Jesteś tłusty? Myślałem, że tylko gruby, a to jakoś specjalnie nie jest ujmą dla faceta...
W ogóle jakieś diety w tym temacie... lol. Panienki.
Żryjcie normalnie, a nie zachowujecie się jak anorektyczki. Pół pomidorka, kilka groszków i wzdryganie się na białe pieczywo... Pojeby. Jeść to co dobre.

Panienka to jest dla mnie gosc ktory w wieku 30 lat nie potrafi pomoc w zonie w przeniesieniu szafki z jednego pokoju do drugiego, a po wejsciu po schodach na 5 pietro z 5litrowym baniakiem wody musi go od razu wypic - i chuj strzelaja cale zakupy .

Jakie kurwa pol pomidorka :<. Dieta=!odchudzanie. Wpierdzielam dziennie ponad 4300kcal z ta roznica ze 3/4 nie pochodzi z czipsow i slodyczy:<.
Watpie czy potrafilbys zjesc tyle wiec nie pierdol tczewiak jak sie nie znasz.

od diety wszak rosna miesnie

No to też jest panienka. Facet musi mieć jaja, a nie się użalać nad swoim wyglądem.

No, nie ma to jak facet z jajami ktory nie potrafi rzucic kobieta o sciane

No bo nie ma to jak betoniara zamiast kobiety.. znajdz cos normalnego i problem z glowy!

<3

shit man.. now u hurt my feelings

Ciąg dalszy serialu "Polityka miłości".

W dzisiejszym odcinku pomścimy Sawicką.
http://wiadomosci.onet.pl/1763654,11,tusk_tnie_pensje_w_cba,item.html

Weź wypierdalaj na onet i smaruj razem z antkiem emigrantem.

Mamy wolność słowa. Face it or gtfo.

PiSior mówi mi tu o wolności słowa, no jebne zaraz ze śmiechu.

Nie do końca rozumiem skąd najazd na PiS o "wolność słowa"?
Cenzury za ich rządów nie było.

No całkowitej wolności słowa to może nie ma, bo państwo musi opiekować się kretynami (tymi, którzy mogliby uznać zdanie "nazizm jest fajny" za wyrocznię w swoim życiu), ale nikt ostatnio jakoś specjalnie nie cenzurował słowa pisanego/mówionego.

Oj coś tam na jakimś festiwalu się działo..

Że pedziom nie pozwolił zrobić jako prezio miasta manifestacji? I bardzo dobrze. Pokaz freaków połączony z blokadą centru Wa-wy... Rzeczywiście ograniczanie wolności słowa...

Wydaje mi się, że chodziło o jakiś festiwal typu Opole/Sopot. Podobno coś tam cenzurowali, że aż się Rewiński i Piasecki zbuntowali, a w konsekwencji nie wystąpili.

Ofc, bo trzeba od razu z pedalami wyjezdzac. Raz, ze chodzilo o sopot, dwa o to co sie dzialo w tvp. Tego nie pokazujemy, o tamtym nie mowic, bo wpierdol (czyt. wylanie z roboty etc.).

Akurat miałem na myśli event o którym mówi Armagin, ale to też dobry przykład. Wychodzi na to że dla ciebie wolność słowa jest wtedy, kiedy mówi się o tym o czym ty chcesz.

Wisi mi to że był to pokaz freaków, tak samo jak wisi mi zbieg łysych prawicowców czy innych feministek.

Albo jest wolność albo jej nie ma.

Ale zgodzę się też że cenzury raczej nie było, a demokracja miała się dobrze.

Chodzi mi o to, że zakaz manifestacji, która jakby nie patrzeć paraliżuje komunikację - nie ma nic wspólnego z wolnością słowa (ani jej ograniczaniem). Tak samo nie pasują mi przemarsze feministek, katolików, innowierców, łysych oraz kibiców.
Media państwowe to zawsze był aparat partyjny - nie ważne, która partia u koryta.
Co do festiwalu to była to sztucznie rozdmuchana sprawa. Dowcipkowali na nim z "przykurczów" i nikt tego nie cenzurował. Afera zaś rozpoczęła się od tego, że któryś z kabareciarzy nie został zaproszony, a innym powiedziano aby cały festiwal nie był monotematyczny (czyli żeby sobie jeździli po rządzie, bo to standard, ale żeby nie dochodziło do sytuacji, że każdy kabaret będzie mówić tylko o wzroście miłościwie nam wówczas panujących) - przynajmniej ja to tak zrozumiałem. Później zaś poruszeni kabareciarze - sugestię rozdmuchali jako zamach na wolność słowa.
IMO jedyną propozycją ograniczającą wolność słowa był projekt LPR aby... dziennikarze ponosili odpowiedzialność za publikowanie nieprawdy obciążającej polityków. I w pełni się z tym zgadzam. Bo obecnie media stały się narzędziem usuwania niewygodnych polityków ze sceny.

Co do CBA... Zbędny, sztuczny twór. Tym powinna zajmować się policja!

Oczywiscie, ja sie z tym zgadzam. Z drugiej strony ktos moze to podpiac pod brak wolnosci wypowiedzi .



Dlatego jestem za likwidacja publicznych mediow. Btw mam TV w mieszkaniu, ale TV nie ogladam od roku, wiec nie widze powodu dla ktorego mialbym za to placic.



Dokladnie. Tworzenie CBA jako partyjnej policji bylo chorym pomyslem. Obecna, czy tez przyszla ekipa powinna zlikwidowac to w cholere, bo do wykrywania aferzystow wystarczy zwykla komorka policji a nie rozdmuchane biuro.