Juz o tym pisalem kiedys.

Brisban,
1. real = rzeczywisctosc wlasnie
2. ja sie nie uzalam tylko chce wyjasnic. Zreszta poszedl prv message, wiec nie placz nie bede tutaj kontynuowal
3. pewne sprawy mozna rozwiazac w grze a pewnych nie. Kiedy stykaja sie dwa odmenne charaktery, ciezko jest pewne sprawy wyjasnic zachowyjac klimat obydwu postaci

A ja tam Fizbana nie widzialem :>

Ehhhh. Mnie poprostu wqrwia taka gra ze sie komus podprowadza krolowa albo straznika... Jak wy broniliscie waskiego przejscai na wierzy to bylo ok. Wogole to jest to piedzielenie. Powiem tylko ze JA chyba pierwszy powiedzialem to do czego w koncu sami doszlisci... Ze "wojna" w grze bez jakis zasad to tylko napierda**** bez sensu... Tylko ze jak ja to mowilem to wszyscy mieli to w dupie... No coz czas jak zwykle pokazal to czego ja sie nauczylem kiedys podczas wielu godzin gry na BN. Jka chcesz walczyc z kims to trzeba miec na tyle poukladane w glowie zeby wejsc go gry i pokazac na co ludzi stac a nie bluzgac na siebei na kanale i robic floody.
Hyh. Over & Out

A cvo do cieniactwa... Mr. Aiku jak znajdziesz post w korym powiedzialem ze jestescie "cieniaki" to stawiam konia z rzedem. Poprostu niektore akcje zarowno z waszej strony jak i z naszej smierdzialy mi buractwem... No i to ze zawsze mnie wqrwaila wasze podejscie "jestesmy besciaki" (c) by Reds & Co.

Mowiles o zasadach... ja mialem swoje i mam dalej. A co do:

"jak znajdziesz post w korym powiedzialem ze jestescie "cieniaki" to stawiam konia z rzedem. Poprostu niektore akcje zarowno z waszej strony jak i z naszej smierdzialy mi buractwem... No i to ze zawsze mnie wqrwaila wasze podejscie "jestesmy besciaki" (c) by Reds & Co."

Widzisz, znajdz post w korym powiedzialem ze jestesmy besciaki to stawiam konia z rzedem. Nigdy nic takiego nie napisalem. Nie ja. Kami ma ku temu sklonnosci i nie raz nie dwa z Evantisem mowilismy mu zeby nie przesadzal. Powoli to do niego trafia, prawda Kamikaze? Jak juz pisalem o wasza "akcje" nie mam pretensji ani sie nie zdenerwowalem bo akcja byla fajna szkoda tylko ze powiedzielisci ze chcecie rozmawiac. Bylismy gotowi do walki, mielismy dosyc dobry plan i na 90% przezylibysmy ten wjazd. Nie chce sie rozgadywac w kazdym razie ja i Diac zyli bysmy a 1 wasz by zginal. Eh szkoda bo plan byl dobry. Mnie tez wqurwia podejscie niektorych z nas "jestesmy besciaki" serio.

No i teraz sie wszystko zmieni Narazie zapowiada sie ze bedziemy wolna gildiia a szkoda chyba mieliscie sporo racji ze sie nie spisywalam no ale mowmy przynajmniej troche na temat podejscie kogo kolwiek ze jest najlepszy jest glupie i jesli nawet od was to slyszalam t ostaralam sie nie brac do siebie ze tak naprawde uwazacie a i nigdy nawet przez mysl mi nie przeslzo ze my jestesmy najlepsi a co do akcji no coz ...... nasza rozmowa byla a wogle n oco chyba liczy sie efekt co nie ?

Viss kochanie znowu marudzisz wy nas klpeicie my was i kreci sie to dalej przynajmniej cos sie dzieje )))))

Vissena, chyba za duzo przebywasz w towarzystwie Kamikaze.

Przecinek i kropka niech beda Twoimi przyjaciolmi. Nie wrogami.

Nad Kamim pracujemy z AiKiem juz

Taa.... Kiedys nauczymy go nawet pisac polskie znaki (chociaz sami nie mamy zamiaru ) no ale, sprobujemy...