To może trochę moich spostrzeżeń.
Grafika - nigdy nie przywiązywałem do niej wielkiej uwagi w grach. Więc na razie bardziej mi przeszkadza niż daje radości, bo moja grafa ledwo ją ciągnie. Ale jak ktoś ma wypasiony stuff, to miodzio. Wrażenie robią piękne modele i tekstury postaci, nawet na niskich detalach.
Audio - OK! Nie wiem co tu napisać, muzyka fajna. A tak btw wczoraj na evencie "budujemy miasto" hałas kilku mamutów trąbiących na raz robił wrażenie, jak ja się nie mogę doczekać siege ^^.
Walka - combosy: jak z grafiką, ani mi nie przeszkadzają, ani jakoś nie dają frajdy. Po prostu są. Gra mi się dobrze. Sama walka oddana jest bardzo ładnie i dużo radości daje oglądanie nawalające się postaci. Fatality też wymiatają, choć denerwuje "stun" na dwie sekundy
.
IMO kolizja postaci wymiata. Podoba mi się, jak muszę szukać miejsca w zergu, żeby dostać się do mobka. Postacie obijające się o siebie w wąskich uliczkach Khemi - bezcenne.
Klimat - boski, choć nie mam cierpliwości zagłębiać się we wszystkie questy. Niestety miasta nie robią na mnie takiego wrażenia jak kiedyś miasta w WoWie.
PvP - cóż, mam taki charakter, że rzadko atakuję ludzi robiących questy or sth, więc jak już walczę, to zazwyczaj jakiś wyższy player mnie nawala, na razie nie czuję się kompetentny do wyrażania opinii.
Levelling - Hm, dużo questów, całkiem fajnie je sie robi, ale często więcej latania niż w WoWie. Grind w dobrej ekipie też jest fajny. Idzie całkiem szybko, przyjemności dość dużo daje.
Technikalia - no, FC mnie pozytywnie zaskoczył. Nie jest źle, jest trochę bugów, ale da się grać na przyzwoitym poziomie. Lagów też prawie nie ma. Tylko te kolejki na Fury...
Crafting - samego craftingu zbadać nie mogę, bo mam 33 lvl, ale gathering oceniam neutralnie. Dużo biegania, ale chyba przyjemniej mi się zbiera niż w WoWie, zawsze jakiś mob, co dropnie resource się spawnie, czy coś.
To takie spostrzeżenia po 30 levelach. Uogólniając, to na razie gra mi się bardzo podoba. A że może nie być dla wszystkich, to mnie, ekhm, wali
. W AO kilka % ludzi odpadało na Newbie Island, w grę grało kilkadziesiąt k ludzi, a mimo to było wypaśnie. Było pełno bugów, FC robił głupie zagrywki, ale było to "coś". Zobaczymy, cze AoC będzie to miał. Kto co woli, nie muszę grać w "milionowego" MMORPG-a. Konkretną opinię będę mógł dać po paru miechach, już na endgame. Wstępnię grę oceniam na bardzo dobrą.