krwią zapewne

Smiej sie smiej z cudzej fobii ty zla internetowa persono ty!

Ponawiam pytanie o Eraserhead, same pochlebne recenzje ale nie wiem czy mi przypadnie do gustu. Z jednej strony lubie surrealizm ale nie wiem czy z tym troche nie przegieli. Widzial ktos?

dobry film ale nie wiem czy stoisz na wystarczajacym poziomie intelektualnym zeby go docenic. patrzac na twoje poprzednie posty widac ze jestes troche zacofany jezeli chodzi o kinematografie ale nadrabiasz powoli zaleglosci

Dokladnie to, nigdy nie ogladalem za duzo filmow a teraz cos mnie wzielo. I nie jestem troche zacofany w tym zakresie tylko cholernie zacofany . A co do mojego poziomu intelektualnego to wypraszam sobie, sa ludzie dla ktorych Glupi i Glupszy to najlepszy film wszechczasow (nie lubie go bo tam rzygaja).

Jeszcze co do Rezerwowych psów.

Pierwsza scena w knajpie:

- "you motherfucker" = "ty parówo"

epic

ot, wyznacznik jakości filmu

To był taki żarcik jakbyś nie zauważył.

Nie film( kreskowka), ale chyba nikt tego tu nie podawal ?


http://www.veoh.com/static/flash/player ... &version=4

Na poczatku IMO takie sobie ale pod koniec( scena w sklepie) daje rade

Ostatnio z przekrojem dali mi film "Rzeczy ktore robisz w Denver bedac martwym". Zajebisty kawal dobrego kina. Polecam. Stary ale jary.

Michael Clayton - słabizna, zmarnowane 2 godziny
We own the night - jak wyżej, wtórność i nuda

Cloverfield - film tylko na duzy ekran (kino albo 32' i w gore z _dobra_ jakoscia). Trzyma w napieciu od poczatku do konca, bardzo polecam.


ps. <3 Marlena

To wszystko są marne popłuczyny. Jedynym filmem godnym obejrzenia w tym roku będzie Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki (teaser już za 2 dni).

I jakże inaczej będą w nim węże

jeśli chodzi o rzyganie to polecam ostatnie American Pie - trochę się tam rzyga. Po za tym nic ciekawego.

The Warlords - nuda, obejrzałem jakieś 70% i muszę przyznać, że ci azjaci w identycznych zbrojach są do siebie zajebiście podobni i cały czas mi się mylą

Nowy Alien vs Predator - dno

Dragon Wars - dno den, niżej już chyba upaść nie można

I am Legend - imho jeden z lepszych ostatnio obejrzanych filmów, ale trzeba brać poprawkę - kocham obrazy postapokaliptyczne.

Glowa Do Wycierania ? Tak, swietny film. chociaz troche groteski w nim jest, nie wiem jak zareaguje na to twoj zoladek

Obejrzałem; filmy dobry, ale nic więcej

Byłem w kinie na nowym Asterixie. Lepszy od jedynki (co nie jest wielką sztuką), ale śmieszył o wiele mniej niż "Kleopatra".
Parę niezłych gagów, ale ogólnie z komiksu zostało stosunkowo niewiele. Walnięto wątek romantyczny na cały film, większość akcji skupia się na ciamajdowatym Brutusie. Szkoda, że zmienili dużą część aktorów, a taki na przykład Cezar zachowuje się zupełnie inaczej niż w poprzednich dwóch częściach. Raczej nie polecam.

Oglądał ktoś Pokute? Nie wiem czy iść na to.

bardzo dobry imho, nie będę się rozpisywał, bo musiałbym spoilerować a to może totalnie zepsuć oglądanie, ale imho warto (tzn z kumplami bym na niego nie poszedł, ale mojej dziewczynie bardzo się podobał)

no wlasnie z dziewczyną mam zamiar sie wybrac, tylko zeby nie ryczała po tym ;f

Ja bardzo lubie "Swieci z Bostonu" swietny film,ogladalem go 3 razy i chetnie zrobilbym to jeszcze raz.
A tak oprocz swietych to jeszcze dobre jest "Jay i Cichy Bob", debilna komedia przy ktorej poplakalem sie ze smiechu.
Dobrym filmem bylo jeszcze "Radio","Rayman" i "Forrest Gump"(Stare filmy ale genialne)

Mam jeszcze pytanie,czy znacie moze jakies dobre filmy o wiezieniu? Wiecie cos w stylu "Osadzonego" czy "Ostatniego Bastionu".