeszcze ladne jest.

slaby pojazd. Przynajmniej na chwile obecna. Od premiery tbc przestalem byc nolifem. Wczesniej moze bym sie zawstydzil.

W tbc nie mialem nic powyzej t4 (no, shouldery t5, ale loot reavera robia pugi atm). Itemy nie sa juz wyznacznikiem nolifowosci. W pvp dostajemy jakosciowo znacznie lepsze itemy jesli wezmiemy pod uwage czas jaki potrzeba na ich zdobycie.

Jednak, jest jeden cholerny minus w tbc. High-end content zobacza tylko prawdziwi nolifowcy. O ile wczesniej wystarczylo miec po prostu dobra gildie, tutaj trzeba spedzic w chuj^2 czasu , bo kazdy raid instance potrzebuje attumenta siakiegos.

I nawet jesli uznaje to za wade, bo nie mam po prostu juz ani czasu ani checi na nolifowanie, to stopien w jakim wow stal sie casual-friendly po rozbiciu sie Exodaru jest smieszny. Dobre itemy mozna dostac za darmo. A content zobacza nieliczni. Zupelnie na odwrot w stosunku do podstawki ;[

no właśnie ta gra się zrobiła dla mnie trochę dziwna, gdy każdy cieć afkując lub ciągnąć rating ~1500 zbiera dobre itemy z pvp. nie twierdzę, że to jest "złe", ale wszystko miało swój urok. brakuje mi po prostu opcji "serwer pre-BC", gdzie grałoby się po staremu - czasem mam ochotę pograć w "starego WOWa", i się zwyczajnie nie da

Dziwne zakupilem sobie CDA. Jest tam napisane cos o calkiem nowym MMO robionym przez blizza i activision razem... a nic nie ma o nowym dodatku do wowa ;/

Ja nie wiem, blizz chyba sam kreci na siebie pentelke...

Kiedys jak sie szlo do instancji to tzreba bylo tam dojechac zawsze bylo jakies pvp cos sie dzialo a teraz do takiej bt to wszyscy na flying mountach wlatuja:| Z lezka wspominam tez czasy kiedy po orgri kampily ekipy alliance zeby farmic honor:) Jak m sie nudzilo wstarczylo wyjsc przed orgri zeby popvopowac. Latanie zeplelinem tez nie bylo bezpieczne:)
Albo pvp w wpl epl:| Swiat wydawal sie duzy i spojny a outlands to jakas porazka jest dla mnie:| Na zmiane gearu az tak nie narzkam moj t3 byl dlugo lepszy niz t4 .
A to co teraz robia to smiech na sali z tych instancji to tylko bt trzyma poziom
Sunwell to taki ochlap ktory chca rzucic i widac ze wiekszosc zasobow rzucili juz na nowy dodatek albo nowego mmorpga. Po co ktos ma sie meczyc w sunwell skoro alda chwila zapowiadaja dodatek:|

-resilience ;p

Attumenty sa potrzene do MT i BT atm. Na TK i SSC zostaly usuniete. Z drugiej strony bez T5 i tak nie masz sie co pokazywac w MT :E.

Faktycznie , to tbh jeden z największych błędów blizza , przedtem grając po stronie ally/horde czuło się że dana frakcja jest w pewien sposób unikalna właśnie przez to że shamy/palla były przypisane tylko do jednej frakcji , ach to kombinowanie na rajdach z shammy zamiast palkami, ale cóż horde whinowało że ally przez pally ma łatwiej na rajdach a ally że horda ma ławiej w pvp przez shammy , i blizz poszedł na łatwiznę.....bo nie wiedzieli jak to zbalansować i tyle.

w TBC jest zdecydowanie za duzo spamu.... Blizzard chyba sie poddal i rozlozyl rece nie potrafiac sobie z tym poradzic.... Nawet w Un'Goro stoja boty spamujace sprzedaz golda

Ja krotko gralem pre tbc, jakies raidy typu onyxia, zg, aq20 , w bwl tez byłem, t2 pasek wyciagłem /flex, nic pozatym wbiłem wslasna praca exalted z frostwolfami, daggera mialem, cieszyło mnie to, jakos chcialo sie grac...hmm, moze mało raidowalem dlatego nie czułem tego klimatu jeszcez, ale bwl miło wspominam, aa i w mc tez bylem , ale rangarosa nei zabiłem...

