TobiAlex napisał(a):
Aldatha napisał(a):
CRT mialo swoje lata slawy ale teraz po 15 min patrzenia na nie dostaje krwotoku z nosa i torsji
Może i tak, ale jak na razie jakość obrazu CRT jest niedościgniona
W LCD nie podobają mi się dedykowane rozdzielczości a niestety nie zawsze w takowej mogę pracować a wtedy jak wiadomo obraz robi się mniej czytelny.
dedykowane rozdzielczości - owszem zgoda, ale jakość obrazu to jakiś zabobon wciskany nam przez nasze babcie i dziadków. No chyba, że ktoś naprawdę rozróżnia 17mln kolorów i go kuźwa nie oszukasz! Ja np. nie odróżniam chabrowego od niebieskiego
Przesiadłem z profesjonalnego monitorka CRT (b. dobrej klasy ale 5-letniego więc rogi już nie trzymały ostrości niestety) na chujową (kiedyś mi się podobała) Iiyamę na jednej z pierwszych matryc TN+ i szczena opadła mi na podłogę gdy odpaliłem WoW-a. Obraz żyleta, kolorki ładnie nasycone i żywe.
No i całkiem inna sprawa - oszczędność gałek ocznych - priceless.
Więc generalnie nie powtarzajmy sloganów po jakichś forumowych mędrcach
Zmiana była na duży plus i tyle.
Inna sprawa, że teraz nie kupiłbym takiej Iiyamy, a nawet mój roczny Samsung 215TW też niedługo pójdzie w odstawkę bo choruję na coś troszkę większego (~30")