TobiAlex napisał(a):
Nie zgadzam się, że LotRO czy AoC w Azji spowodowałaby nagły wzrost graczy - te gry nie są nastawione na grindfast
a tylko to bawi Azjatów. Ot taka prawda. Zresztą gdyby teraz wydali AoC w Azji to zostałby zjedzony przez nich za liczbę bugów itp.
Bzdura, przegladnij info o progressie pve w WoW azjatyckich gildii, my wiemy ze jakies tam nihilum dwa tygodnie po premierze ma ubite cos, a chinole lub koreance majce gildie 500-700 osobowe ida do insta w kilka rajdow i czyszcza w pierwszych resetach wszystko.
LotRO ma przed soba jeszcze wiel lat istnienia, gra jest rozwijana i trzyma poziom, rynek azjatycki raczej nie akceptuje takich gier.
AoC w azji nie mam pojecia czy by sie przyjelo, ale jest duza szansa bo ma sporo z lineage2 jesli chodzi o pvp ( lub ma miec ).
Cytuj:
Azjaci nie będą grać w aoc bo to nie ich klimaty i gra jest zbyt brutalna a oni wolą mangowo(l2 i inne tytuły w większości darmowe produkcje jak perfect world, cabal, 2 moons, 9 dragons etc. )
Ale poza L2 to sa gry crapy, ktore nawet w azji nie ciesza sie duza popularnoscia, sa na sile wciskane na zachodzie bo kupuja za dolara licencje, zobacz jakie gry sa w top10 w azji, jeszcze rok temu Rohan mial wiecej graczy niz wow w europie, Zera, R2 jak i gry mmo dla dzieci 6-12, ktorych jest masa, to inny swiat, my zatrzymalismy sie na etapie tibii i wow.