Hmm, w/g mnie powinny wporwadzic cos na wzror heroic bwl,onyxia,itd itp, ale 40 man....wtedy krainy by odzyły...w black rock mt, było by wiecej ludzi, w epl by tez sie chodziło i było by po staremu, ale blizz nie wiedziec czemu nie chce tego zrobic...jak myslicie spisało by sie to? heroic instance pre tbc ?!

Ogolnie sa 3 opcje zeby przywrocic grze ''fun'':
1) Wprowadzic heroic instancje w azeroth, napewno duzo by bylo chetnych na takie scholo / mc / zg. Znow ruszyly by attumenty na onyxie bwl ktore naprawde byly fajne (duzo biegania i bicia elite mobow tj. te jebniete smoki w winter /SoS/tanaris/)

2) Postawic Vanilla server ( bez tbc). Max cap 60 lvl. Patch 1.9(ten z otwarciem bram do aq). Stary system honoru bez zadnego kupowania 14 rank itemu za pare godzin spedzonych na bg. Ludzie znow zaczeli by raidowac stare instancje i bic range co naprawde dawalo duzo funu i niezlego flexa. Jak taki grand marshal stanal na moscie w IF to ludzie az pisali /salute /bow /applaud. Nie spotkalem sie z czyms takim jak ktos ma teraz tittle gladiatora lub champion of the naaru. Niestety byl response od blue ze atm nie maja planow do takiego serva wiec nie ma na co liczyc (moze dopiero jak wotlk okaze sie gownem to wtedy wprowadza cos takiego)

3) Poprawic wszystkie bledy w nadchodzacym dodatku.





















Wait. Nie usuna flying mountow

Jak dla mnie najważniejsze jest, że dodatek daje mnóstwo frajdy. Przede wszystkim questy, w porównaniu z pre-tbc to niebo a ziemia. W końcu zerwano ze schematami zabij/pozbieraj/zanieś. Wiele questów dalej się o nie opiera, ale jest też mnóstwo nowych, parę cholernie zabawnych, co idzie na plus. Dzięki temu levelowanie postaci jest znacznie przyjemniejsze niż wcześniej.
Co do end-game to moim zdaniem każdy znajdzie coś dla siebie. Totalny no-life znajdzie sobie gildię, z którą będzie latał po BT, trochę mniej hadrcorowy zwolennik pve będzie biegał po kara i czasem zahaczy o gruula czy inne SSC - TK.
Jeśli ktoś nie lubi pve to zawsze pozostają arenki i bg, które dają mnóstwo zabawy.

Z minusów... na pewno to o czym mówią wszyscy, world-pvp umarło, a szkoda.
Druga sprawa to resilence... szkoda, że osoby, które ukierunkowały się mocno na pve nie mogą już tak wymiatać na BG. Musisz albo wybrać jedną drogę, albo zbierać dwa różne sety, bo co z tego, że latasz w 4/5 z T6 i innymi gratami na tym poziomie, skoro bez resa zostaniesz w pvp zjedzony.
A trzecia sprawa, chyba to co najbardziej mi się nie podoba, to zacieranie różnic między hordą a przymierzem. Miałem nadzieję, że im bardziej będzie się WOW rozwijał, tym większe różnice będą między obiema frakcjami. Tak aby ktoś zdawał sobie sprawę, że opowiadając się po którejś stronie, automatycznie zamyka sobie drogę to pewnych klas i form zabawy... szkoda, że teraz różnica między jedną a drugą frakcją sprowadza się do wyboru modelu postaci...
Tyle mojego:)

to jest imo dobre, co to byl za fun jak pretbc koxy cie 1shotowaly ;s

I bardzo dobrze poswiecili tyle czasu na to zeby zdobyc ten sprzet to dlaczego nie maja Cie one shotowac jak masz crap ?

Teraz ktos kto poswieci mase czasu zeby zdobyc gear w raidach i ma T6 ma duze problemy zeby zabic glad czegos tam to jest poprostu smieszne i tyle.

Niestety rozdawanie za honor glad setow to juz wogle chory pomysl :/