Skad wiesz ze nie bedzie wyrocznio.
Wiem ze zburze twoj swiatopoglad ale coz: "Zbieranie geara nie jest glowna rozrywka w mmo za to czesto staje sie irytujace".;

Pure luck. I ci z wyzszym ratingiem czesto szybciej wciskaja. Dobra klawiatura z malym latency tez pomaga.

self quote?

e tam marek, chyba nie brales udzialu w dobrym zergu. w daocu sprawdzalo sie to zajebiscie, 40-60 osob siegujacych keepa.

Ja tam chce miec tez zabawe ze zbierania itemow, crafting powinien byc podstawa, minimalizowanie wplywu itemow tak naprawde jest zlym pomyslem w grze mmo nigdy tego nie wprowadza, cos ludzi musi trzymac dodatkow w grze by mesiacami grali, mam jednak nadzieje ze tak ekstremalnie jak w WoW nie zrobia bo by bylo przykre.

No wiesz, mozna by wprowadza nowe skill/featy/klasy prestizowe/specjalizacje itd.
a itemy, nie itemy to tylko dla wygladu i wspomagajace, z minimalnym boostem statow.

Jakies imtenzory powinny byc, bo kazy lubi nowe zabawki, ale nie ze jak ktos wyfarmuje sword of wtfpwnedomgall to bedzie wszystkich killowal one hit.
I sword>skill.

Mnie tam brakuje takiego całkiem normalnego craftu&harvestu jak w UO. Wyskoczyło by się do lasu po drewno na łuki i strzały i takie tam klimaty ;P

w lotro 70% stuffu to rzeczy wykraftowane przez graczy. bo sa fajne.
czemu na tym nie mozna oprzec gry? jak sie komus nie bedzie chcialo bawic w crafting, to bedzie farmowal kase. a nie znowu siedzenie tygodniami po to zeby zebrac set po to zeby w pvp miec szanse.

Moze crafting w Conanie bedzie mial na celu wlasnie robienie dobrych itemow, chyba taki cel ma ze na najwyzszym lvl wymaga sie budynku crafterskiego w miescie gildiowym.
Przytacza sie craft z UO, a ja twierdze ze najlepszy jest w vanguard co nie oznacza ze taki powinien byc w Conanie, mam nadzieje tylko ze nie bedzie to taki craft jak w WoW ze w jeden wieczor mozna wyskilowac na max tylko po to b zrobic pare itemow i po nastepnym patchu je wywalic bo sa juz do niczego.

z tego wniosek, że za częste patche też są niedobre Faktycznie Blizzard trochę przesadza z ilością kontentu - już 2 lata temu gracz grający 5h dziennie nie mógł wszystkiego przerobić.

proponuję raz w roku dorzucić ze 3 nowe "miecze", 2 skille, podrasować tektury i wydać to jako dodatek

ale to wlasnie o to chodzi, zebys nie mogl przerobic calego contentu, zebys ciagle chcial czegos nowego i siedzial w grze

a i tak się siedzi i trzaska wciąż to samo licząc na drop albo repę

Wydaje mi sie ze lepiej dac 10 malych instancji dla 10 osob niz jedna 25, ktora wymaga duzego poswiecenia czasu, farmy i najczesciej oznacza nolifowanie, zresztamieli dobre intencje z heroicami jednak troszke im to nie wypalilo.
Taki VG ma dziesiatki dungeonow i setki bossow, rare mobkow, a wszystko zobaczyc to wiecej wymaga czasu niz instancje w WoW robione po 30-50x

Mam nadzieje ze te zapowiedzi jakie sa sie sprawdza i ze Conan stawia na rozwijanie gildii, a nie solo gre gdzie gildia jest potzrebny tylko by ubrac sie w tier6 itp.

Najlepiej dac obie wersje, wieksza roznorodnosc.

Btw znalazle fajne artykuly komentujace system doswiadczenia i levelowania w grach rpg, moze kogos to zainteresuje bo artykuly sa fajnie i humorystycznie napisane.

http://www.warcry.com/articles/view/edi ... nce-Part-1

http://www.warcry.com/articles/view/edi ... ier-Part-1

http://www.warcry.com/articles/view/edi ... steinhauer

hm - to pograj sobie w GW albo w Fury - pierwsza bardzo popularna , bo bez abonamentu, druga juz prawie tak samo bez abonamentu bo tak słabo popularna

śmieszy mnie jak widze wypowiedzi, że gra będzie dobra jak najważniejsze będą skile , a sprzęt z marginalnym wpływem- jeśli tak ktos chce to niech gra w wyżej wymienione gry - niestety lub stety gry mmo opieraja się na długotrwałym expieniu , a wraz z kolejnym lvl rosną nie tylko staty , ale przybywają nowe skile , jak również można zakładać nowe , lepsze zbroje i broń - jeśliby itemy praktycznie nie miały wpływ na staty postaci - to nie miałoby sensu kupowanie kolejnych- leży wtedy cała ekonomia gry- zdaje się , że dla niektórych ekonomia w grze mmo jest wogole zbędna- szkoda mi Was , bo nie umiecie w pełni wykorzystać wszystkich możliwości jakie dają takie gry .

hm - to pograj sobie w GW albo w Fury - pierwsza bardzo popularna , bo bez abonamentu, druga juz prawie tak samo bez abonamentu bo tak słabo popularna

Gralem w GW od bety, w fury tez gralem nawet jakis 12pack wygralem free miesiac i ingame gold, fajne dosc skillowe ale niestety nudne. Ale obie te gry to nie mmo. Wiec twoj przyklad troche zdupy wziety:<

Mylisz pojecia ekonomia i epixy, niech beda miecze, ringi, inne chujemuje do wyfarmowania ale niech w pvp maja marginalne znaczenie.
Na 1 pozycji powinien liczyc sie skill gracza a dopiero potem gear.
A nie ze jakis nolife farmujacy instance 24h/7 bedzie uber w pvp wciskajac 1234 w nawet nie za bardzo liczacej sie kolejnosc.

Jeśli masz na myśli RL skill gracza to rzeczywiście nie doczekasz takiego MMO. To inne gatunki. 90-100% skilla liczy się w FFP, a w MMO musi być progress, bo o to w tych grach chodzi. Tak było w cRPG i tak jest w MMO.

Można ofc zmniejszyć wpływ epixów, ba może w ogóle nie być epixów, ale skille, levele (z naciskiem na to pierwsze) muszą mieć znaczenie.
Dla mnie perfekcyjnym systemem jest system z EVE - są skille, jest progress, nie ma pogoni za epixami, nie ma levelingu. Teraz tylko czekać aż ktoś wpadnie na pomysł wydania fantasy MMO na podobnych zasadach.

PS Podobno CCP po połączeniu z White Wolf męczy jakiś nowy MMO (World of Darkness?), ale co to będzie, nie wiadomo.

primo nie chodzi o level-e, bo w każdej szanującej się grze da się zrobić maxlvl w góra 2 miesiące. Chyba, że macie przykre doświadczenia z koreańskich H&S - łączę się w bólu...

Skille owszem, a raczej dobry build.
Dobra taktyka i sprzęt, można rozdzielić warstwę PvP od PvE (niech np. epixy z raidów dla nolifów działają tylko w PvE) bo aktualnie też mi się już nie będzie chciało przez miesiąc farmować jakiś głupi dungeon by dostać sword+1..

w Anarchy Online tez ? albo Final Fantasy ....
Zrob Mareczku tam max lvl w 2 miesiace to ci przesle skrzynke browaru.