Ty lepiej skoncentruj sie na czystosci rasy.

W zyciu. Nalezy doceniac wartosci innych narodow.
Jak np poezje.
Edukuj sie!

Ciekawe kilka postów wyżej:



Mała matematyka:
400F \ 5 = 80 F
80 F * 2 * 4.30 = 688
688 = 1100 ?
Może się czepiam, ale nie lubię gdy ktoś przesadza. Pozdrawiam

mark. raz na tydzien olej imprezy to matma bedzie mu sie zgadzac -_-

Zastanawiam sie tylko, ile par levisow ma Mark :F

20 lat temu to byl biznes.

naucz sie oszczedzac baranie, polowa tygodniowego zarobku na imprezy przeciez to jest smiechu warte, a przynajmniej bylo by gdyby to nie byl stek bzdur zmyslonych zeby sie moc czyms *przechwalac*

Idz kup sobie nowy dresik, od razu sie humorek poprawi.
Seriously idz poszukac jakiejs pracy zamiast refreshowac forum co 5 minut, wtedy bedziesz mogl przedstawiac innym swoje "madrosci".

true, ale kiedys sie bedzie stukal po glowie co by zrobil z ta kasa jakby odlozyl zamiast przepic.

troche nie pasuje ten komentarz o dresiku, ale nie szkodzi bo i tak jestes gupi

Dres;D

Na dzien dzisiejszy Anglia/Irlandia nie sa krajami tak bardzo atrakcyjnymi pod wzgledem zarobkowym jak kiedys. Powod-przesyt rynku dla Polakow. Place sa bardzo przecietne biorac pod uwage koszty np. wynajecia mieszkania, wyzywienia etc...Moi znajomi, ktorzy wyjechali tam jakis czas temu juz mysla o powrocie lub zmianie kraju docelowego na czas pracy.

Mozecie sobie tu pisac i sie klocic jeszcze dwa tygodnie i i tak chuj z tego wynika, bo kazdy pisze ze "Ja mam zajebiscie, zostaje", albo "Ja mialem chujowo, wrocilem", czy tez "Moj wujek w polsce ma chujowo, wiec ja zostaje w JUKEJ".
To sa przypadki odosobnione, i nawet jesli Mark24 ma w jukeju jak raju to wcale nie oznacza ze jest tam zajebiscie.

I jeden i drugi ma racje. Marek ma farta i ma zajebiscie, ten kto wrocil mial pecha, bo mial chujowo.

A spor moga rozstrzygnac fakty, ktore mowia, ze polacy wracaja.

hehe , no byl ciuchy z Turcji sprzedawaly sie w PL na pniu

Dla mnie ta cala fascynacja UK to smiech na sali. Bylem, zobaczylem i sie pozgenalem.
Najlepiej pracowalo mi sie w Skandynawii (Dania i Norwegia), pelen szacunek do pracownika, place na poziomie takim o jakich w UK polak to moze sobie tylko pomyslec przed snem. Wszyscy usmiechnieci, witaja Cie ze 100m (fakt faktem, ze to tylko na pokaz - to falszywcy )

Niby wszystko super (w weekendy placa na poziomie 200% - 200-400 DKK za godzine (100zl-200zl)). Ludzie z polnocy sa leniwi jak cholera, wiec nawet srednie zmotywowany Polak to dla nich terminator ktory nie zna zmeczenia.
Ale dalej to zycie na obczyznie, z nikim na swiecie nie pogada sie tak jak z polakiem, z nikim nie wypije sie porzadnie flachy bez krzywienia ryja, a dojrzali dunole zachowuja sie jak dzieci w polskim liceum.

Nie da rady tam dlugo wytrzymac, ciagle odlicza sie dni do powrotu - mimo dobrych zarobkow, siedzialem tam tylko po to zeby wydac je w Polsce.
To dalo znak ze jest cos nie tak - nie pasuje tam, nie chce tam byc.
Wole zarabiac polowe tego i zyc w Polsce - bo czuje ze tu naleze.

ROTFL, przekonaliście mnie, wracam, będę zarabiał 2000zł na rękę (miesięcznie), na mieszkanie wydam 1500zł, 100zł na komórkę, 100zł na internet i zostanie mi 300zł na życie czyli do 3-ego wystarczy
Ale za to co za satysfakcja harować we własnym kraju za godziwą wypłatę a nie na zmywaku 2000km dalej za psie pieniądze...

Przesadziles troche. Srednia pensja w polsce wlasnie przekroczyla 3k brutto. A jak sie postarasz to napewno zarobisz powyzej sredniej.

1500 na imprezy,

Hmm a 3k brutto po odliczeniu to ile zostaje na rękę?

(to nie prowokacja, ja naprawdę nie wiem)

2134,72
za: http://www.infor.pl/kalkulatory/wynagrodzenia.html

jakby to było w innym dziale to po tym wpisie musiało by już być przeniesione do flames :/

cholera to tylko 1000 na imprezy... faktycznie trzeba wyjechac za granice