Mam problem z nauka czarow 5 poziomu.
Problem wyglada tak ze za cholere nie moge sie zadnego nauczyc .
Byly juz 4 proby, bez powodzenia, 20K zasililo kase maga-mauczyciela ( te pieniadze pwenie trafiaja do gildii magow - zlodzieje ).
Moja int jest 20, magery 62, eval 52.

Czy szansa na nauczenie zalezy rtylko od inta ? (i szczescia ) ??
Moze inscryption pomaga ??

A moze z takim intem nie mam szansy wogle i moge sobie na razie darowac ??
Czy bles pomaga (zwiekszenie inta) ?

wiec jak to jest ?

Magia (bez urazy) nie jest dla glupcow reszte sobie dospiewaj..

Po pierwsze ta kasa nie trafi do Zakonu
Po drugie najprawdo podobnie jestes za glupi i szczesciem tez nie grzeszysz.
Po trzecie bless nie zaszkodzi.

Jak powiedzial Evantis trzeba bnyc inteligentnym

Hmm.. ta kasa rzeczywiscie powinna trafiac do Zakonu

w sumie Ziemni ma racje w sumie tak bo w zakonie bida puste sciany i tylko runy na gorze i dole w dodatku paskudny wystruj wnetrza bleee fujjj jak tam morzna mieszkac

Oj trudno jest trudno.
A ponoc mialo bc tak ze zadnych magow NPCowych tylko Zakon uczy. Wiec jak tak nie jest to niech chociz jakis procen trafia do Zakonu.
A swoja drogoa to niezle poinformowany jestes Kamikaze. ))

ja sie nauczyłem za pirwszym razem
-Int,28+5 od kapulesza+14 od blessa to 49 a magery mam 54%

a skad taki kapelusz wytrzasnac ???
kupic gdzies mozna ?

u krawca?