ja mam lipny grafik na ten tydzień. pracuję 12-20. do tego doszedł problem z kartą graficzną. nie wiem czy w ogóle się pojawię dzisiaj w grze. te artefakty strasznie utrudniają przeczytanie czegokolwiek na ekranie a co dopiero obejrzenie. no i zauważyłem drastyczny spadek wydajności karty w 3D. to chyba jej powolna śmierć.

myslę że zdycha twój zasilacz komputerowy Glizdoń.
Jak narazie więdzę optymistyczną nutkę w umawianiu się na _ostatnią_ walkę z TAoU, otuż udaje się nam nie umowić na tą wlakę Ale wymiana informacji napawa optymizmem że w końcu się nam uda tego dokonać

nie sądzę. mam go dopiero 3 miesiące. Mode-Com 400W raczej tak szybko by się nie poddał. poza tym jeśli delikatnie nacisnę kartę w dół to artefakty znikają, ale ciężko byłoby mi grać jedną ręką.

Wyciągnij kartę, przeczyść złącza spirytusem, przedmuchaj slot na płycie głównej.

no i po karcie. jeszcze wczoraj miałem tylko te zielone pasy, a teraz... :



nie mam od kogo pożyczyć karty, więc do czasu kupienia nowej, na którą nie mam w tej chwili funduszy, jestem zmuszony zawiesić swoją FFową działalność do odwołania. miłej zabawy

Zmień wiatraczek na GPU
Póki wyświetla to jest sprawna. Tylko coś wywołuje artefakty.

Na moje oko to juz za pozno. Albo pamieci albo w gpu sie cos przegrzalo.

Ej no! Wytrzyj z ekrany liście! Jesteś w Jugner Forest przecież! To pewnie o to chodzi!

od jakiegoś czasu wiatrak na karcie warczał przy starcie, ale po jakimś czasie się uciszał. nic z tym nie robiłem. chyba powinienem był >.< wymiana wiatraka raczej już tu nic nie pomoże, bo nawet z rana gry włączam kompa to już na starcie kiedy karta jest jeszcze zimna pojawiają mi się artefakty.

Tak się dzieje przy pamięciach głównie, ale kto wie ;D
Ja miałem coś takiego na GF4 Ti4200 jak mi się pamięć jedna spaliła, nową kolega wstawił i było git

Glizdek a co masz za kartę??

staruśkiego Radeon 9700PRO. spróbuję zainstalować jakieś sterowniki, które mają zaimplementowane overclocking i obniżę napięcia. zobaczymy czy to coś zmienia. wiele sobie nie obiecuję, bo już w BIOSie mam krzaczki.

Jak w BIOS'ie masz krzaczki to nic nie zdziałasz a akurat w tych kartach to się rdzeń grzał ;D

Hmmm jak masz taką kartę to raczej kompa też nie masz zbyt mocnego. Jak jesteś zainteresowany to mogę pogadać z kolesiem co ma sklep o jakimś GF6xxx, gdyż w serię 7 nie ma sensu się bawić raczej.

Wysłałem mu zapytanie o gfa 6 jakiegoś czy ma. Tak na wszelki wypadek.

EDIT: Są w jakieś hurtowni gf 6600 jakieś ale z wyprzedaży (co by to nie znaczyło) i mają 3 miechy gwarancji tylko. Na agp to koleś ma 7600gs za 279zł.

(wydzielilem offtopic posty z tematu o misjach ToAU)

Przy okazji i ja sie "pochwale" swoim problemem:

Od pewnego czasu komp mi sie wieszal w FFXI, ale tak srednio raz na dwa dni. Niestety od niedzieli problem sie nasila i nie daje rady dojsc z MH do AH...
Jakies typy co nawala?

Jutro profilaktycznie wymienie zasilacz i wentylator, ale boje sie, ze to moze byc wina karty (jak nie gram to wszystko jest ok).
BTW jaka karte (AGP) byscie polecili?

Moje zdanie: zmien caly toster, teraz czesci sa tanie jak barszcz, ja za a64x2 + plytka asusa pod to + 2gb ram ddr2 800 mhz + x1600 (to ostatnie akurat uzywka od Katsu) w lipcu zaplacilem w sumie 1200k. Teraz pewnie i za 900 pln wyrwiesz. Aha i generalnie na tym sprzecie mam kolo 15 fps pod MH. Naturalnie max rozdzialka, max detale.

Opi na 90% to wina zasilacza.

AMD sux
Intel onry ^^

Dość często brak stabilności jest spowodowany syfem jeśli to nie to:
- zasilacz
- pamięci

Jak będziesz zasilacz wymieniał to weź coś co nie jest jakimś krzakiem typu colorsit czy bajt czy jak to tam się zwało choćby ci na tym wynalazku napisali ze ma 1MW to i tak przy obciążeniu ciągłym 200W umiera ^^ i nadaje się na P1-P2 najwyżej. Jeden taki wybuchł mi jak go podłączyłem do P4 dla testu (praktykant odskoczył na ścianę jak ogień poszedł )

tak sobie tlumacz, juz paru nawrocilem

a na serio to nie wiem po co mam placic tylko za to ze pisze na tym intel