Hej otoz mam nie lada problem, wlasnie pare dni temu kupilem sobie dysk segata 750 g usb wszytko cacy i ok wiec postanowilem gruntownie wyczyszczic moje 2 pozostale dyski wiec prznioslem wszytko na mojego nowego hdd. Przenoszac mysle wytnij wklej


i teraz sprawa jest taka ze kochany nowy segate zjebal sie calkowiecie i nie mam teraz zadnych danych na starych dyskach, probowalem roznych programow do odzyskiwanie ale nie moge znalesc zadnych danych ktore sa mi potrzebne wydaje mi sie ze komp jednak troche innaczej odczutuje przenosczenie plikow a ich kasowanie


i nie wiem co mam teraz zrobic czy isc do specjalistow ktorzy pewnie znajda tyle co ja....

słyszałem prawdziwą historię o profesorze polibudy, który pisał książkę na nowym laptopie, dysk siadł i 500stron poszło... (ofc nigdzie tego nie archiwizował).

a co do pytania, to nie słyszałem o domowych metodach wydobywania danych z niedziałających dysków szczerze mówiąc.

dokładnie z działającego to w domu można wydobyć cześć informacji nawet darmowym oprogramowaniem ale z niedziałającego to wydobywają firmy które zajmują sie tym zawodowo i biorą za to koszmarne pieniądze rzędu
2,5 - 5 k zł. albo i nawet więcej

Programy takie jak Recuva powinny dac rade odzyskac chociaz czesc danych skasowanych ze starych dyskow.