Facet trafil w 10 imo ze swoja opinia:
Cytuj:
I was really hoping this would be my new MMO. I love everything about it, except the zones.
I lose all sense of immersion. I feel like I'm warping around the world and honestly feel like I don't have a place in the world. I'm not an RPer however I do like to have a sense of roleplaying when I'm playing a roleplaying game.
The Zones and instances take away from the feeling that I'm in a fantasy world, and enforce the fact that I'm just playing a game. I wanted so much to love this game, I'm upset that it is the way it is. I might come back if they change it a bit, but I never knew it was going to be like this.
Too bad, really. But I guess I just gotta wait and see if anything changes, or if a new mmo of this caliber - but without zones is released.
Ech, sam by dal tej grze druga szanse, bo podoba mi sie jej klimat i grafika, ale nie jestem w stanie przebolec tego, ze gra MMO nie ma jednego, stalego swiata dla wszystkich.
Przeciez to istota calej zabawy w takich grach ! Ze wraz z ludzmi z calego globu tworzycie wirtualny swiat, jeden, ten sam dla kazdego niezaleznie o ktorej i gdzie sie zaloguje. Swiat w realiach mrocznego fantasy, wojny itp. Aby dac sobie jak najdoskonalsza iluzje czegos takiego.
Pewna iluzje dzieki ktorej dobrze sie bawisz. A o czym my mowimy jesli masz 30 kopii tej samej krainy ?
Gdzie tu jakis posmak realizmu i klimatu ? Wyjdziesz poza miasto musisz sie bac o swoj tylek, bo gdzies moze czaic sie wrog, obok toczy sie jakas bitwa... A tu ? Jedni w jednej instancji, drudzy w drugiej, ktos sie umowi w 27 na trade... LIPA.