No tez mam zawsze ubaw z takich zabawnych 'przeistoczen'. Czesto aktorki w jednej scenie sa potargane, a w nastepnych juz fryzurka cud malina ;] Albo z jednego ujecia ktos cos trzyma w lewej dloni, a z drugiego (ulamek sekundy pozniej, nie w innej scenie) juz w prawej.

Potwierdzam. Film w klimatach "Fargo", ciezka, zawiesista atmosfera. Miejscami kapitalne dialogi.
Co do Hitmana to smierdzial kiczem przez 90%, jak wiekszosc filmow na podstawie gier. Tu nie ma co rozkladac na czynniki, byl slaby pod kazdym wzgledem(fabula, aktorzy) i tyle. Nie ma co plakac i bronic na sile jak czci wlasnej kobiety. podoba sie komus to ok. Mnie sie podobaja czesm filmy klasy B w stylu "Teksanska masakra.." i jesli je ktos nazwie slabymi nie czuje sie personalnie dotkniety. hehe

10-cio sekundowa scena z rozwijającym się papierkiem po cukierku (po uprzednim zgnieceniu) wymiata! Artyzm najwyższej klasy!

Mark, ty zawsze lubiles prosta papke. hehe Najwiekszy artyzm jest w scenie wyplatania koszyka przez iranska wiesniaczke w irackim filmie zrealizowanym z reki za 200$.

oglądałem ostatnio z dziewczyną Casablancę ("klasyk") - jest tam scena w której Rick stoi na peronie czekając na swoją kobietę, a leje niemiłosiernie... w końcu decyduje się wsiąść do pociągu i w jego drzwiach już nie wygląda jakby w ciuchach wpadł do basenu, tylko jest cały suchutki i elegancki - klasyk

Wróciłem z Jumpera. Jak się komuś Hitman nie podobał to niech nie ogląda, tylko idzie na Enchanted . Na cholere ma się męczyć. Mi Jumper się podobał. A, że to nówka to bez spoilerów.

Gabriel

Swietny klimat, swietny film imo.

myślisz, że scena z rozwijającym się papierkiem kosztowała więcej niż 30c? I to sie teraz liczy!! a nie komercyjne fekty specjalne za setki tysięcy dolarów. A te "miejscami świetne dialogi" to chyba te niedopowiedziane momenty kompletnej ciszy
Artyzm jak chuj...
Ja wiem, że trzeba odkrywać nowe ścieżki, poszukiwać czegoś bla blabla ale to nie znaczy, że niekomercja = artyzm.
Można zrobic wybitny film komercyjny za miliony dolarów (przykłady można mnożyć), można nakręcić (ale znacznie trudniej) wybitny film za 1000USD (przykłady mozna policzyć na palcach jednej ręki u stolarza z wieloletnim doświadczeniem). To nie znaczy, że każde przeciętne kino, które w jakimś stopniu/momencie odcina się od komercji (np. zajebistą 30s sceną z papierkiem od cukierka, albo dialogami których nie ma - a mimo to są prześwietne zdaniem krytyków i znawców) jest wybitne...

Dla mnie osobiście mocno średni film. I niekomercyjna scenki dorobione na siłę, lub na maksa drętwe dialogi tego nie ratują, a raczej pogrążają.

a ja uważam, że dialogi są genialne i naprawde nie przypominam sobie tak dobrze zagranego psychopaty w jakimkolwiek filmie

/sign - swietny film

Chuja tam
Efekty specjalne za miliony dolarow >>> rozwijajacy sie papierek od cukierka.

lol mark24 ale pieprzysz z "Można zrobic wybitny film komercyjny za miliony dolarów (przykłady można mnożyć), można nakręcić (ale znacznie trudniej) wybitny film za 1000USD (przykłady mozna policzyć na palcach jednej ręki u stolarza z wieloletnim doświadczeniem)." no ale pisales to pewnie pod wyplywem zawiazywania kokardy na majtach to mozna jeszcze wybaczyc

z innej beczki, dzisiaj leci dobry film "sprzedawcy" na tvp2 gdzies kolo 22. i ogolnie polecam wszystkie filmy na tvp 1 okolo 22 w niedziele z serii "uczta kinomana i wlasnie na tvp2 we wtroki "kocham kino". naprawde swietna uczta to dla milosnikow dobrego kina.

Zgadzam sie z Postalem. Na 2 , kocham kino jak i uczta kinomana to w/g mnie najlepszy dostepny w tej chwili program. ida tu swietnie filmy, po prostu genialne ( co nie znaczy ze kazdemu przypadna do gustu) Ostanio ogladlem film "Czeka na nas świat" i z czystym sumieniem, moge powiedziec ze to najlepszy polski film jaki widziałem, ba, jeden z lepszych w moim zyciu. Ten aktor, te realia, ten głód...polecam wszystkim. Czeka na nas swiat. btw, z lepszych filmow jakie jeszcze ogladalem to "Droznik", i "U progu sławy" - te zapadły mi w pamieci, i wszystkie one wyswietlane były na tvp ... Tak więc gratki, i wiecej takich filmow...

dawno temu na "czeka na nas swiat" bylem w kinie.byly az 2 osoby. smutne jest to ze na takie filmy nikt nie chodzi a takie gnioty jak testosteron, dklaczego nie, czy jakies lejdi maja full sale

Dokładnie, ale musisz przyznac ze film wymiata. To trafia do człowieka, a jak wyjdziesz z kina to naprawde bedzisz czuł "głod" i zroumiesz jak to jest, btw, bardzo realistyczny. To tez mi sie podoba. Co do dlaczego nie itp, to dla ludzi z nizszych sfer ( nie zebym kogs obrazal, no ale...) lubisz idziesz, i juz. Mnie tato nauczył "wyszukiwac" co dobre. sam ma pokazna kolekcje filmow, ale mniejsza z tym.

Jeszcze raz gorąco polecam film Czeka na nas świat, jesli ktos nie oglądał, musii to zrobic...

realistycznym bym go nie nazwal raczej groteskowym

http://www.youtube.com/user/LazienkaTiVi
Bravo Girl rox.

O kutfa... dałem radę przy 2girls1cup, ale przy tym wymiękłem po 30 sekundach. A monolog dopiero później się rozkręcił.

zastanów się czasem co piszesz

Jak mówisz do siebie to mnie nie cytuj.