i qrde chcąc nie chcąc muszę się zgodzić z iniside
Cały czas jestem w mieście startowym - Trush - w sumie polatałem po okolicach troche pobiłem mobki i teraz trochę crafce i powiem , że bez przerwy widze jakiegoś gracza ( na różnych lvl co widać po zbroi of kors )
Poza tym , żeby pograć na pvp trzeba się zapoznać z grą - nie sztuka zaliczać gleby non stop
- cały czas się zastanawiam jednak nad graniem także na serwerze pvp, ale tam leciałbym pewnie tylko adventure. Myślę , że większość graczy będzie robiła tak samo- znudzi im się po jakimś czasie tylko bicie mobków i przeniosa się na pvp - najważniejsze , że dochodzą ludzie do gry , więc są szanse na rozwój