Postanowiłem odwiedzić naszego starego przyjaciela i tym razem skopać go jako RDM. Wczoraj poszedłem bez niczego (czysty food i kilka tanich medsów (Hi-pot +3)) i zabrakło mi czasu - timeout na 37%.
Dzisiaj przygotowałem się emocjonalnie, zrobiłem questa na AF czapę i... No cóż - ja byłem Sprite
A ponoć załatwić RDMem Maata to jakiś problem? LOL.
Pierwszy sleep2 mi zresistował, ale zaraz poleciał sleep1. Dispele, slow, paralyze i stopniowe ściąganie go Stone3.
Convert, hi-pot +3 x5 i chainspell stone3.
Skubaniec odpalił chainspella zaraz po moim i do tego przyleciał ze swoim lol WSem. Zdążył mnie ściągnąć na żółte HP.
Użyte medsy: 5x hi-pot +3, int potion, 2x yagudo drink.
Jak ktoś wybiera się na tę walkę nieTaru - proponuję dokupić jakiś vile elix +1 i w trakcie chainspell gdy kończy się mp - rzucić sleepa, odnowić mp i dokońćzyć dzieło.
Maat to cienias.
Na prośbę Dioniego zamieszczam sshoty:
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania