ugh ?


san andreas to crap :( vc bylo najlepszym 3d gta jak dotad

czemu takie gierki wychodza tylko na konsole ?

a potem narzekaja ze ryneku gier komp jest zastoj ...

@up
znaczy sie jakie gierki??? bo gta na pc jest...

kto narzeka? na pewno nie wydawcy? wydają gry tam,gdzie się da więcej kasy zarobić (chociażby dla przykładu gra na PC=~100zł PS3/X360~300zł... na czym się lepiej zarabia?)

/signed. Klimat niszczył wszystko imho.

i tak wyjdzie wersja na pc tak jak bylo z asassins creed tylko troche pozniej.

no bo kurde, ja juz dla vice city nigdy bym nie dal 9/10 bo to prawie to samo co GTA III, a co dopiero San Andreas... GTA IV to takie 8/10, troche bardziej realistyczna

Jak ktos gra w gre dla samego jezdzenia samochodami, rozjezdzania nimi ludzi i bicia przechodniow, to rzeczywiscie gra nie ma nic do zaoferowania... O ile na trojke mozna bylo tak patrzec, to w przypadku Vice City poszli o spory krok naprzod - wystarczy spojrzec na "obsade".

No coz, moze jemu klimaty tepych ubogich czarnuchow bardziej podchodza ;p


(pewnie chcialby byc czarny)

Pfff, tepy, ubogi i czarny to pewnie twoj stary jest.

/sry musiałem

no z czarnym to juz przesadziles ;(

nie no, Vice City napewno jest lepsze od GTA3, ale San Andreas przedstawia inna historię ;] obydwa sa dobre, ale dla nas bliższe sa klimaty Miami Vice niz jakis czarnuchow z LA
ps. przed chwila widzialem w centrum czarnucha ze spuszczna glowa. ;D kaptur zalozony i robil ninje przez centrum miasta ;]

Ciesze sie twoim szczęściem.

A osobiście nie widze nic w tym dziwnego że emo nerdy będą psioczyć na gre z murzyńskimi gangami, tak wypada przecież.

wazne zeby byl jetpack, bez niego ciezko bylo z wojskiem sie obejsc

shad skoncz juz
wczoraj odpalilem mass effecta i sorry. graficznie gta4 troche kiepsko wypada przy me.
ale zrobie jeszcze jedno podejscie i zobaczymy. fakt do modelu jazdy trzeba sie przyzwyczaic bo samochody zachowuja sie jak wanna na 4 kolkach

Jasne. Gta4 to masakryczny krok naprzod. Niesamowicie bogaty enviroment, spory draw distance, swietne animacje (co prawda dziwne ale i tak impressive). Nie ma natomiast niebieskich alien titsow wiec mniemam ze dlatego uwazasz ze grafika kiepsko wypada przy ME.

Gameplay sie bardzo zmienil, bardzo latwo jest sie poruszac po miescie. misje sa duzo glebsze, combat mocno poprawiony, kazda minigierka jest mega dopracowana, fizyka samochodow mocno urealniona.
W zasadzie ciezko jest wymienic jakis element ktory nie zostal dopieszczony.

Jednym slowem GOTY.

ikona nie bede dyskutowal z toba bo widze ze masz ogolnie srednie pojecie odnosnie gier na x'a jak i ich wygladu.
tylko odnosnie fizyki samochodow. nie widze sensu podniecania sie czyms takim skoro sam model jazdy nadal jest beznadziejny.

ale dla funow gta na pewno jest to dobry tytul.
mnie nie pociaga biedne polaczenie tps + driving.
jak chce pojezdzic to odpalam forze/gt. a jak chce postrzelac to odpalam cod'a.
i tyle

Mass Effect przynajmniej ma cycki ;/

no w sumie gdyby polaczyli chociaz ac z burnoutem to z pewnoscia byloby o wiele bardziej grywalne jak dla mnie. a tak kolejna popierdolka dla ziomali z osiedla, ktorzy moga sie poczuc chociaz przez chwile jak kolesie z 'miasta'

btw. kon a niby o co chodzi w gta? bo jakos nie zauwazylem wiekszego sensu w tej grze ;-p

hah mendol, nie mozna liczyc na to ze w symulatorze samolotow pasazerskich bedzie mozliwosc skakania ze spadochronem. w gta fajnie sie rozjezdza przechodniow swoja ziomalska bryka oraz rzuca granatami do policji. fizyka jazdy jest arkadowa z zalozenia, a w forzie i gt pojezdzisz po torze jedynie. w gta sie wozisz jak wielki gangsta i tyle ;]