Cytuj:
Działa to następująco: połączony widelec z łyżką są lekko obrócone tak że ich końce są trochę wyżej niż by tego chciała natura.Wsunięta między dwa zęby widelca wykałaczka blokuje obrót połączonych sztućców co w rezultacie w punkcie styku dwóch zębów na wykałaczce tworzy parę sił czyli moment skupiony.Wykałaczka oparta z jednej strony na szklance i obciążona momentem skupionym i oczywiście ciężarem połączonych sztućców z drugiej strony, pozostaje w równowadze wtedy i tylko wtedy gdy wartość momentu skupionego jest równa ciężarowi sztućców pomnożonemu przez ramię działania siły czyli odległość od widelca do szklanki.To właśnie ten moment skupiony sprawia że całe doświadczenie wygląda niczym magia:-)a tym czasem to czysta mechanika.
co za głupek to napisał, po prostu środek ciężkości całego tego obiektu (widelec+łyżka+wykałaczka) jest w osi przechodzącej przez środek wykałaczki. tyle