nie mam jakos problemow ze swoja ati ;-p
nie mialem rowniez z nvidia. a jak masz problemy w linuxie to zainstaluj ubuntu ;-0

Miałem Nvidię jakieś 7 lat, wszystko ok.
ATI? Używałem rok, wgrałem nowe sterowniki wszystko się spier... (dobrze, że wgranie starych naprawiło problem). Na niektórych kartach nie działa dobrze nawet Q3 (niezależnie od sterowników, kombinowaliśmy z różnymi). I wcale nie mówię tu o kartach starych.

Żadnego gadania PR Nvidii nie słyszałem - oświecisz mnie, Marku?

na niektorych...? nie zauwazylem. nvidie mam od jakiegos 1.5 roku, wczesniej same ati i nigdy nie mialem zadnych problemow, wrecz przeciwnie.
jakosc obrazu jest lepsza niz w produktach nvidii. a jak sie nie potrafi instalowac sterownikow to nie ma co zrzucac winy na producentow.

Masz rację, wybranie odpowiedniej karty i kliknięcie "Next" przekracza moje umiejętności informatyczne.

no widocznie tak skoro nie mozesz sobie poradzic. ati mialo wzloty i upadki podobnie jak nvidia, ale seria 3870 udala im sie nad wyraz. korzystam z tej karty, wkrotce mam zamiar dokupic druga i mysle ze nie bede mogl narzekac.
wszystko dziala bez problemow, sterowniki bez problemow.
a w przypadku driverow jest jak z updejtami do windowsa. najpierw nalezy 2 tygodnie poczekac, potem przeczytac co napisza ludzie i ew. zaaplikowac.

Keii - w jaki sposób mam ciebie oświecić? Latarką?

Miałem nvidię - żonglowałem sterownikami.
Przeszedłem na ATI - wszystko było OK.
Teraz mam Nvidię - i w sumie jest OK, oprócz trochę niższej jakości obrazu (ale człowiek szybko się przyzwyczaja).

Następna karta to będzie na pewno ATI.
Więc osobiscie - używałem i ATI i Nividia i tylko z Nvidią miałem problemy.

Wystarczająco oświecony?

@Mark:
Byłem po prostu ciekawy, czemu wszystkim, którzy mają inne niż Ty poglądy w kwestii Nvidia/ATI zarzucasz bycie zaślepionym PR tej pierwszej.

@Mendol:
No to u mnie było inaczej i naprawdę nie widzę w tym "braku umiejętności instalowania sterowników"...

no ok rozumiem, mam to samo z driverami do karty muzycznej.
a doswiadczenia z ati/nvidia opieram na wieloletnich testach.
nvidia zrobila swietna serie 6xxx, 7xxx. ati mialo chwile chwaly przy 9xxx.
teraz powraca z 3870.

gdyby kolega który założył ten wątek posiadał ATi miałbyś tylko na pierwszej stronie z 5 postów by zmienił kartę na "bezproblematyczną Nvidię, bo ATI się psuje..."
a moim zdaniem jest odwrotnie.

Wyrazac zdanie na temat calych firm posiadajac dwie karty graficzne przez cale zycie - profesjonalizm .
Ani nie jestem fanbojem ati, ani nvdii. W stacjonarnym posiadam karte ATI w laptopie GF.
Problemy czasami sa tu i tu jak chce sobie w cos pograc. I zamiast, prawde mowiac nikomu nie przydatnych pierdol jak "zmien se na ati" albo "na linucha to pr0 jest gf bo super dziaua" to lepiej nie pisac nic i autorowi pozwolic ruszyc glowa. Pytanie jest rownie kretynskie jak 3/4 odpowiedzi.

rotfl, a gdzieś napisałem, że to były 2 karty?

Jesteś prostakiem i heretykiem w moim obliczu. Nie jestem człowiekie, a Bogiem.

To nie są bzdury - ATI często się sypie na linuksie i nie pierdol, że to niedorzeczne, bo widocznie chuja się znasz. Poczytaj trochę info w sieci.

btw. Dzięki Mark za gfiastki.

Na moich serwerkach na linuszku sa jakies ati z 8mb ram i mi sie nie sypia w konsoli roflor.

Niby po co Ati ma sie pocic nad zrobieniem poprawnych sterownikow dla desktopowej wersji linuxa, ktorej uzywa moze 0,01% userow? Acha zapomnialem, ze jestes pewnie elo pr0 buntownikiem typu "LINUX > WINDOWS BO SE ZAINSTALOWALEM I GRZEBIE W SIECI BEZ CRASHA!!@!@@!@".

tbh get a life

Nie, nie mam Linuxa. Mam sentyment do Win.

Przekonaj mnie do niej Tzn. dlaczego mam kupić 3870 a nie 8800GT.

Miedzy mna a Toba jest taka roznica, ze ja sie znam a Ty czytasz 'info w sieci'. Jakos nigdy w zyciu nie mialem problemu z ATI pod KDE ( i tak jak mowil ojciec, nie rozumiem jak mozna miec problemy w trybie tekstowym, ktorego wiekszosc uzytkownikow uzywa przez caly czas).
Jak ktos sobie nie potrafi poradzic ze sterownikami to zycze powodzenia przy pierwszym upgrade kernela roflol.