hi all, dawno tu nie zagladalem. Przeczytalem pare watkow i zastanawiam sie po jakiego ch*** ciagle skaczecie sobie do gardel ??
Z mojej strony wyglada to tak, przez ponad 1.5 roku zarywalem nocki, weekendy wreszcie wbity 79lvl na Tytanie. NCSoft serwuje mi prezent i postanawiam skupic sie teraz na subie. Wybor pada na SPS idzie calkiem przyjemnie, kolo 65lvl pierwsze zalamki na VOS (czy w nocy ktokolwiek oprocz mnie tu EXPi na "zywo" ?) no ale nic, jestem twardy, uparty i legit
. Przenosze sie na FOD gdzie przez pare dni widze latajacego w duo Kamaela (obecnie jest Hero na Teonie) zaraz, zaraz, ile czasu minelo od wejscia Kroniki ?? 3 tyg i mam obok siebie 7x Kamaela ? czestuje goscia paroma hydro i nabijam pare PK. Dobijam 68lvl % zaczynaja leciec coraz wolniej a ja coraz bardziej zaczynam sie czuc jak frajer.
Dlaczego frajer ? bo rwe nocki w RL wychodze na NL przed znajomymi, nie ide na impreze bo piatkowej nocce nie ma na to sily, nasuwa sie pytanie i po co to wszystko ? Zeby mi ktos powiedzial, ze jestem legit i poklepal po plecach ?
Pare dni po akcji na FOD zakupuje kody, odpalam grubego i po 2 tyg mam lvl 77, moja reputacja
upadla ale to bylo wliczone w koszta.
Szczerze na dzien dzisiejszy wcale tego nie zaluje i to nie koniec przygody z Jasiem.
Jedyne pretensje do kogo mozna miec to do NCShitu, ktory kompletnie z tym nic nie robi, osobiscie nie mam juz ochoty poswiecic setek h na bezsensowne klepanie mobow. Jak ktos wczesniej napisal Legit playerzy sa jak dinozaury, ktorzy w tej grze sa skazani na wymarcie.
Ufff czas zrobic 2 kawe i zabrac sie do pracy ^^.
pozdrawiam