ale w becie (ktora sie juz skoczyla) czy w headstarcie?

w Becie

I co - jesteście wszyscy na jednym serwerze?

Drak, Opi, Bodziu? Kto jeszcze gra w WARa?

/
Info w sigu ;p

I wszyscy jesteście na tym samym serwie?

Ja nikogo jeszcze nie spotkalem ;p

Co fani FF mogą powiedzieć o młotku? Bo zastanawiam się czy wydać na to kasę czy nie (LoTRO mi jakoś do gustu nie przypadło).

Ja na ramuhu jestem. Podobno sporo Polakow tam gra.

WAR ma porownywalne PvE z tym w WoWie czy LOTRO, czyli nic nowego, duzo questow, niektore fajne, niektore schematyczne.

To co wyroznia WARa to PvP, a wlasciwie RvR. Jest odpowiednik BG z WoWa, ale jest tez open pvp (czesciowo ograniczone na niektorych serwerach) i do tego nie takie bez sensu i celu jak w AoC. Za zabijanie graczy dostaje sie cos w rodzaju expa, sa lvle pvp obok tradycyjnych, sa oczywiscie specjalne nagrody za pvp. Wiecej na ten temat napisze jak troche pogram (teraz chwilowo mam strasznie malo czasu na granie).

WTF - co to jest?

Kolejka do miesnego. Po raz pierwszy kolejki pojawily sie chyba w WoW, teraz to juz standardowe zabezpieczenie przed przeludnieniem serwera. Da sie z tym zyc.

Huck jednak kupilec WARa??

Tia. I ciągle mi się nie podoba.

Paskudna grafa. Znowu cukierki.

Ta elfka dużo bardziej przypomina te z warcrafta niż FF... Huck grasz mrocznym elfem co nie? Bo jeśli tak, to czemu ona nie jest zdeformowana :/ Razi odejście od podstaw świata :/

gra jest w powijakach. pewnie się rozwinie. wrzućcie parę fotek. może sam się skuszę. aha i jaki abonament za to jest, bo w internecie o 5 rano jakoś nic nie mogłem znaleźć xD albo źle szukałem.

Kurde... tam zrobiłem pomyłkę :/ Zdanie powinno brzmieć "ta elfka dużo bardziej przypomina te z warcrafta niż z Warhammera". ^^; Widocznie byłem jeszcze na poły śpiący

Ma ktos jakis buddy pass czy jak??? Gry w ciemno za 50 ojro nie kupie Zaproś mnie ktoś no!

Nie ma buddy passów. Gra warta swojej ceny.

Dzis troche dluzej pogralem i pare rzeczy mi sie bardzo podoba:

- postac rozwija sie od poczatku jakby na trzech plaszczyznach: zwykly exp (ktory nazywa sie rank), exp z pvp (nazywa sie renown) i exp z public questow. Poza punktami na pvp i public questach dostaje sie tez przy okazji zwykly exp. Na kazdej z tych plaszczyzn rozgrywki z czasem dostaje sie dostep do fajnych przedmiotow.
Fajnie to urozamica granie.
- craft jest dosc ciekawy, bo nie ma przepisow i nie wiadomo co wyjdzie z danej kombinacji skladnikow (nie wiadomo czywiscie dopoki ktos tego nie usestyematyzuje na www).
- wszedzie czuc klimat wieczej wojny, ciagle ktos cos atakuje, slychac wybuchy itp
PvE jest w sumie takie sobie - dziesiatki questow czesto ze soba polaczonych, czyli to co znamy z WoWa i LOTRO. Co jakis czas mozna spotkac jakiegos bossa, ale z reguly ani nic nie dropuje ani tez nie jest trudnym wyzwaniem. Jedyna swiezosc w pve to publc questy - naprawde fajnie je sie robi (Huck opisal na czym to polega).
Tak naprawde glowny urok tej gry to PvP. Mozna godzinami tluc sie na RvR terenach, trudno sie od tego oderwac. Klasy wydaja sie byc niezle zbalansowane (przynajmniej na nizszych levelach), za zabawe dostaje sie exp zwykly i ten pvp i co chyba najwazniejsze ma sie realny wplyw na funkcjonowanie swiata, bo mozna przejmowac i tracic kontrole na danymi obszarami czy miastami co skutkuje roznymi bonusami lub uciazliwosciami (mozna np. stracic dostep do banku i AH).

Troche screenow:

Flota chaosu:



W rodzinnym miasteczku:



AH czyli nic nowego, poza opcja ceny u vendora:



W miescie imperium:



W zonie RvR:



Strzelanie z balisty do graczy chaosu (fajna zabawa!):



Ogolnie gra fajna, ale jak sie komus strasznie nie spodowal WoW czy LOTRO, albo jak ktos nie lubi pvp to raczej odradzam. Z FFXI ma mala rzeczy wspolnych, to zupelnie inny rodzaj rozgrywki, bardziej dynamiczny ale tez i bardziej chaotyczny. Nie ma jakis specjanie trudnych wyzwan stawianych przed graczem, czy np kar za umieranie. Ginie sie, laduje w spawn poincie i leci sie dalej tluc z graczami albo mobami (troche jak w FPSach).

Trudno tez powiedziec na ile starczy funu jesli sie nie jest maniakiem ciaglego bicia z innymi graczami.

Chaotyczny jest dlatego, że masa ludzi kompletnie nie ma pojęcia jak w to grać. Rozgrywka jest bardzo taktyczna, a dynamika rvr wymusza na graczach duże skupienie i szybkość w podejmowaniu decyzji. Niestety grając z randomami którzy nie potrafią nawet wybierać poprawnie celów, nie wspominając o healowaniu czy jakimkolwiek zapoznaniu się jak działają odpowiednie skille i o co chodzi w danym scenariuszu, jedyne skojarzenie jakie się nasuwa to - chaotyczność. My jak graliśmy w swojej grupie to zawsze byliśmy w top 6 całego scenariusza praktycznie go wygrywając.


To jest RvR, a nie strikte PvP - odpowiedzialność jest zbiorowa, np. obecnie na serwie na którym gram destro przejęło wszystkie keepy - nikt z order nie może kupić renown gaeru, za wszystko płacimy 20% więcej, jak sprzedajemy mamy -15% zysku, nie można sie wytrenować za renown points, dostajemy mniej renown niż normalnie, nie ma dostępu do niektórych questów. Jakby destro przejęło nam jeszcze stolice to nie ma AH i jeszcze więcej debuffów jest. Oni oczywiście mają wszystkiego więcej
Teraz mobilizujemy naszą gildie i wieczorem idziemy odbić chociaż jednego keepa, inne gildie też coś próbują. Narazie jest kilka dni po premierze, podejrzewam, że z czasem zawiążą sie alliance i będzie to miało ręce i nogi. Nie wydaje mi się aby ta gra była nudna, wczoraj była 3 godzinna bitwa w Orc Country o keepa, przegraliśmy w końcu ale tyle ile było zabawy to nie pamiętam abym w innej grze spotkał Okrążaliśmy wroga, robiliśmy wjazdy z tyłu, trochę brakowało komunikacji, ale pod względem taktycznym można mieć tu duże pole do popisu. Gdzie tu analogie do WoW to nie mam pojęcia...
Oczywiście ten kto całe życie bije moby w mmo uzna, że WAR to WoW i jest nudny.... goooooooood luck...