Black była w sobotę pierwszy raz na Dynku i miała go w party. Gościu podobno biegał jak wariat i lał co popadnie jakby był main tankiem jakiegoś alliance. Padł przy tym z 10 razy.

Bo był main tankiem lol.

na dynamisach prawdziwy tank ginie tylko i wyłącznie dlatego że ma do DUPY ALLIANCE i SUPPORT
żaden tank nie jest w stanie pulnąć dwóch mobków na raz (a jak mu się uda to SUPPORT jest od tego żeby bił 1) i je bić jednocześnie więc nie powinno być żadnego zdziwienia wśród kilkudziesięciu osób co z tym fantem robić jakby się wydarzył
od momentu dotknięcia tanka/pullera mobka do zajęcia się tym mobkiem przez alliance powinno minąć maxymalnie 5 sekund - mele i 2 sekundy - support (leczenie, buffy), to nie jest żadna filozofia
większość osób na dynamisie w DP kiedyś zachowywała się jakby siedziała w kinie gryząc chrupki bo wydawało im się że to nuda i nie ma nic do roboty a chyba prawdopodobnie TYLKO 1 lub 2 dynamisy DP zdołało zaliczyć w 100% zabijając wszystkie mobki przed czasem, potem to się zmieniło bo chyba nie było ciekawych filmów i ludzie zaczęli zabijać szybciej ...

MNK na godach powinien wg mnie bić normalnie czyli tak szybko jak potrafi i tak mocno jak potrafi

Simi chodzi o mobki mnk a nie graczy. Chodzi o to ze wrzucaja 2h a spam cure to widzialem moze 2h. Tak to zawsze padal tank.

mnk mobki w sky czy na dynamisach ? już się gubię

btw. podczas bicia mnk'ów a szczególnie podczas ich 2h nikt nie musi a szczególnie tank patrzeć mobkowi na nos czy za koszule, po to jest support żeby było gravity, bind, slow robione odpowiednio wcześniej i kitowanie, oczywiście zazwyczaj nic mobkowi nie wchodzi albo wszystko schodzi bo tak działa 'algorytm zabawy' finala żeby nie było za nudno
a tak na serio to w OS jest niezła armia melee która wg mnie powinna zawsze dogadywać się przed walkami co do nabijania hate tankowi czy SC + z magami żeby robili MB

lol faktycznie zamotalem
monki gracze w sky czyli czekanie na invite do blasta ale to jest raczej tak jak powiedzial Kamil, samy robia gody w 2-3 minuty
monki moby w dynamisie czyli problem whmow w spamowaniu cure na pld

Monki na dynamisie sie kituje w czasie SP

Ale Taru PLD z DK woli je normalnie tankować... i budzić Avatary też lubi.

Pudzian normalnie chcial tankowac + spam cure na niego. Czyli co gravity i jazda z nim?

Lepi jest zrobić sleep, ale grav pomaga ... ino melesi musze odejsc od moba bo to insta kill na mele jest 2-h

A Sentinel to od czego jest ? Każdy n00b z sentinelem może tankować. Swoją drogą że jeżeli nikt nie stunuje MNK'a to nawet cure'y nie pomogą. Możecie kite'ować ale przy PLD tanku nie powinno być to konieczne.

Sentinel np w Sandy nie wiele zmieni przy pullu MNK mobków. recast 5min, zmeritowane 4:10, więc i tak muszą kitowac. poza tym trzeba pamiętac, że 2h dynamisowych mobków jest dłuższe, więc PLD spokojnie może paśc po tym jak zejdzie Sentinel. na 2h PLD powinien (przynajmniej ja tak robię) używac DEF+Shield equipu (u mnie to ~DEF900 + 314 shield. może byc lepiej gdy dokupię Boxer's Mantle).

Jedynym PLD jaki w miejscu bez problemu tankował MNKów na dynamisach (czytaj: nie ginął) był Xav. Jeśli jeszcze przegląda to forum to mógłby się wypowiedzieć dlaczego bo ja w sumie nie wiem.

Może dlatego że Xav zawsze używał food, zawsze walił mnk tarcza na stun, itd ...

w sumie to nie pamietam zebysmy kiedykolwiek kitowali 2h monka. 2h to stuny jak macie z 5 blmow to jest luz

Ta i jeszcze spamowal cure XIII i Bog wie co jeszcze. Ja Xava szanuje bardzo szczegolnie za to kim jest(przynajmniej z rozmow jakie z nim mialem i jakie widzialem z innymi). Jesli chodzi o PLD to napewno byl bardzo dobry ale plz nie przesadzajcie. Juz mu zaczynasz przypisywac rzeczy ktorych napewno nie robil, bo jak Xav gral to stun z Shield Basha wlasciwie nie bylo mialo tylko jakis % na przerwanie czaru...

Cześć!

Dziś zdecydowałem, że spróbuję zainstalować sobie Finala na nowo .
ale będę casual player, nie mam czasu ani ochoty na hardcore gaming.

Co do tankowania na dynamisach, dzięki Rha za cieple słowa, ale prawda jest jak zwykle po środku. Rzeczywiście nieczęsto (zwłaszcza po wejściu zmian tarczy i sentinela) zdarzało mi sie uciekać przed MNKami (w zasadzie tylko w przypadku jakiejś katastrofy, kiedy musiałem tankować więcej niż jednego moba na raz). Ale to, że mogłem sobie na to pozwolić to tylko w niewielkiej części moja zasługa. Było to możliwe dzięki zajebistemu supportowi ludzi, którzy grali ze mną bardzo długo i doskonale wiedzieli, co i kiedy maja robić. Nawet bardziej wypasieni PLD padali w grupach walczących obok przez brak komunikacji, niedomowienia czy zwykle lenistwo.

W 90% przypadków nie musiałem mówić słowa prosząc o cure, buffy czy stuny w odpowiednim momencie. Oczywiście nie bez znaczenia jest to ze często sam ustalałem składy lub robili to Rha czy Gal, którzy doskonale wiedzieli kto i z kim sie dogaduje . Nie miałem tez najmniejszych oporów przed delikatnym "opierdalaniem" i prostowaniem zachowań graczy w moim PTy. Być może to najważniejszy faktor – tank musi wiedzieć, czego powinien oczekiwać od innych w swoim PTy i umieć w konsekwentny sposób to egzekwować (przy okazji nie zrażając do siebie ludzi).

Tak naprawdę tankowanie MNKów w dynamisie to był jeden z niewielu ekscytujących momentów na całym runie! Kto zrezygnowałby z tego na rzecz durnego i bezpiecznego biegania w kółko? Measy SA teraz tak wypasieni w porównaniu do początków DP, że moby padają 2-3 razy szybciej niż kiedyś.

Jeśli chodzi o hate factor to obowiązkiem PLD jet go trzymać i tyle… żadna filozofia. Pullując MNKa trzeba być na to przygotowanym – odpowiednia ilość TP, hate toolsy w zapasie, to wcale nie jest takie trudne i nawet średnio wyposażony PLD powinien sobie z tym poradzić.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia w Vanadiel… być może już w weekend ^^

To prawda, shield bash to tylko hate tool w przypadku MNK ale uwierz mi, dziesiątki razy po dobrym flashu (swoim czy cudzym) bylem w sanie sam sobie zapodać Cure 4 w czasie MNK 2HR, a to robi różnicę. A tak wogóle to padłem na dynamisie 20848234 razy więc bez przesady

Xav <3

;> Nareszcie ;>