jak chcesz zostac superbohaterem znanym na calym swiecie, to oderwij sie od komputera i wez sie np. za nauke, albo zacznij profesjonalnie uprawiac jakis sport

to jest gra ! i gra sie dla zabawy.

Jedni graja dla zabawy, inni dla slawy a jeszcze inni dla pieniedzy.

już mam to 10GB sciągnięte, jak ktoś chce 75 stronicowy 812KB pdf Player Guide z instaliki mailem - PM me

Nie wiecie czy mozna już się rejestrować kodami z pudełeczek pre orderowych?

wysłane do wszystkich ...

btw fajnie się instaluje. instalacja clienta trwa jakieś 5 sekund

Ta, po czym sciaga szybko jakis update i tyle na razie...Okienko logowania sie tylko pojawia.

Rankingi nabijane w zergach to jak podniecanie sie dmg done na WSG w WOWie, po tym jak cale BG spedzilo sie na rozdawaniu instant dotow. Wlasnie to jest najgorsze w zergach: 20% ludzi chcacych cos zdzialac i 80%, ktorzy chca wycisnac maksimum korzysci przy minimum wkladu wlasnego (oczywiscie w jak najkrotszym czasie) i nie chodzi tu o porownywanie gier tylko mentalnosci wiekszosci graczy, bo to, ze obie gry sa inne nie znaczy komlpetnie nic - problemem jest anonimowosc w tlumie. Przyklad z zycia: ostatnio przenosilismy szafe pancerna (cholernie ciezka) w 6 osob, chwile pozniej stwierdzilismy, ze przydalby sie ktos do pomocy i szef dal nam do pomocy jeszcze 2 osoby i nagle okazalo sie, ze przybylo 2 osoby a szafa zamiast lzejsza zrobila sie ciezsza.

Reasumujac: zergi smierdza.

to takie AV

a jest Follow ?

To tak jak bieganie z 8 osobowa grupa po frontierze, wszystko jest fajnie dopoki nie spotkasz przeciwnika, bo wtedy okazuje sie ze 4 osoby z twojej grupy byly 'na minutke' afk

buka to troche ci wspolczuje, niezlego pecha masz jesli zawsze to jest 80% nierobow.
bralem udzial w kilkunastu zergowiskach w war'ze i odnioslem inne wrazenie.
bylo dosc duzo prob zdzialania cos razem w warbandach

Ta reguła sprawdza sie nie tylko przy zergach, sprawdza sie dokładnie przy wszystkich elementach gier, szczególnie jeżeli jest coś nudne i monotonne. Pamiętasz początki BG ? Pamiętasz żeby ktoś afkował, bo ja nie, z tego co pamietam to ludzie latali z wypiekami na twarzy i cieszyli sie kazdym wygranym battlegroundem. Z nudą zawsze przychodzi kombinowanie, ustawianie aren, boty etc.

Bo to byla beta

80/20 to uniwersalna regula, potwierdzalna statystycznie.

W becie WoW nie było BG

Oczywiscie, teraz wszyscy sie staraja, bo WAR jest nowy, bo to tylko beta i tylko poznajecie mechanike i ogolnie gre nie koncentrujac sie maksymalnie na rozwoju postaci, bo to teraz nie ma znaczenia. Zobaczysz co bedzie jak juz sie wszyscy obeda z gra, zorientuja, co jest korzystne, a co nie i w jaki sposob zmaksymalizowac zyski nie przemeczajac sie zbytnio.



Zgadza sie, tylko w mniejszych grupach latwiej zorientowac sie, kto sie opieprza i wykopac/naznaczyc takiego delikwenta, im wieksza masa tym trudniej o cos takiego. Im wieksza masa jest wymagana do jakiegos zadania tym nizsze staja sie kryteria doboru graczy (zarzadzajacy danym zadaniem zaczynaja dobierac graczy nie patrzac na jakosc w momencie, kiedy zaczyna brakowac ludzi). Zaczyna sie tolerowac nierobow bo lepszy nierob niz jego brak a to prowadzi do obnizenia ogolnego standardu zabawy.

A to wszystko prowadzi prosto do powstania elitarnych gildii, z ktorych wykopuje sie kazdego kto nie wyrabia normy/nie jest bratem guild mastera

bo ty w zlych gildiach grales fapuse.

Raczej w dobrych, i zamierzam sie ich trzymac w WAR.

i jestes bratem gm'a? ;-p

A mozna gdzies jeszcze dostac kluczyk do OB bez placenia za cala gre?

Nie do konca, chociaz i tak bywa. Nie trzeba tworzyc elitarnej gildii, zeby grac z grupa sprawdzonych osob, gdzie masz pewnosc, ze koles stojacy obok Ciebie wie co ma robic i gra na 90-100% swoich mozliwosci. Nie chodzi tez o wyrabianie normy, tylko szanowanie sie nawzajem (co nie jest mozliwe w bezosobowej masie, gdzie kazdy mysli tylko o wlasnej dupie a dobro grupy ma w glebokim powazaniu). Anoninowosc to zuo a zergi smierdza