wewnatrz sa wylozonym czyms ala 'aksamit'.
po jakiejs godzinie/dwoch zaczynaja troche bolec uszy i sie pocic

Sam sobie odpowiem

Kupiłem ten sprzęt tydzień temu (Komputronik, 150 pln) i jest bardzo ok - można nawet zapomnieć że ma się go na głowie, nawet przy dłuższym noszeniu

Za taką cene kupił byś sobie Aurvany Live które są gorsze tylko od słuchawek za ~500+ zł, do tego mikrofonik za 10-20 zł.

Aruvany sa przereklamowane jak ja p.....le. Mialem okazje przetestowac Aruvana DJ razem z HS-900 i Fatal1ty. Aruvany wypadly najgorzej mimo ze byly najdrozsze i mialy miec niby najlepszy dzwiek.

pozdrawiam

No z tymi aruvanami to jest zonk, jako sluchawki do piecyka sa ok, ale zeby je porownywac do sprzetu poziomu dla audiofili to troche przesada;]

Przestan. Prosze.

Aurvany w cenie 150PLN jak na allegro to swietne sluchawki, ale porownywanie ich do sprzetu za 500 to nieporozumienie.

No wlasnie rzecz w tym ze imho wypadaja gorzej od headsetu za 100pln. No i trzeba sie o dodatkowy mikrofon starac

pozdrawiam

Aurvany Live są rewelacyjne. Aurvany DJ do bani. Niektórzy chyba je mylą. Aurvany Live mają te same membrany co Denon HP-1000. Prościutko z japońskiej fabryki Fostexa, Creative daje tylko nalepkę.

V.

tez uzywam fatality i sa ok, nawet jak na moj duzy leb