Icekk napisał(a):
Jest niezly, jak umiesz to zrobic = ] Pozniej spowrotem stealth a punkciory combo juz sa, a sapa lepiej robic od tylu, z przodu Cie widac.
nie no ja wiem że w cone mnie widać ale pytałem o samego openera jak target jest w sapie
jak ma sapa to może mnie widzieć
właśnie obejżałem filmy gościa o nicku Zuggy, to ze wymiata to nic ale on zawsze bierze sobie enemy healera na focus i ma oddzielne enemy casting bary z quartza dl atargetu i dla focusa czyli jak leje warlocka to widzi jak pałka castuje mu heala i widzi jak lock castuje feara - ogólnie to dość proste ale takie casting bary na srodku ekranu są dobrym pomysłem.
btw icek, dobrze że jesteś
możesz mi podpowiedzieć jaka masz sekwencje dla warka, bo sie troche gubie z ta premedytacją, jakoś dziwnie mieć 5 combosów zanim CS zejdzie
chodzi mi o 1v1 bo pamiętam co mówiłeś o arenie.
generalnie to ćwicze dead zone warka po shivie ale da sie tak zrobić że zarzucic mu rupture zanim wyjdzie z CSa i shiv (juz nie ważne czy rupture bedzie z 5 czy nie i odsunąć się do dead zone ?
tzn pomijając vanish czy sprint ?
strasznie mi sie to podoba, wczoraj 2 razy tak zabiłem warka ale nie jestem pewien jak to zrobic zeby zawsze wychodziło
ogólnie zawsze było tak ze z csa nabijało się np 5 combo żeby miec KS 6 sekund a jak mam na starcie po CS 5 combosów to chyba szkoda KS chyba ze ma sie AR to można praktycznie 10 sekund nawalac nonstop (4 cs i 6 ks)
ogólnie zbija mnie z tropu target na którym jest jeszcze sekunda CSa i 5 combosów