Qraczek napisał(a):
RufeN napisał(a):
w erze regularnie czekam aż zbiorą mi się trzy faktury i wtedy płacę - taka "najtańsza forma kredytowania się"
Ciekawe co bys myslal, gdybys byl po drugiej stronie kija
Czyli, masz firmy, regularnie wysylasz komus faktury, a ten placi co 3 miesiace ... bo taka spbie wybral firme kredytowania. Generalnie Plus dziala jakos sprawniej ... nie placisz - 2 tygodnie po terminie telefon z windykacji (automat z informacja kiedy zablokuja) - tydzien pozniej blokada wychodzacych (platna - chyba 20 zl za zdjecie). I generalnie tak to powinno funkcjonowac - a nie co drugi rebel nie placi bo mu sie warunki nie podobaja ...
ofc strasznie bym się wkurwiał
taki sam numer stosuję przy płaceniu za internet (szczęśliwie mój dostawca nie ma w cenniku i regulaminie żadnych opłat za ewentualne ponaglenia, więc jak wyślą polecony z żądaniami to po prostu od razu przelewam kasę) + odkryłem kiedyś przez przypadek, że jak się nie zapłaci jednej faktury a płaci się następne to dopiero po paru miesiącach przysyłają jeszcze raz tamtą fakturę z prośbą o zapłacenie (przez przypadek musiałem w natłoku wyjazdów zapomnieć o fakturze sierpniowej i dopiero w listopadzie przyszła do mnie drugi raz)
jeśli firma sama mi na to (z powodu takiego a nie innego regulaminu i umowy) pozwala to nie mam nic przeciwko takim praktykom (taki ze mnie rEbEl, o!).
co do problemu kredytowania się w ten sposób to jest on całkiem poważny - w którejś "Polityce" w zeszłym roku był materiał na ten temat, że "jedną z najpopularniejszych i najtańszych form kredytowania się przedsiębiorstw w Polsce jest nieregulowanie należności względem innych instytucji w terminowym czasie". miesięcznie chodzi o miliardy złotych, więc straty są spore.