Jako, że już jakiś czas temu moja płyta główna i/lub procesor posłużyły za grilla, a pożyczony sprzęt czas w końcu zwrócić - stoję na rozdrożu co kupić.
Przed wielkim grillowaniem kupiłem kartę graficzną na AGP nVidia 7600GS >.>

Używaną socket478 mobo i próbować reanimować stare truchło?

Czy też zainwestować AŻ 400zł (maksymalny budżet na ten miesiąc) na E2180 + P5B-VM + 1GB RAM, sprzedać stare truchło (GFX + RAM) i wtedy dopiero zakupić jakąś sensowną kartę na PCI-E, a później podmienić procka na C2D?

I teraz najważniejsze pytanie - czy ktoś próbował grać na zintegrowanych lol kartach w FFXI? Chodzi mi o Intel X3000. Nie musi jakoś super wyglądać - byleby dało się grać i na czas stunować >.>

Taniej wyjdzie quitnąć grę

Ja czasem loguję się z laptopa, ale stwierdzam że na tym się grać nie da, chyba że chesz do moga skoczyć, pokraftować, czy pogadać na LSie . Kartę w lapku mam trochę silniejszą niż rzeczony Intel, tak więc myślę możesz zapomnieć, no chyba że wyłączysz co się da... Myślę że jakość zintegrowanych kart montowanych w laptopach nie różni się wiele od tych zintegrowanych z desktopowymi mobo.

Radzę Ci zainwestować w kompa, ja mam C2D 2.2, sporo ramu, ram jest teraz tani, za 2gb zapłacisz mniej niż 150zeta, i jakiś czas temu wymieniłem grafikę na GF 9600 i wszystko śmiga aż miło.

Wstrzymaj się z kupnem i i złoż porządny sprzęt. Integra to porażka.

Nie ma opcji wstrzymywania się.
Krogulec - ceny to ja znam. Także nie mów mi, że mam zainwestować >1k w sprzęt teraz, bo mam inne, ważniejsze wydatki. Pytanie postawiłem chyba jasne.

Też mam laptopa z jakimś tam gównianym ATI x1150.

Wyjściowo to zamierzam sklecić jakiś fajny C2Q, ale teraz w ciągu tygodnia muszę sklecić albo coś takiego jak napisałem, albo szukać mobo pod mojego prescoota 2.8 na s478 >.>

ja grałem przez 3 miesiące na zintegrowanej intel g33 i na rozdzielczości 800x600 z włączonymi wszystkimi efektami dało się spokojnie grać